Korba dwu, a trójrzędowa.
Started By
Freeq
, 15 lut 2013 22:18
45 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 15 luty 2013 - 22:18
Witam,
Panowie taka sprawa jest. Mam w szosie korbę trzyrzędową, bez najmniejszej zębatki. Suport jest zamontowany najkrótszy z możliwych, ale mimo tego jest za duży przekos kiedy mam z przodu na mniejszej tarczy (42T) i w konsekwencji mogę korzystać jedynie z najwyżej trzeciej koronki na kasecie. Co mnie zupełnie nie zadowala, bo znacznie ogranicza to możliwości które powinienem mieć oraz zdecydowanie ogranicza kadencję przy prędkościach 20-25 km/h.
Postanowiłem to zmienić i znalazłem oryginalną zębatkę 30T, po której zamontowaniu nie było by problemu z przekosami, gdyż korzystałbym z pełnego wachlarza kasety. Jednakże 30T wydaje mi się nieco za mało, zwłaszcza, że w górach nie mieszkam, a ponadto 30T w połączeniu z największymi trybami kasety daje młynek przy prędkości nawet 25 km/h, także bez sensu i trzy rzędy z przodu wydają mi się również bez sensu. Ale do sedna, pomyślałem, że zamiast wrzucać 3 zębatki z przodu, może lepiej dołożyć parę złotych i wymienić na prawdziwą korbę dwurzędową jeśli to pomoże i tutaj moje pytanie, czy korby dwurzędowe mają mniejsze odsadzenie (chodzi mi o to, co w felgach samochodowych określamy mianem ET) od mocowania suportu niż korby trzyrzędowe? Czy zmiana na korbę dwurzędową sprawi, że zębatka mniejsza czyli załóżmy 39T byłaby obecnie z miejscu tej mojej środkowej 42T czy raczej w miejscu najmniejszej 30T?
Panowie taka sprawa jest. Mam w szosie korbę trzyrzędową, bez najmniejszej zębatki. Suport jest zamontowany najkrótszy z możliwych, ale mimo tego jest za duży przekos kiedy mam z przodu na mniejszej tarczy (42T) i w konsekwencji mogę korzystać jedynie z najwyżej trzeciej koronki na kasecie. Co mnie zupełnie nie zadowala, bo znacznie ogranicza to możliwości które powinienem mieć oraz zdecydowanie ogranicza kadencję przy prędkościach 20-25 km/h.
Postanowiłem to zmienić i znalazłem oryginalną zębatkę 30T, po której zamontowaniu nie było by problemu z przekosami, gdyż korzystałbym z pełnego wachlarza kasety. Jednakże 30T wydaje mi się nieco za mało, zwłaszcza, że w górach nie mieszkam, a ponadto 30T w połączeniu z największymi trybami kasety daje młynek przy prędkości nawet 25 km/h, także bez sensu i trzy rzędy z przodu wydają mi się również bez sensu. Ale do sedna, pomyślałem, że zamiast wrzucać 3 zębatki z przodu, może lepiej dołożyć parę złotych i wymienić na prawdziwą korbę dwurzędową jeśli to pomoże i tutaj moje pytanie, czy korby dwurzędowe mają mniejsze odsadzenie (chodzi mi o to, co w felgach samochodowych określamy mianem ET) od mocowania suportu niż korby trzyrzędowe? Czy zmiana na korbę dwurzędową sprawi, że zębatka mniejsza czyli załóżmy 39T byłaby obecnie z miejscu tej mojej środkowej 42T czy raczej w miejscu najmniejszej 30T?
#2
Napisano 16 luty 2013 - 12:38
Jeżeli obecną korbę masz na kwadrat to korba 2 rzędowa (na kwadrat) również będzie pasować , analogicznie sytuacja wygląda jak chodzi o system octalink czy hollowtech... poprostu korba musi być pod dany suport i tyle...
Jak już wymienisz korbę na 2 rzędową ( zachęcam ) i tak przydałaby się regulacja przedniej przerzutki.
Nie ma zmiłuj musi dobrze działać. Pozdrawiam.
Jak już wymienisz korbę na 2 rzędową ( zachęcam ) i tak przydałaby się regulacja przedniej przerzutki.
Nie ma zmiłuj musi dobrze działać. Pozdrawiam.
#3
Napisano 16 luty 2013 - 13:40
KAEM Ameryki to Ty nie odkryłeś, nie powiedziałeś mi nic, czego nie wiem. Doskonale wiem, że wszystko będzie dobrze działać, współgrać i w ogóle pasować. Nie o to pytałem.
Chodzi mi tylko o jedną kwestię, czy zmiana na korbę dwurzędową sprawi, że nie będzie przekosów takich jak są na środkowej zębatce w korbie trzyrzędowej.
Czy korby trzyrzędowa ma bardziej odstawiony pająk? Na logikę wydaje mi się, że tak bo przecież 3 najmniejsza zębatka musi tam wejść, a w korbie dwurzędowej już nie. Niestety nie mam możliwości porównania dwóch korb i zmierzenia tego, a nie chcę kupować w ciemno nowej korby, jeśli będzie tak samo, to nie będzie mi potrzebna.
Chodzi mi tylko o jedną kwestię, czy zmiana na korbę dwurzędową sprawi, że nie będzie przekosów takich jak są na środkowej zębatce w korbie trzyrzędowej.
Czy korby trzyrzędowa ma bardziej odstawiony pająk? Na logikę wydaje mi się, że tak bo przecież 3 najmniejsza zębatka musi tam wejść, a w korbie dwurzędowej już nie. Niestety nie mam możliwości porównania dwóch korb i zmierzenia tego, a nie chcę kupować w ciemno nowej korby, jeśli będzie tak samo, to nie będzie mi potrzebna.
#4
Napisano 16 luty 2013 - 13:54
Dziwne, w jednym z rowerów miałem wcześniej korbę 3-rzędową, ale się zużyła, więc postanowiłem kupić nową 2-rzędową plus suport do tej korby (na 3 rzędowy do tego modelu był dłuższy o 9mm). Wychodzi na to, że odstęp między koronkami MUSI być taki sam, tylko dochodzi "na zewnątrz" jeden blat - wszak klamkomanetki możesz użyć takie same, prawda?
#5
Napisano 16 luty 2013 - 14:02
Odstęp między zębatkami to logiczne, że ten sam.
Dokładnie chodzi mi o to, czy dwie zębatki w korbie dwurzędowej są w miejscu II i III (dwóch największych) w korbie trzyrzędowej czy w miejscu I i II (najmniejszych) zębatek w korbie trzyrzędowej?
Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. Generalnie no mówię, jeśli w kompaktowej korbie 39 T będzie tam gdzie aktualnie mam 42T to zmiana nic mi nie da, bo nadal będzie przekos i nie będę mógł korzystać z 2-3 największych koronek na kasecie.
Dokładnie chodzi mi o to, czy dwie zębatki w korbie dwurzędowej są w miejscu II i III (dwóch największych) w korbie trzyrzędowej czy w miejscu I i II (najmniejszych) zębatek w korbie trzyrzędowej?
Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. Generalnie no mówię, jeśli w kompaktowej korbie 39 T będzie tam gdzie aktualnie mam 42T to zmiana nic mi nie da, bo nadal będzie przekos i nie będę mógł korzystać z 2-3 największych koronek na kasecie.
#10
Napisano 16 luty 2013 - 15:57
Wujek Sheldon jak zawsze pomocny, tylko nieco bariera językowa przeszkadza.
Z tego co zrozumiałem to obecnie do 42T czyli środkowej zębatki mam 45mm od osi ramy, a jeśli wymienię na dwurzędówkę to będzie to 41mm do mniejszej zębatki.
Pytanie tylko czy 4mm załatwi sprawę przekosów uniemożliwiających korzystanie z trzech największych koronek na kasecie?
Z tego co zrozumiałem to obecnie do 42T czyli środkowej zębatki mam 45mm od osi ramy, a jeśli wymienię na dwurzędówkę to będzie to 41mm do mniejszej zębatki.
Pytanie tylko czy 4mm załatwi sprawę przekosów uniemożliwiających korzystanie z trzech największych koronek na kasecie?
#12
Napisano 16 luty 2013 - 16:20
KeNaJ, tak powinno być, jednak mówię. Teraz nie mogę nawet korzystać z przodu mały blat i z tyłu z dwóch największych, z trzeciej jakoś da radę. Łańcuch ma tak duży przekos kiedy z tyłu jest na drugiej od góry, że czasem spada niżej, a ponadto właśnie na 2 z tyłu słychać takie chrobotanie łańcucha, że aż mnie serce boli. O największej z tyłu nie ma nawet mowy, więc moim najlżejszym przełożeniem jest 42x19, nieco za twarde, bo wymusza przepychanie na nawet małych górkach przy prędkości 20 km/h.
4mm różnicy wydaje mi się bardzo mało i wątpię, aby to zniwelowało całkowicie przekosy, tak żebym bez obaw mógł korzystać z nawet największej zębatki na kasecie.
Chyba, że korba 2 rzędowa ma nieco inaczej zbudowane mocowanie, tak, że można dać jeszcze krótszy support, ale chyba mocowania mają takie samo.
4mm różnicy wydaje mi się bardzo mało i wątpię, aby to zniwelowało całkowicie przekosy, tak żebym bez obaw mógł korzystać z nawet największej zębatki na kasecie.
Chyba, że korba 2 rzędowa ma nieco inaczej zbudowane mocowanie, tak, że można dać jeszcze krótszy support, ale chyba mocowania mają takie samo.
#15
Napisano 16 luty 2013 - 17:19
Z ciekawości zmierzyłem w swoim rowerze. Od osi ramy do zębów małej tarczy (korba 2rzędowa , kompakt) jest ok 39mm. Wg mnie to suport korby 3rz jest dłuzszy niż korby 2rz. Może jak zmienisz korbę i odpowiednio krótszy suport to przekos sie zmniejszy.
Bo przecież nie może byc tak (chyba), że masz korbę 2 rz i na małej żebatce i duzych koronkach na kasecie masz duzy przekos. Pogrzeb troche na necie w tym temacie lub idz do serwisu - tam chyba powinni wiedzieć
Bo przecież nie może byc tak (chyba), że masz korbę 2 rz i na małej żebatce i duzych koronkach na kasecie masz duzy przekos. Pogrzeb troche na necie w tym temacie lub idz do serwisu - tam chyba powinni wiedzieć
#16
Napisano 16 luty 2013 - 17:29
Raczej nie powinno tak być, ale to nie jest najnowsza rama. Suport już wymieniałem na krótszy, żeby nie było takiego przekosu, ale niewiele to dało. Tym bardziej, że rama przystosowana jest do korby 3 rzędowej, przynajmniej tak mi się wydaje. Gdybym dorzucił jako trzecią tą 30T to nie byłoby przekosów, tylko przełożenie wtedy byłoby za miękkie i nie jest potrzebna ta zębatka najmniejsza. Chciałbym w końcu pod górki wjeżdżać normalnie, a nie z bólem serca, że zaraz trachnie łańcuch albo coś.
#17
Napisano 16 luty 2013 - 17:33
Czy powodem, dla którego krótsza oś już nie wejdzie, jest środkowa tarcza czy kominy do mocowania małej? Jeżeli to drugie, to możesz je spiłować i wtedy założyć spokojnie oś krótszą o jakieś 2-3 mm na stronę, a to już bardzo wiele.
Jednocześnie środkowa tarcza (która działałaby jako mała tarcza) powinna spokojnie zmieścić się i nie ocierać zębami o ramę.
Jeżeli problemem jest sama tarcza, to nieważne, na jakiej osi i na jakim pająku będzie osadzona, zawsze będzie miała tę samą średnicę i nie przysuniesz jej już bliżej ramy.
Jednocześnie środkowa tarcza (która działałaby jako mała tarcza) powinna spokojnie zmieścić się i nie ocierać zębami o ramę.
Jeżeli problemem jest sama tarcza, to nieważne, na jakiej osi i na jakim pająku będzie osadzona, zawsze będzie miała tę samą średnicę i nie przysuniesz jej już bliżej ramy.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#19 Gosc_KeNaJ_*
Napisano 16 luty 2013 - 17:58
Freeq, tak jak na stronie Sheldona przy trzech tarczach ŚRODKOWA jest oddalona od środka suportu o 45 mm a przy dwóch tarczach MAŁA jest oddalona o 41 mm a DUŻA o 46 mm czyli bez problemu będzie Ci wszystko śmigać. W sumie to ja u siebie mam 2 tarcze i z dużej bez żadnych zgrzytów obsługuję całą kasetę - przekos jest ale nic nie hałasuje.
#20
Napisano 16 luty 2013 - 18:04
Ja wiem, że będzie działać, wiesz działać to niby działa i teraz, ale ten przekos jest dla mnie dużym dyskomfortem psychicznym i mówię z przodu na największą nie mogę wrzucić, bo spadnie niżej pod naciskiem, a na drugą z kolei słychać dziwne chrobotania i jest duży przekos, bardzo duży.
Tylko chodzi o to, czy różnica będzie znacząca. Wychodzi, że 4mm różnicy, a wątpię żeby to dało aż tyle, że nie będzie zupełnie przekosu. W takim wypadku wymiana korby jest tylko zbędnym wydatkiem skoro będzie podobnie, bo obecna jest zupełnie dobre i całkiem niezużyta.
Tylko chodzi o to, czy różnica będzie znacząca. Wychodzi, że 4mm różnicy, a wątpię żeby to dało aż tyle, że nie będzie zupełnie przekosu. W takim wypadku wymiana korby jest tylko zbędnym wydatkiem skoro będzie podobnie, bo obecna jest zupełnie dobre i całkiem niezużyta.