TOUR DE POLOGNE AMATORÓW 2013
#6
Napisano 06 czerwiec 2013 - 13:30
Tylko tak mi przyszło na myśl...
Tatry Tour (@howard, byłeś, widziałeś). Niech Pan Czesław zrobi w ramach tej kwoty jakiś fajny wyścig ala TT. Dwa dystanse do wyboru, jeden z nich setka lub coś koło tego. Do tego zabezpieczenie jak się należy, bufet/bufety na trasie. Oprawa, nagrody (nie muszą być kokosy) w kategoriach wiekowych, jakieś fajne żarcie na mecie (obiadek, makaron z sosem, tak po kolarsku, to są śmieszne koszty). I na kwotę wpisowego większość przymknie oko.
Potrafi zorganizować kilkudniowy wyścig w kraju gdzie kolarstwo jest w szarej dup*e (a na pewno jeszcze kilka lat temu było) a nie potrafi zorganizować konkretnej imprezy dla amatorów ? Przypomnę, że jeszcze nie tak dawno był w sieci artykuł (pisał ktoś z UCI), że to amatorzy są na szczycie kolarskiej piramidy, że to ich jest najwięcej
Ale po co to robić ? Wpływy takie same lub mniejsze ale więcej czasu, więcej nakładów, więcej nerwów, więcej biurokracji...
Szkoda gadać. Ja teraz mam 400 km do Zakopca. Trafia mi się okazja jechać z kumplami (może, bo to jeszcze nic pewnego) za free (dostają służbową furę z pracy). Nocleg mam także za free... Nie pojadę przez pół PL na wyścig, który potrwa godzinę z hakiem !!! Po to tylko aby poczuć dreszczyk emocji (który z roku na rok jest, wydaje mi się mniejszy) i po to aby dostać pamiątkowy medal (a dyplom muszę sobie sam wydrukować).
I szczerze ? Mam głęboko w poważaniu, że część wpisowego idzie na fundację. Wolę wysłać sms-a czy samemu wykonać przelew (bo nie ukrywam, że tak od czasu do czasu robię)....
Amen.
#8
Napisano 06 czerwiec 2013 - 13:51
#9
Napisano 06 czerwiec 2013 - 17:15
Ktoś tam pisał, że org a w szczególności Cz.L. chce zarobić i się nienarobić
Jeśli myślisz że organizacja TDP i TDPA to mało roboty, a duży zarobek, to gratuluję i z niecierpliwością czekam na zorganizowany wyścig kolarski przez Ciebie. Chętnie przyjadę, a potem skomentuję poziom organizacyjny na tym forum, a Ty z pewnością zarobisz kupę kasy nic nie robiąc.
Pobudka chłopie.
Nie ma przymusu startowania. Dąsanie się, że za drogo i obrażanie się na organizatora z tego powodu jest bezsensowne. Po prostu kto uważa że dla niego impreza nie jest warta swojej ceny, to nie startuje.
Przyznam nieco ze smutkiem, że jednak impreza bardziej chyba jest zorientowana na organizację rowerowej imprezy dla mas w stylu rowerowego pikniku, niż na prawdziwy wyścig szosowy dla amatorów. Szkoda.
Zrobili podział na licencjonowanych zawodników i tych bez licencji. Gdyby poszli krok dalej i zorganizowali to tak, że jako pierwsi startują amatorzy z licencją ... ale dwie rundy, a np. 10-15 min po mastersach dopiero pozostali startują sobie na swoją jedną rundę, to byłoby super i powinno obyś się bez zamieszania i mieszania obu grup.
Dwie rundy ... to już byłoby git, naprawdę fajny i selektywny wyścig dla amatorów. Przynajmniej dla mnie.
Ale i tak się chyba przejadę.
#10
Napisano 06 czerwiec 2013 - 17:29
Lang Team to prywatna firma i ma zarabiać. Nie ma w tym nic złego ani dziwnego. Ani to PZKOL ani instytucja charytatywna, a Czesław Lang nie ma obowiązku byś filantropem i robić za darmo po to, żeby co niektórych uszczęśliwić. Znając życie, to niektórym i tak się nie dogodzi choćby nie wiem co.
Ktoś tam pisał, że org a w szczególności Cz.L. chce zarobić i się nienarobić
Jeśli myślisz że organizacja TDP i TDPA to mało roboty, a duży zarobek, to gratuluję i z niecierpliwością czekam na zorganizowany wyścig kolarski przez Ciebie. Chętnie przyjadę, a potem skomentuję poziom organizacyjny na tym forum, a Ty z pewnością zarobisz kupę kasy nic nie robiąc.
Pobudka chłopie.
Nie ma przymusu startowania. Dąsanie się, że za drogo i obrażanie się na organizatora z tego powodu jest bezsensowne. Po prostu kto uważa że dla niego impreza nie jest warta swojej ceny, to nie startuje.
Przyznam nieco ze smutkiem, że jednak impreza bardziej chyba jest zorientowana na organizację rowerowej imprezy dla mas w stylu rowerowego pikniku, niż na prawdziwy wyścig szosowy dla amatorów. Szkoda.
Zrobili podział na licencjonowanych zawodników i tych bez licencji. Gdyby poszli krok dalej i zorganizowali to tak, że jako pierwsi startują amatorzy z licencją ... ale dwie rundy, a np. 10-15 min po mastersach dopiero pozostali startują sobie na swoją jedną rundę, to byłoby super i powinno obyś się bez zamieszania i mieszania obu grup.
Dwie rundy ... to już byłoby git, naprawdę fajny i selektywny wyścig dla amatorów. Przynajmniej dla mnie.
Ale i tak się chyba przejadę.
Wybacz kolego, ale za samo wpisowe oblecę 3-4 wyścigi mastersów w okolicy gdzie będzie porządne ściganie i zabezpieczona trasa:) Można?? Można!!! Byłeś może w Lesznie na wyścigu?? Wpisowe 40 zł. Maraton w Trzebnicy?? Tour de Rybnik?? To są imprezy, które nie odstraszają zawodników, tylko ich przyciągają i z roku na rok są na coraz wyższym poziomie. Przykład Rybnickiego wyścigu jest wzorowy, w tym roku 6 edycja i wyścig został wpisany do kalendarza BGŻ Proligi. Jeżeli już kładziemy nacisk na kasę to niech to będzie zrealizowane w profesjonalny sposób, a nie jak do tej pory lekka partyzantka.
#12
Napisano 06 czerwiec 2013 - 17:48
O spory zarobek i nienarobienie się chodziło tylko w przypadku TDPA. Poza tym należy to traktować z lekkim przymrużeniem oka. To raz.
Dwa. Napisałem wyraźnie (nie doczytałeś ?), że jeżeli do TDPA podszedłby jak do TDP to wszystko byłoby ok. Przy TDPA nie ma za dużo ani pracy ani nie są ponoszone duże koszty!!! Bo jest to impreza towarzysząca.
Trzy. Jeżdżę po wyścigach i startuję. Dużo. Mój ojciec robił kryteria i etapówki dla młodzików i juniorów młodszych...Znam kilku orgów, szanuję ich za to co robią. A ty mi tutaj wyjeżdżasz z tekstem "zrób wyścig, przyjadę i ocenię". Śmieszny jesteś i to TY się obudź.
To chyba tyle.
#13
Napisano 06 czerwiec 2013 - 17:57
Za wpisowe trzeba wziąć tyle .... ile ludzie zapłacą. TDPA ma najdroższe wpisowe i ? ...... największą frekwencję ! Więc PO CO miałby je obniżać? Kompletnie be sensu. W zasadzie gdyby brał po 40 zł w sytuacji gdy rynek chce zapłacić 140 zł, to wiedz, że można by mu (osobie reprezentującej Organizatora) postawić prokuratorski zarzut działania na szkodę własnej spółki (jest to sp. z o.o.).
Oczywiście z mojego punktu widzenia wolałbym gdyby było taniej, a wyścig dłuższy, jak wszyscy z Was, ale gdyby tak było, to uznałbym Pana Langa za wariata, a akurat jego osobę bardzo cenię.
Zapewne kiedyś coś sprzedawałeś (nawet siebie pracując), jeśli sprzedajesz to starasz się zarobić jak najmniej, czy starasz się otrzymać jak najwięcej? Odpowiedź znam, nie odpowiadaj, więc czemu chcesz / oczekujesz , żeby ktoś inny miał ochotę zarabiać jak najmniej?
Gdyby na wyścigach, naprawdę niezłych, które wymieniłeś powyżej wpisowe było po 140 zł, byłoby osób zdecydowanie mniej, bo mało kto za nie tyle zapłaci, ale TDPA ma swoją markę (dzięki komu?) i jest warte 140 zł, gdyby nie było to nie mieliby takiej frekwencji.
Jeszcze raz mówię, ja też wolałbym żeby ten wyścig wyglądał inaczej, ale jest popyt na rowerowy piknik z show więc tak musi być. Pościgać się na poważnie mamy okazję w wielu innych miejscach. A tam jest po prostu fajna zabawa i tak należy do tego podejść.
wpisowe 140 zł, doping tłumu kibiców bezcenne
#16
Napisano 06 czerwiec 2013 - 18:17
ja jak pisalem nie wydam. ba - nawet nie wezme za darmo
#17
Napisano 06 czerwiec 2013 - 18:20
#18
Napisano 06 czerwiec 2013 - 18:39
#19
Napisano 06 czerwiec 2013 - 19:38
Dla mnie ten dystans to jakaś porażka, przecież organizuje to były zawodowy kolarz !!
O cenie nie wspominam, niestety dopóki "lud" będzie płacił to się nie zmieni, czysty marketing.
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#20
Napisano 06 czerwiec 2013 - 19:42
tlumaczysz ze wolny rynek i ze kazdy sprzedaje to co ludzie kupuja i w takich pieniadzach w jakich ludzie kupuja. a zaraz potem sa stwierdzasz ze to g... kupa no i wlasnie o to chodzi - ja piszac swojego posta nawet o kasie nie wspomnialem, ale imho kupa nie jest warta nawet 1/10 tego ile teraz za nia zadaja. a to ze ktos jednak wyda na nia tyle kasy - coz, jego sprawa
ja jak pisalem nie wydam. ba - nawet nie wezme za darmo
Nigdzie nie napisałem że to g... kupa. Wręcz przeciwnie, uważam, że jest to super impreza. Nie dla Ciebie, nie dla mnie i nie dla wielu z tego forum. Ale gwarantuję Ci, że zdecydowana większość osób , które wystartują będą zachwycone i dla nich będzie to świetny "wyścig".
Co prawda w większości są to osoby, które startują w "wyścigach" może raz, może dwa razy w roku, a może będzie to ich jedyna impreza tego typu w życiu. Nie mniej podtrzymuję swoje zdanie że TDPA jest super dla tych do kogo jest skierowany.
Pamiętam to narzekanie na TDPA 2012, pamiętam też, że braku dodatkowej butelki wody tylko Ty nie mogłeś organizatorowi darować
Muszę też szczerze przyznać, że nie zgadzam się z tymi wszystkimi krytykami (2012) zupełnie i w całej rozciągłości