Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giełdy rowerowe


75 odpowiedzi w tym temacie

#21 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 04 styczeń 2009 - 16:23

... Kupowanie rzeczy o których wiem ,że są kradzione to paserstwo.


Tak, Rebe, chyba każdy zna definicję paserstwa. Ale powiedz mi, proszę, jak odróżnić przedmiot kradzony od nie kradzionego. Idąc dalej tym tokiem rozumowania - czy w takim razie powino się omijać giełdy szerokim łukiem ?

#22 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 04 styczeń 2009 - 16:48

Wiem ,że to dyskusyjny temat , dla mnie pozostaje kwestią sumienia. Siedzę w temacie od wielu lat ,znam złodziei z mojego miasta ( policja też) .Wiem .że sprzedają rowery przywożone gdzieś z Polski ,a te rąbane tu wysyłają gdzie indziej .
U nich nie kupię nawet spinki do łańcucha. Giełdy to polowanie na okazję i zawsze nawet w najlepszej wierze można kupic kradzioną rzecz .

#23 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 05 styczeń 2009 - 17:59

W kuj-pom na "samochodowce" zawsze jest conieco rowerowego stuffu, zwykle sa ta trekkingi i tanie gorale sciagniete z niemiec, stare czesci itp. Ceny skrajnie rozne - jezeli jechac tam tylko po rower (szczegolnie z poza bdg) to nie polecam

#24 Grzesiek

Grzesiek
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądLTM

Napisano 05 styczeń 2009 - 19:05

W razie wątpliwości można poprosić o sporządzenie umowy kupna-sprzedaży, warto mieć przy sobie stosowny formularz. Myślę, że złodziej lub paser nie będzie na to zbyt chętny... Dotyczy to oczywiście tylko rowerów z numerem na ramie, kupując części możemy tylko polegać na intuicji :-)

--
Pozdrawiam,
Grzesiek

#25 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 06 styczeń 2009 - 00:32

Myślę, że złodziej lub paser nie będzie na to zbyt chętny...


większość ze sprzedawców giełdowych może nie być na to chętna...

#26 Grzesiek

Grzesiek
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądLTM

Napisano 06 styczeń 2009 - 20:33

Dlaczego tak uważasz? Jeżeli handlarz oferujący podejrzany sprzęt znacznie poniżej jego wartości nie chce spisać umowy kupna-sprzedaży to chyba wniosek jest jeden... Rowery które nieraz widuję na okolicznej giełdzie są kupowane na Zachodzie na kilogramy lub metry sześcienne i mają więcej niż 15-20 lat i kupując taki raczej nie ma ryzyka, że jest kradziony. Nowsze i bardziej wartościowe powinny być sprawdzone przed zakupem, można np. poprosić wałęsających się po giełdzie policjantów o sprawdzenie numerów w rejestrze skradzionych.

--
Pozdrawiam,
Grzesiek

#27 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 07 styczeń 2009 - 14:59

Nie ma czegos takiego jak rejestr skradzionych rowerow.

#28 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 07 styczeń 2009 - 19:09

Niestety , nie ma również czegoś takiego jak pomoc policji . Nazorganizowanych złodziei proponowałem zorganizowanie prowokacji , znając system kradzieży .
Odpowiedż była kuriozalna - jakby ich złapali to musieliby zamykac ,a to się nie opłaca.

#29 Grzesiek

Grzesiek
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądLTM

Napisano 07 styczeń 2009 - 21:15

Nie ma czegos takiego jak rejestr skradzionych rowerow.


Zasugerowałem się tym, że kiedyś jak bratu kontrolowali rower to spisali sobie nr ramy i przez telefon go jakoś sprawdzali... Pewnie to była tylko akcja "bezpieczny rower". Dzięki za wyprowadzenie z błędu - w takim razie Policją nie trzeba sobie zawracać głowy.

#30 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 07 styczeń 2009 - 22:35

Jest coś takiego, jak znakowanie rowerów, ale czy policja spisuje rowery, które oznakowała? Wątpię...

#31 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 08 styczeń 2009 - 00:51

Proszę was Panowie nie wystawiajcie sie na pośmiewisko policja,znakowanie rowerów,spisywanie umów proszę was nie bądźcie naiwni mi ukradli dwa rowery w życiu i jedno koło a policja na to było trzeba nie zostawiać,mała szkodliwość czynu sprawa umorzona tak działa policja im sie nie chce,tym bardziej że jeśli te rowery już są kradzione to na pewno nie w pl wiec im to wsio ryba.

#32 Gosc_michaelk_*

Gosc_michaelk_*
  • Gość

Napisano 08 styczeń 2009 - 12:33

dlatego powinna powstać osobna sekcja albo sprawy powinny przejmować wydziały do walki z przestępczością samochodową

#33 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 08 styczeń 2009 - 22:07

To co powinni robić ,a co robią to różne sprawy. Sa tak pochłonięci przepisywaniem papierków ,ze nie mają czasu wyjśc na ulicę. Pobito mi kiedys syna - zgłosiłem - dostałem trzy kolejne wezwania . Za kazdym razem inny facet skrupulatnie pytał i pisał to samo ,razem lekko licząc jakieś 6 godzin. Potem umorzenie dochodzenia.
Te sześć godzin na ulicy to zawsze jakaś profilaktyka.
Poza tym jak już pisałem rower kojarzy się ze składakiem za 50 zeta i innych cen nie przyjmują do wiadomości i świadomości.

#34 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 08 styczeń 2009 - 23:10

Panowie..ja rozumiem, że sprawa policji też jest ważna ale to chyba nie ten temat..
Pomijając sprawy jakiego pochodzenia są rowery, bo wiadomo, że nie wszystkie są 'czyste', krótko i zwięźle, czy warto, czy można załapać się na coś dobrego w normalnej cenie? I czy wie ktoś jak wygląda sprawa giełd na śląsku? O ile w ogóle jakoś wygląda ;)

#35 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 08 styczeń 2009 - 23:37

Proszę was Panowie nie wystawiajcie sie na pośmiewisko policja,znakowanie rowerów,spisywanie umów proszę was nie bądźcie naiwni mi ukradli dwa rowery w życiu i jedno koło a policja na to było trzeba nie zostawiać,mała szkodliwość czynu sprawa umorzona tak działa policja im sie nie chce,tym bardziej że jeśli te rowery już są kradzione to na pewno nie w pl wiec im to wsio ryba.



Widze ze masz negatywny stosunek do policji :-P Sam bylem w takiej samej sytuacji ze skradziono mi rower i co z tego powodu ma winic policjantow . Bylo minelo trzeba sie z tym pogodzic ;-)

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#36 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 styczeń 2009 - 01:09

Rzecz nie w tym, że zwinęli Ci rower - choć samo zdarzenie jest paskudne. Rzecz w tym, czy policja coś z tym w ogóle zrobi i czy jest cień szansy na odzyskanie sprzętu. W praktyce, jeśli sam np. nie trafisz cudem na swoją maszynę na allegro to nie masz co liczyć na cud :/
Zastanawiam się czasem nad rejestracją swojej maszyny. I dopada mnie myśl - właściwie czemu, poza uspokojeniem mojego sumienia, ma to służyć?

#37 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 styczeń 2009 - 09:44

Zawieje trochę OT, ale zastanawiałem się kiedyś czy jest możliwość umieszczenia w ramie jakiegoś nadajnika gps czy coś w tym stylu, przykleić go w główce ramy np..

#38 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 styczeń 2009 - 11:09

Rzecz nie w tym, że zwinęli Ci rower - choć samo zdarzenie jest paskudne. Rzecz w tym, czy policja coś z tym w ogóle zrobi i czy jest cień szansy na odzyskanie sprzętu


Nom masz racje u mnie w miescie jest cos takiego jak znakowanie rowerow razem ze zdjeciem do ewidencji. Ze wzgledu na to ze bractwo roweroowe w moim miescie wystapilo o takie znakowanie i sa 3 sesje latem mozna podjechac zrobic fotografie + nalepka.Ale wydaje mi sie ze taka najpewniejszym wyjsciem jest trzymanie rowerka w domu niz np w piwnicy ;-)

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#39 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 10 styczeń 2009 - 00:38

Zawieje trochę OT, ale zastanawiałem się kiedyś czy jest możliwość umieszczenia w ramie jakiegoś nadajnika gps czy coś w tym stylu, przykleić go w główce ramy np..


Jest coś takiego ale to zabawa kosztem 1000 albo i więcej złociszy a przynajmniej było jakiś czas temu google prawdę ci powie ;)

#40 mariques

mariques
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądPoznań

Napisano 01 marzec 2009 - 21:40

hmm a rozwijając ten temat takie giełdy w wielkopolsce ktos zna? oprócz Czacza ale tego w sumie nie można nazwać giełdą rowerową



Dodaj odpowiedź