już mi psycha siada, 31.01 robiłem test ftp, tydzień regeneracyjny, a od 1.02 angina mnie zabiła. Dopiero od wtorku natomiast jestem na antybiotyku, kuracje mam do wtorku najbliższego. Czuję się świetnie(już po dwóch dniach antybiotyku jak nowy się czułem), za oknem 11C... mam ochotę wyjść na rower. Nie chce wsiadać na rower póki antybiotyku nie skończę, a dziś jeszcze patrzyłem migdałki to już PRAWIE NIE MA ROPY
Cały styczeń pójdzie w cholerę a test ftp można do kosza wyrzucić. 2019 to będzie rok turystyki ![]()
pytam się więc, czy mogę wyjść na rower na antybiotyku? przeszukałem cały internet, żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, która mnie usatysfakcjonuje i dupa ![]()


