Cervelo R5 VWD
#41
Napisano 25 marzec 2013 - 17:26
Canyon w SLX zupelnie zmienil geometrie na 2013.
Poprzednie geo SLX-a to jest to samo co obecnego CF.
Przy rozmiarze 62: glowka 200mm, R5 199mm, reach 397mm, R5 396mm, stack 609mm R5 605mm. Do tego gorna rurka 589mm R5 584mm.
To sa wymiary ktore sie najbardziej odczuwa. I jak widac sa one niemalze identyczne, max roznica to 5mm na gorze. A to zasluga katow podsiodlowki i glowki, ktore sa w Canyonie: mniejszy - podsiodlowka, wiekszy - glowka.
Cervelo nie podaje bazy, wiec ciezko mi sie do tego odniesc.
#42
Napisano 25 marzec 2013 - 18:11
#43
Napisano 25 marzec 2013 - 18:25
Zapewne kwestia indywidualna. Ja lubie te minimalistyczne. Probowalem kiedys owijki z zelem, nie dla mnie.
Jest mila w dotyku, milsza niz korkowe Cinelli ale to tez zapewne, co kto lubi.
Nie wykazuje tendencji do "swiecenia sie" jak korkowe (z biegiem czasu, nabieraja polysku...)
Jest bardzo delikatna, warto o tym pamietac podczas nawijania. Majac doswiadczenie z korkowymi (delikatne!), mimo tego udalo mi sie ja zerwac. Szczescie w tym, ze bylo to na wysokosci lap, wiec w miare latwo bylo to zamaskowac.
Do tego wszystkiego jest w miare tania, wiec mozna sprobowac.
#44
Napisano 28 marzec 2013 - 03:12
Giant TCR Advanced 0 Modified
V max 102 km/h Dst max 297 km
#45
Napisano 28 marzec 2013 - 07:05
Nie zauwazylem tu zadnych zawilych analiz. Proste, podstawowe parametry ramy.
Juz kiedys wyplynal podobny temat, gdzie pewien kolega pokusil sie o podobna analogie, do tej ktora przytoczyles.
Czyli zamykamy wszystkie fora rowerowe i idziemy krecic....?
Oprocz obecnosci tutaj, staram sie jednak spedzac czas i na rowerze.
Moze to nie sa jakies wilkie przebiegi ale mimo zimowej, caly czas aury, w tym roku udalo mi sie przekrecic juz (dla mnie) ponad 2tys km.
A nawet gdybym krecil dziesiatki tysiecy w roku, to i tak zawsze beda tacy, ktorzy na Starym Sporcie objada mnie i moje Cervelo ;-)
#46
Napisano 28 marzec 2013 - 20:26
http://www.flickr.co...72867/lightbox/
http://www.flickr.co...74232/lightbox/
http://www.flickr.co...72179/lightbox/ - nowe klocki
#47
Napisano 29 marzec 2013 - 08:07
#48
Napisano 29 marzec 2013 - 08:34
hahahaha nie mogę Ja bym nawet nim nie jeździł bo się pobrudzi... :mrgreen: Co do keywin'ów też mam pytanie - jest faktycznie taka korzyść związana z ich powierzchnią ?Cos dla nas, onanistow ;-)
#49
Napisano 29 marzec 2013 - 08:56
Dobor osi na czuja. W poprzednich, wg moich pomiarow mialem 53mm, tu wzialem 55mm. Z ciekawosci, czy beda jakies roznice, a ze i tak bede bral pozniej Ti oske, to juz bede troche madrzejszy co do jej docelowej dlugosci.
Jeszcze na nich nie smigalem. Teraz przez dluzszy weekend bede mogl troche nakrecic km, wtedy bede mogl cos powiedziec.
Spodziewalem sie, ze beda one swoja wielkoscia przypominaly lotniskowiec.
W rzeczywistosci nie wygladaja na tak wielkie. Bloki sa bardzo niskie, stojac w butach ma sie wrazenie, ze pod spodem nic nie ma.
Wpiecie nie ma tak charakterystycznego momentu jak w innych systemach, brak zdecydowanego KLIK. Wypiecie juz jest "normalne". To tak na szybko, pierwsze spostrzezenia.
#50
Napisano 30 marzec 2013 - 18:53
Giant TCR Advanced 0 Modified
V max 102 km/h Dst max 297 km
#51
Napisano 30 marzec 2013 - 20:06
PS.
Jak, ktos jest na zakupie klockow do alu obreczy, warto zapolowac na niebieskie SS, sa super.
Wyraznie mocniejsze z lepsza modulacja niz zielone.
Sprawdzone na razie tylko na suchym.
#52
Napisano 01 kwiecień 2013 - 15:08
Co do keywin'ów też mam pytanie - jest faktycznie taka korzyść związana z ich powierzchnią ?
Możecie mi wytłumaczyć jedną rzecz ? Jakie znaczenie ma powierzchnia styku pedału z butem gdy dysponujecie węglową podeszwą której ugięcie mierzone jest w promilach ? rozumiem że ma to znaczenie gdy buty mają miękką podeszwę. Ale przy sztywnych to chyba mit jest ....
www.facebook.com/strato.bike
#53
Napisano 01 kwiecień 2013 - 16:32
Jak zaczalem krecic na tych pedalach, to tez zadawalem sobie to samo co Ty pytanie.
Ale z kazdym kilometrem, jak dotad przejechalem ich pareset, odczuwam zdecydowana roznice w porownaniu do poprzednich pedalow. Stopa jest bardziej stabilna i nie chodzi tu o uginanie sie podeszwy (karbonowe), najbardziej czuje to stojac w korbach. Nie wiem czy to jest zasluga powierzchni podparcia, czy tez moze dluzszej oski.
Moze w poprzednich oski byly zbyt krotkie....?
Ogolnie, jak dla mnie, kombinacja powierzchni tych pedalow i dluzszej oski robi roznice na duzy plus.
#54 Gosc_krystianzach_*
Napisano 02 kwiecień 2013 - 19:24
#55
Napisano 03 kwiecień 2013 - 11:30
Kierownica, jako piersza zakupiona ze swiadomoscia nie tylko tego, ze ma to byc kompktowy ksztalt (takie preferuje) ale rowniez zasiegu i glebokosci. Pod tym wzgledem jest super.
Nieco wydluzyl sie chwyt na lapach i podniosl dolny chwyt.
Jedyny dyskomfort, w porownaniu do poprzedniej Tokena, to brak wyplaszczenia w gornym chwycie. Token byl bardzo wygodny. Teraz czasami mam wrazenie, ze czegos mi tam brakuje. Przypuszczam kwestia przyzwyczajenia.
Z czterech kierownic, jakie mialem do tej pory, ta jest najbardziej komfortowa (ksztalt).
#56
Napisano 05 czerwiec 2013 - 20:39
#57 Gosc_krystianzach_*
Napisano 05 czerwiec 2013 - 22:01
#58
Napisano 05 czerwiec 2013 - 22:23
Lizard ma zupelnie inna fakture i swieci sie jak czworonogiemu jajca.
#59
Napisano 25 lipiec 2013 - 13:56
Na dość łagodnym zjeździe, mając coś ok 55km/h, chłopina postanowił włączyć się do ruchu.
Problem w tym, że zaczął to robić jak miałam do niego jakieś 10m!
Wyjechał mi prostopadle z pobocza, jedyne co zdążyłem to pocisnąc po hamplach i sru w wana. Odbiłem się od nadkola/zderzaka, kontynuując krótki lot i nieco dłuższy szlif juz na przeciwległym pasie ruchu. Nawet nie wiem jak rower podróżował. Z tego co pamiętam rozstałem się z nim tuż przed uderzeniem.
O dziwo oprócz konkretnego przeszlifowania nogi i łokcia, plus jakieś małe obicia, nic mi się nie stało.
Świadkowie również byli zdziwieni, że po chwili wylegiwania się na środku drogi, sam się pozbierałem.
Trafiłem na super gościa, który zajął się mną do czasu przyjazdu ambulansu i policji.
To co miałem na sobie, oprócz kasku i okularów, wszystko jest podarte, włącznie z skarpetkami
Na butach bruzdy jak po orce, nawet mojej ulubionej bransoletce się dostało.
Rower, jeszcze nie oglądałem go zbyt dokładnie, tez zbyt wiele nie ucierpiał.
Skasowane tyle koło (Archetype), porysowane klamki, poszarpana owijka i lekkie zadrapanie lakieru na ramie.
W sumie mozna założyć drugie koła i śmigać.
Trochę szkoda , że ramie nie dostało się,, tak by wymienili na nową z 2013, która jest już pod Di2 :-(
#60
Napisano 01 wrzesień 2013 - 17:50
Czy sie ramie nie dostalo, tego nie wiesz Nalezy A. usunac wlasny post z watpliwosciami i zastapic go z tweirdzeniem, ze musialo sie stac. B. Zlozyc wniosek do ubezpieczyciela sprawcy o wymiane, bo zgodnie z zasadami budowy i uzytkowania ram z WW nie wolno jej uzywac po jakimkolwiek zdarzeniu losowym zwanym wypadkiem. C. Nalezy na ubezpieczycielu wymoc wyslanie ( na ich koszt ) ramy do Cervelo, celem przeprowadzenia testow, czy rama jest nadal OK. Po czym Cervelo ( jesli tak jest w istocie ) na koszt ww ubezpieczyciela przetestuje, stwierdzi i odesle rame do autoryzowanego przez Cervelo zakladu lakierniczego, celem naprawy uszkodzonej powloki lakierniczej. Naturalnie wszelkie prace demontazowo-montazowe odbeda sie w autoryzowanym przez Cervelo warsztacie. Na koszt ubezpieczyciela.
Z reguly po wypelnieniu takiego wniosku i oszacowaniu kosztow ( oswiadczenie dealera, wlasne ) otrzymuje sie przelew na nowa rame.
Jesli sie nie zgodza- wymoc procedure sadownie- zaplaca jeszcze dodatkowe koszty - a tu juz naprawde przestaje im sie oplacac jakikolwiek opor. Zwlaszcza, ze jak na szkode komunikacyjna wartosc mala.
Nie wspomnialem o przebudowaniu klamek na nieporysowane itp itd.
Ja bym tak zrobil. Bezlitosnie.
Reszta elementow : ubior, buty, kolo... itp - to jest bezsporne.
I nie daj sobie wcisnac "wartosci uzytkowej". Kazdy przedmiot nma wartosc uzytkowa i ESTETYCZNA !
Wspominalem o sprawdzeniu / wymianie KAZDEGO elementu wykonanego z karbonu ? Bo to chyba oczywiste ...
- Frania.Bania lubi to
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.