Jump to content


Photo

1. Wyszehradzki Rajd Kolarski


162 replies to this topic

#141 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3,267 posts
  • SkądPoznań

Posted 31 May 2013 - 21:57

Mnie tylko zastanawia jedna rzecz w tym całym rajdzie, jedna niesprawiedliwość którą pomijacie. Chodzi mi o fakt, że zespół Corratec od razu wiedział że startuje ostatni. Ekipę zaprosił organizator i zapewnił im z góry ustalony start z ostatniej pozycji. Stawiało to ich w bardzo uprzywilejowanej pozycji. Co do tego że Rajd ukończyła jedna kobieta to kolejna farsa i kolejne kłamstwo. Nie było mnie tam, tylko powtarzam zasłyszane fakty, które jako amatora kolarstwa nieco mnie irytują. szamanviking ciekawe jakby potoczył się Rajd gdyby to Twoja ekipa startowała jako ostatnia i udałoby się Wam dojść na trasie Corrateców.


#142 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 01 June 2013 - 05:14

Trzeba im przyznać jednak że bardzo mocni byli, ale mogłoby różnie to wyglądać :mrgreen:

#143 Wojtek Wilczyñski

Wojtek Wilczyñski
  • Użytkownik
  • 3 posts
  • SkądWrocław

Posted 01 June 2013 - 09:00

Nie chcę bronić organizatorów, ale popatrzmy na to z innej strony.
Porwano sie na zorganizowanie wielkiej imprezy. Nagłosniono ją w mediach.
Założono nawet ograniczenie liczby uczestników do 300 osób. Czasu było bardzo mało a termin bardzo niekorzystny. Już w pierwszej fazie rejestracji okazało sie prawdopodobnie, że zainteresowanie udziałem w wyścigu jest znikome. Organizotor (organizatorzy) wpadli w panikę i siegnęli po plan "B". Przedłużono termin zamknięcia zapisów. Zaproszono jeden lub więcej mocnych zespołów. Dodano figurantów, którzy wycofali się prawie zaraz po starcie. I tak udało sie zebrać ledwie 155 osób.
Co by było gdyby tak nie zrobiono? Na starcie zameldowało by się kilkadziesiąt osób. Dygnitarze by się obrazili, media starciły zainteresowanie. Medialna i propagandowa klapa.
Być może to nie jest sprawiedliwe. Być może sportowo nieuczciwe, ale...
Duża impreza sportowa wymaga pieniędzy i wsparcia "czynników oficjalnych" i mediów. By taką przeprowadzić i kontynuować, organizator musi zadbać bardziej o PR niż o samopoczucie zawodników.
Nie mnie oceniać kto w tym sporze ma rację. Czy zawodnicy domagający się uczciwych i przejrzystych zasad, czy organizatorzy, którzy starali się by impreza miała jak najlepszą oprawę PR. Zobaczymy to za rok. Jeśli w 2014 roku odbędzie się 2VBR w podobnej formule to rację historia przyzna organizatorom. Jeśli nie to racja będzie leżała po stronie zawodników, ale to będzie takie pyrrusowe zwycięstwo bo być może nikt się nie szarpnie na zorganizowanie takiego wyścigu.

#144 michal2

michal2
  • Użytkownik
  • 140 posts
  • SkądWarszawa

Posted 01 June 2013 - 11:14

Duża impreza sportowa wymaga pieniędzy i wsparcia "czynników oficjalnych" i mediów. By taką przeprowadzić i kontynuować, organizator musi zadbać bardziej o PR niż o samopoczucie zawodników.

Tak łatwo to organizatora usprawiedliwiać nie wolno, największe imprezy tego typu na kilkaset osób (jak Londyn-Edynburg-Londyn), czy wręcz parę tysięcy (P-B-P) łączą dobrą promocję ze świetną organizacją. A Langa interesowała głównie ta promocja, imprezę zorganizował po prostu źle (niesprawdzona trasa po dziurach w nocy, brak zabezpieczenia, brak jakiejkolwiek weryfikacji realności wyników, niejedna osoba pojechała krótszą trasą itd.). Nie oszukujmy się - owa zła organizacja jest zwyczajną pochodną środków na nią wyłożonych; było za mało odpowiednio przygotowanych osób by to ogarnąć; to jest po prostu efekt przyciętej kasy na organizacji imprezy. Tam gdzie było wsparcie (darmowe) policji - to wyglądało to OK, tam gdzie go zabrakło - było już dramatycznie cienko, z uczestnikami jadącymi sporą część polskiego odcinka inną trasą. Ale obsługa imprez sportowych - to nie jest obowiązek policji, więc jeśli organizator nie umie jej wsparcia załatwić - to sam musi zapewnić odpowiedni poziom zabezpieczenia.

Nie mnie oceniać kto w tym sporze ma rację. Czy zawodnicy domagający się uczciwych i przejrzystych zasad, czy organizatorzy, którzy starali się by impreza miała jak najlepszą oprawę PR. Zobaczymy to za rok. Jeśli w 2014 roku odbędzie się 2VBR w podobnej formule to rację historia przyzna organizatorom. Jeśli nie to racja będzie leżała po stronie zawodników, ale to będzie takie pyrrusowe zwycięstwo, bo być może nikt się nie szarpnie na zorganizowanie takiego wyścigu.


Szansa, żeby impreza miała mieć kolejne edycje jest raczej niewielka. Tutaj sytuacja była wyjątkowa - kasę (i to dużą) dały przede wszystkim państwa Grupy Wyszehradzkiej, a nie prywatni sponsorzy. Dla organizatora to sytuacja pełnego komfortu, sytuacja bardzo rzadka przy imprezach tej rangi - nie on musiał za sponsorami latać, ale to sponsorzy przyszli do niego, prosząc o organizację. Gdyby to organizował sam Lang z własnej inicjatywy, sam musiał załatwiać sponsorów - to raczej o takich sumach na mało znaną imprezę nie byłoby mowy

#145 Gosc_MrNobody_*

Gosc_MrNobody_*
  • Gość

Posted 01 June 2013 - 13:16

Zapomniałem jeszcze o jednej ciekawostce.
Nie dojechałem ostatni, zmieściłem się w limicie czasu i kilka osób przyjechało za mną. Na mecie organizator pyta się mnie czy za mną ktoś jeszcze jedzie. :shock: Halo! To jest chyba pytanie które ja mogę zadać organizatorowi! Czy ja mam drona na wyposażeniu, helikopter czy też samochód? Nikt mi za obstawianie trasy nie płacił i chyba ktoś za to odpowiadał! (?) Wiele samochodów obsługi rajdu krążyło po trasie, ale okazuje się że na dwie godziny przed limitem czasu wszystkie były już w Krakowie albo wręcz poza nim.

#146 Gosc_szpila_*

Gosc_szpila_*
  • Gość

Posted 01 June 2013 - 13:35

Zalogujcie się na FB i na profilach: MagdaLena Hałajczak https://www.facebook...7132335&fref=ts i Aleksander Adam Dorożała https://www.facebook.com/dorozala są ciekawe rzeczy. Tam też błyszczy stary dopingowicz Tecław.

#147 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 03 June 2013 - 07:18



#148 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 03 June 2013 - 08:00

W/g obserwacji zdjęć i wyników, 1,2,3 miejsce zostały ustawione przez orga w/g własnego klucza medialnego, a nie prawdziwego czasu na mecie, polecam sprawdzić zdjęcia ze startu i mety Corratec.Dodam ze czas był mierzony każdemu indywidualnie co do dziesiątej części sekundy.

#149 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8,638 posts
  • SkądSulęcin

Posted 03 June 2013 - 08:02

Z tego co widzę na w/w filmiku, to tatuś Lang i bez testów DNA może być pewny ojcostwa Agaty - podobieństwo uderzające :shock:

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#150 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2,670 posts
  • SkądJary

Posted 03 June 2013 - 10:15

Zalogujcie się na FB i na profilach: MagdaLena Hałajczak https://www.facebook...7132335&fref=ts i Aleksander Adam Dorożała https://www.facebook.com/dorozala są ciekawe rzeczy. Tam też błyszczy stary dopingowicz Tecław.

Magda powinna dziękować chłopakom że na nią czekali, sam widziałem jak odpadała z 5 razy i wtedy grupa zwalniała.

#151 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3,267 posts
  • SkądPoznań

Posted 03 June 2013 - 15:55

Takie założenia miała "druga trójka". Szkoda, że nawet w takich rajdach wyniki są ustawiane :D


#152 Gosc_MrNobody_*

Gosc_MrNobody_*
  • Gość

Posted 04 June 2013 - 07:46

Oj tam oj tam, zaraz ustawiane. Zwykłe wytyczne dla obstawy "jedynej kobiety".
Bardziej mnie niepokoi to co widać na mecie. Kto inny finiszuje, kto inny jest ogłaszany zwycięzcą, kto inny jest proszony do wywiadów i wchodzi na pudło.

#153 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 05 June 2013 - 11:00

Co do podejrzeń o kłopoty z wygranymi... Pan Czesław stanął w pełni na wysokości zadania, nie ma lipy :mrgreen: idę po szampana :-P

#154 Wojtek Wilczyñski

Wojtek Wilczyñski
  • Użytkownik
  • 3 posts
  • SkądWrocław

Posted 07 June 2013 - 23:27

Rozumiem, że temat jest zamknięty bo kasa została wypłacona, a organizator jest już Panem Czesławem? Szamanviking. Nie obrażaj się. Nie pije do Ciebie. Widziałem jak walczyłeś na trasie i patrzę na Twój wynik (i Twoich kolegów) z pełnym szacunkiem. Wydaje mi się jednak, że chodzi tu o coś więcej. Wydaje mi się - że się powtórzę - iż chodzi o to, że ktoś kiedyś rzucił fajny pomysł na wyścig/rajd. Wyzwanie podjęło kilkadziesiąt osób. Organizacja nie była najlepsza (taki eufemizm), ale to była taka pierwsza impreza w Europie - jestem tego prawie pewien chociażby biorąc pod uwagę pulę nagród. Może warto by było, by mimo zastrzeżeń ona jednak przetrwała? Może środowisko kolarzy-amatorów będzie miało w tym swój udział?

#155 Gosc_MrNobody_*

Gosc_MrNobody_*
  • Gość

Posted 10 June 2013 - 07:27

W takim razie konstruktywnie. W dniu 08.06.2013 po raz pierwszy w Łasku zorganizowano trasę Ultra na niepowtarzającej się trasie z obstawą samochodów. Wg relacji uczestników było wspaniale. Jak się chce to można, nawet pierwszy raz. Zainteresowani już teraz wiedzą gdzie uderzać na korepetycje. Ale tu już musi być chęć do nauki i poprawy, bo środowisko kolarzy amatorów na siłę się do organizowania nie wepchnie.

#156 Gosc_MrNobody_*

Gosc_MrNobody_*
  • Gość

Posted 11 June 2013 - 11:40

No pięknie, nawet z wozem technicznym i sędziami można było pocinać ekspresówkami na odcinkach o których już wspomniałem (Frydek-Mistek - Cieszyn - Bielsko-Biała).
http://cyklisci.hekk...tek-sobota-foto
Panowie, jeśli narzekacie na hopki na ekspresówce, to powiem wam, że na trasie wyścigu były trzy razy większe, a w mijanych miastach trzeba było się przeciskać przez samochodowe korki.
Skawiny też nie było na trasie, a autostrady A4 tym bardziej.

#157 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 11 June 2013 - 15:44

:mrgreen:

#158 Gosc_szpila_*

Gosc_szpila_*
  • Gość

Posted 11 June 2013 - 18:24

Ja pi......! Równi i równiejsi! Przy takich nagrodach powinni z góry zapowiedzieć i potem losowo zrobić badania antydopingowe. Budżet był. No ale nie chcieli skandalu w zespole Corratec. Oni MIELI wygrać. No i to "niby" nie był wyścig, a rajd. A na rajdzie deksametazon, pseudoefedryna i kto wie jakie jeszcze dziadostwo.

#159 Gosc_MrNobody_*

Gosc_MrNobody_*
  • Gość

Posted 11 June 2013 - 20:30

Panowie, jeśli narzekacie na hopki na ekspresówce, to powiem wam, że na trasie wyścigu były trzy razy większe, a w mijanych miastach trzeba było się przeciskać przez samochodowe korki.

Chyba za słabo napisałem.
Skrócenie trasy, ominięcie najtrudniejszego (m.in. wg Kaisera) interwałowego odcinka i narzekanie że podjazdy na ekspresówce "ryją psychikę" to jest już szczyt bezczelności. :evil:

#160 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 11 June 2013 - 21:11

Obaj z Andrzejem obawialismy sie tego odcinka jeszcze przed startem, rozmawiałem z nim w Czechach o tym



Reply to this topic