Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15532 odpowiedzi w tym temacie

#14361 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 31 lipiec 2020 - 21:32

Niesamowite te przebiegi robisz

Dzięki ;) Choć czuje niedosyt bo w planie było około 350, ale wstałem późno... Zobaczymy jak będzie z  tym dalej, bo od 3 sierpnia do Budapesztu sie przenoszę...

A póki co, dziś lekkie 58 km i 817 m w pionie, na swoich śmieciach (Pasmo Brzanki): www.strava.com/activities/3844706789

Łącznie w tym lipcu wpadło mi 2005 km, chyba najlepszy miesiąc na szosie (nie licząc rekordowych lipców w 1999 i 2003 r. kiedy w Alpy z sakwami objechałem).


  • OpaQ i Marcin321 lubią to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#14362 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 01 sierpień 2020 - 10:09

Nie mogłem być gorszy od chłopaków śmigających dziś po Toskanii :) ponad 60 km z mocnymi Bianche akcentami. 

 

GENntdG.jpg

 

k4TfsXR.jpg


  • Marcin321 lubi to

#14363 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 sierpień 2020 - 10:54

Ja też dzisiaj po szutrze, krótko co prawda bo odcinek ma może 1km ale pozwala połączyć w całość świetny kawałek na szosę. Szuter to odcinek między 2-3, a cały zaznaczony kawałek bardzo polecam :)

fd1a72af6e5073e93d5f3ec5eb54c5f2.jpg

Całość jazdy: 77km, 2h41m, IF 0.65, bardzo grzecznie bez szarpania.
  • Dari i Born Ready lubią to

#14364 slaweuszek

slaweuszek
  • Użytkownik
  • 247 postów

Napisano 01 sierpień 2020 - 15:30

Dzisiaj 101 km na szosie, w niezłym upale ... ale fajnie ( fajnie, bo już w domu )

Wysłane z X-ej generacji Note'sa ... z plusem

#14365 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 01 sierpień 2020 - 17:23

Jura na luźno 93km, 850 up, 29 km/h
Parę przyspieszen, 5.7km, 2%, 32 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

0.5km,3%, 39 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

#14366 FigoiFago

FigoiFago
  • Użytkownik
  • 137 postów

Napisano 01 sierpień 2020 - 20:24

Może nie trening, ale zawsze: raja na orientację IT Orient.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

#14367 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3195 postów

Napisano 02 sierpień 2020 - 12:49

Środa: 169,43 km

Sobota: 182,11 km

Niedziela (dzisiaj): 107,07 km



#14368 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 02 sierpień 2020 - 13:36

Jura, spokojne tempo, 99km, 880 up, 29km/h
Mocniejsze depnięcia 5.2 km, 1.2%, 38.7 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

6.8km,2%, 33.7 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

9 tyg jazdy w tym roku, niemal 4500 km i 40 tys^
Trzeba nieco przystopować by nie wpaść w trans :P
  • cauchy lubi to

#14369 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 sierpień 2020 - 17:03

ech znów się minąłem z Mają :( jakoś nie mogę na nią wpaść na trasie :D

 

Olbrzymy - do przejechania raz. Ja tam więcej nie pojadę. Na trasy lajtowe w Przesiece szkoda się tłuc (dużo interwałów, korzeni, brak flow). Trasy hard w Piechowicach - 10km do góry, potem tyle samo w dół - trasa znacznie ciekawsza, ale na umordowanie, technicznie wymagacjące fragmenty, żeby mieć fun trzeba już umieć jeździć. Z E-MTB spoko, na zwyklym rowerze trzeba mieć parę w nogach. To nie to samo co Singltrek w Smrku.

 

 



#14370 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 05 sierpień 2020 - 10:47

Lekka jazda 43km, 200up,29km/h
Jedno przyspieszenie, pół pętla, płasko, 7.8km, 42.7 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

Dziś u mnie w regionie przejeżdża TDP, w dodatku ulubionymi miejscami. Aż jestem ciekaw jaki będzie lot, zwłaszcza w tych dwóch

https://www.strava.c...?filter=overall

https://www.strava.c...?filter=overall

Na tych z pierwszego linka, przypuszczam że jakieś 37-38km/h może być pod 3% :)

#14371 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 08 sierpień 2020 - 15:16

Ostatnio same krótkie 50-60 km, ~30 km/h,jak czas pozwala nawet po 2 razy dziennie.
Parę przyspieszeń
8 km, płaskie, 43.7 km/h - dwa dni pod rząd, co do sekundy identycznie oraz
6.5 km, pętla, dość górzysta, po drodze 3*30 metrów up , 38 km/h - dwa dni pod rząd różnica 6sekund
Odo - Dwa i pół miesiąca jazdy,ok 5000 km, 42 tys m ^. Efekt - 9 kg w dół :P nie wiem na ile to zasługa dystansu a na ile kwestia przełożenia, a może jedno i drugie, wszak od 1.5 mies jeżdżone na 53/38 przód, a tył do dyspozycji jedynie koronki od 11 do 18. No i na tym jeżdżone były m. in góry świętokrzyskie i jura.

Co do wcześniejszych linków. TDP jednak jechał moimi górkami podobnie, ale kurna, jakie tętno 🧐 130-140..... Przepaść. Na maxa albo gdyby była jakaś premia przypuszczam że nawet pod 40km/h mogłoby się paru zakręcić

#14372 slaweuszek

slaweuszek
  • Użytkownik
  • 247 postów

Napisano 08 sierpień 2020 - 15:27

Dzisiaj 105 km na szosie. Wyjazd o 8-ej rano przy temperaturze 22 stopni, o 9-ej było coś koło 26 stopni a później .... lepiej nie mówić. 34 stopnie to stanowczo nie moje klimaty. Ale żyję i to jest najważniejsze :)

Wysłane z X-ej generacji Note'sa ... z plusem

#14373 slaweuszek

slaweuszek
  • Użytkownik
  • 247 postów

Napisano 08 sierpień 2020 - 15:27

.

#14374 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 sierpień 2020 - 21:21

Szosa: 91km, 3h02m, 182NP, wpadły maksy na 30s i 1m (541 i 426), 44s na 498W - może jeszcze te 16s bym wytrzymał ale hopka się skończyła :)

W czwartek MTB: 78km, 3h34m, 134bpm - jakieś 80% teren. Stanowczo za dużo w 3 strefie, ale spark nie chce jechać wolno, specjalnie nie ma też okazji puścić korby bo nawet po przeoranym polu leci jak po stole :D
  • Dari lubi to

#14375 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3195 postów

Napisano 09 sierpień 2020 - 13:11

Środa: 195,17 km

Sobota: 202,32 km. Upał konkretny. Na około 150 kilometrze przejeżdżałem obok człowieka, który podlewał ogród. Poprosiłem, żeby podlał i mnie hehe. Ależ przyjemnie -do wyschnięcia- się jechało.

Niedziela: 106,67 km


  • lukaszzsch lubi to

#14376 slaweuszek

slaweuszek
  • Użytkownik
  • 247 postów

Napisano 09 sierpień 2020 - 13:40

Wczraj 105 km, dzisiaj 101 km - upał masakryczny. Teraz już fajnie, przed wentylatorem w domu.

Wysłane z X-ej generacji Note'sa ... z plusem

#14377 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 sierpień 2020 - 17:09

Dzis również dwa razy. Pierwszy 50 km, 300up,30km/h drugi 46km, 310up,31.5 km/h
Dwa przyspieszenia jeden płaski 8 km, 43 km/h drugi lekko pod górkę, 1.6km,2.2%, 38.5 km/h
https://www.strava.c...?filter=overall

#14378 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 sierpień 2020 - 23:10

Wróciłem z 16-dniowego pobytu w Cieplicach/Nove Mesto :) super było :D
- szosa - 795km
- MTB - 173km
- E-MTB - 92km
- up > 16tys m

Szosa:
ogólnie super gicior, cudne okoliczności przyrody, nieraz cała grań Karkonoszy jak na dłoni, kameralne asfalciki, ukryte zapory, mosty, Dolina Bobru extra. Podejrzewam że w maju gdy chciałem jechać byłoby jeszcze lepiej. Już przymykam oko na nieraz pigmejowy asfalt (zjazd z Okraja do Polski o mamo). Ale jest jedna rzecz dla której warto żyć, która skutecznie psowała mi humor i ogólny pozytywny odbiór z jazdy - kierowcy. Nagminne łamanie zasady 1m, wyprzedzanie gdy nie ma miejsca, spychanie do krawężnika przez busy. Serio, każda jazda to przynajmniej kilka(naście) nieprzyjemnych sytuacji, których w okolicach wawy mam może kilka/msc. Nawet na prostej, szerokiej drodze wyprzedzanie na ~pół metra. Po dzisiejszej rozmowie z lokalsami potwierdzili to. Z czasem stało się to psychicznie tak niekomfortowe, że odczułem ulgę gdy dojechałem do Novego Mesta na single i odstawiłem kolarkę.

MTB:
Singltrek pod Smrkem, czy tu coś trzeba mówić? Kto był ten wie, kto nie był to nie wiem na co czeka - biegusiem na szlak. Sztos i tyle. Spróbowałem fulla i na fullu to jest kompletnie inna jazda niż rok temu na swoim HT. Miałem dwa Treki Fuel. To takie niby XC, niby Trail, ja bym to wstawił w trail, bo ciężkie i leniwe na podjazdach. Ale fun na zjazdach przedni :) jak to płynie, wow, HT zabiera połowę frajdy, serio..

E-MTB:
na Olbrzymy wziąłem elektryka. Z dwóch powodów - raz to miałem już trochę w nogach a widząc przewyższenia to na zwykłym mtb bym się zajechał. Dwa - zawsze chciałem tego spróbować. Wrażenia - kozak :) jakbym mieszkał tam to bym się pewnie nie zastanawiał :) tylko niech to będzie lżejsze, bezwładność i "ciężkość" sterowania chwilami dają się we znaki. Same Olbrzymy - nie dla mnie. To już dla harpaganów jest, dla trenujących i startujących, ew. enduro. Duży wysiłek a nagrody brak (brak flow).
88485ad0f247465b17434292cd76f0d4.jpg
  • Marcin321 i Bzyk lubią to

#14379 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 10 sierpień 2020 - 06:02

Wczoraj szybka akcja na Grand Prix Doliny Baryczy na dystansie FUN i 15. w Open.

2-EEC860-C-6145-47-EE-8-E20-1-B13-A9785-

#14380 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 353 postów

Napisano 10 sierpień 2020 - 10:21

W sobotę zaliczyłem pierwsze w zyciu rzyganie na rowerze. Mam nadzieje, ze to byl tez ostatni raz  :rolleyes:

 

227.5km

3,637m

 

https://www.strava.c...ties/3884554979

 

 


  • Marcin321, Bzyk i cauchy lubią to



Dodaj odpowiedź