Skocz do zawartości


Zdjęcie

Road Trophy - Istebna 16,17,18.08.2013


52 odpowiedzi w tym temacie

#1 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 10 lipiec 2013 - 11:25

Podaję propozycje tras do szybkiej konsultacji.
Muszę do poniedziałku wysłać wniosek o zezwolenie.
Dawajcie propozycje na maila.

e1
http://www.gpsies.co...toegmasgokigfib
e2
http://www.gpsies.co...hhrbswokuxjmxdg
e3
http://www.gpsies.co...kzjhzzvgfvvnbto

#2 Gosc_Adam26_*

Gosc_Adam26_*
  • Gość

Napisano 10 lipiec 2013 - 12:19

Co do pierwszego etapu to radziłbym go odwrócić i zrobić finisz przez przeł. koniakowską. Ostatnia ścianka przełęczy aż się o to prosi ;-)

#3 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 10 lipiec 2013 - 12:42

Taki finisz jest na 3 etapie.
Na pierwszym jest równie trudny bo od doliny Rastoki na przeł. Koniakowska i Koczy zamek.

P.s. Kamyczek do ogródka http://www.gpsies.co...wrugfxooonekpmh
Luźna propozycja etapu na rundach 5 x 20 km ;-)

#4 Remigiusz

Remigiusz
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 10 lipiec 2013 - 15:13

2 razy na Koczy Zamek to nie za dużo ? - 1 i 3 etap
A czy dało by się skończyć jeden z etapów na Salmopolu ?
Może zrobić tak jak było na pętli start z Malinki , potem zameczek dalej jak na pętli tylko z węgierskiej kierować się na Salmopol i tam meta . Trasa przepiękna .

#5 Mirek Sólnica

Mirek Sólnica
  • Użytkownik
  • 26 postów
  • SkądOchojno

Napisano 11 lipiec 2013 - 09:44

Propozycje tras są typowo "Wieśkowe", czyli wymagające. Dla mnie super.
Jedyną uwagę mam do początku drugiego etapu. Chodzi mi o zjazd w kierunku Kamesznicy, gdzie jest bardzo stromo i w razie nie daj boże deszczu może być mała masakra. Można by zamienić kolejność i najpierw zjeżdżać drogą główną(943) a finisz z Kamesznicy, albo w obydwie strony przejechać główną. Mi bardziej pasuje pierwszy wariant.
Co do miejsca startu i mety to moim zdaniem najlepiej jest tak jak zaproponował Wiesiek tzn. startujemy zawsze z tego samego miejsca a meta jest zawsze na Koczym Zamku.

P.s. Kamyczek do ogródka jest również bardzo interesujący.
Szkoda że nie mamy jeszcze jednego dnia do ścigania.

#6 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 11 lipiec 2013 - 11:17

Zjazd drogą 943 jest o tyle kłopotliwy że w bardzo fatalnym stanie jest kawałek tej drogi z kostką brukową, na zjeździe z Ochodzitej w kierunku Milówki. Co roku jest coraz gorzej. Dlatego proponuję Kamesznicę, choć stromo to jednak przyjemniej tam jechać niż ryzykować na wykruszonej, rozwalonej kostce. Chyba że coś do tego czasu się zmieni ....

P.s. Mirku fajnie że to ty podsuwasz myśl o 4 etapach - teraz już nie będzie na mnie że was dłużej pomęczę w 2014 r. bo planuję Road Trophy w 4 etapach: na dokładkę nie łatwa czasówka w prawdziwych górach, termin 15-17.08.2014 ;-)

#7 Gosc_jarus_*

Gosc_jarus_*
  • Gość

Napisano 11 lipiec 2013 - 17:28

Coś poza tematem trasy RT. Czy może ktoś z Was polecić dobry i sprawdzony nocleg na czas RT dla kolarza z rodzinką ?

#8 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 24 lipiec 2013 - 07:24

Jeśli warunki pogodowe i terenowe będą korzystne tak układają się trasy (z możliwością ich wydłużenia)

Etap 1 Polsko-Czeski na rozgrzewkę
80 km
Start godz. 12:00

Etap 2 Pętla Beskidzka z dodatkami
100 km
Start godz. 9:00

Etap 3 Kysucke Beskydy (polsko-słowacki)
125 km
Start godz. 9:00

#9 spec

spec
  • Użytkownik
  • 287 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 lipiec 2013 - 18:06

dobrze widzę ?
1 etap up 2079
2 etap up 3148
3 etqp up 5484

w 3 dni ponad 10 000?

#10 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 24 lipiec 2013 - 18:15

Prawie na pewno pomyłka (a dokładniej: błąd mapy). Na 3. etapie w Nowej Bystrzycy jest spadek o 250 m na odcinku niecałego kilometra, a to raczej mało prawdopodobne :-)

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#11 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 24 lipiec 2013 - 18:17

spec, http://www.gpsies.com/ przekłamuje trochę wysokości, szczególnie w rejonie powiatu żywieckiego i na Słowacji. Wyjdzie coś około 6000m.

#12 spec

spec
  • Użytkownik
  • 287 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 lipiec 2013 - 18:30

6000 to ok , bo ponad 10 000 w trzy dni to bym miał pewne obawy :-) , fajnie by było gdyby był kurs z Garmina :-)

#13 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 25 lipiec 2013 - 16:31

Czy Fizjo-Sport masuje każdego zwycięzcę w kategorii na etapie ?

#14 Robert_Rybnik

Robert_Rybnik
  • Użytkownik
  • 272 postów
  • SkądRybnik

Napisano 09 sierpień 2013 - 16:03

Witam serdecznie

Sprawa ma się następująco.

 

Zgodnie z ustaleniami zwycięzcy klasyfikacji masowani są za free (jeden masaż, jeden odcinek np. tylko nogi lub tylko grzbiet)
Reszta chętnych płaci zgodnie z cennikiem (cennik będzie podany na miejscu).

Jest oczywiście możliwość, że zwycięzca dokupuje sobie dodatkowy masaż (np. nogi za free + odpłatnie grzbiet)

 

 

Ogólne zasady masażu:

- masowany najlepiej jakby posiadał ze sobą ręcznik
- masaż należy robić po kąpieli lub ogólnej toalecie (bez sensu jest wmasowywanie potu, brudu i kurzu w ciało...).
- masaż najlepiej po krótkiej przerwie po wysiłku (dać mięśniom chwilkę odpocząć) 

 

 

Pozostałe kwestie do dogadania z masażystą/tami już na miejscu.



#15 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 19 sierpień 2013 - 07:44

Dla chętnych i potrzebujących podaje dane do ubezpieczyciela:

Zgłoszenie i informacja o szkodzie tel. 22 469 69 69

Seria i numer polisy GOTHAER: INR209725



#16 p.o.s.t

p.o.s.t
  • Użytkownik
  • 1474 postów
  • SkądWrocław

Napisano 19 sierpień 2013 - 22:05


Wielkie słowa uznania za ogólną organizacje, atmosferę rywalizacji, i postawę zawodników.
Genialna praca motocykli. I pilota wyłączając sytuację na drugim etapie.
Czego mi zabrakło.
Czegoś w rodzaju pasta party na gran fondo. Fajnie byłoby żeby osoby które przyjeżdżają z zawodnikami np. Rodziny, miały jakąś alternatywę dla siedzenia kilku godz na mecie i po finiszu.
Co mi się nie podobało
Sytuacja w której na 2etapie pilot ryzykował zdrowie i życie swoje i innych.
I rzecz sporna ale dla mnie nie mieszcząca się w nazwie road. Kolarstwo szosowe to nie ściany dzialowe po 20 i więcej procent. Na których ciężko mówić o kreceniu a raczej o przepychaniu w przypadku połowy stawki. W przypadku drugiej połowy to już odcinki z buta. Pamiętajmy że kolarstwo amatorskie to nie tylko kategorie do 40rz. I za walkę na finiszu z takimi wynaturzeniami organizmy muszą zapłacić. Można robić etapy ciężkie ale takie na których się jeździ a nie chodzi.
Ogólnie super i bardzo chciałbym wrócić za rok na ciężką aczkolwiek szosowe trasę. Na koniec jeszcze wielkie podziękowania dla osób na bufetach i szybkość ich reakcji, oraz sprawność w oglaszaniu wyników. Cala reszta polski może się uczyć.

#17 Gosc_bikelab_*

Gosc_bikelab_*
  • Gość

Napisano 19 sierpień 2013 - 22:17

Sorry nie wiem czemu wkradł mi się jakiś problem forum. Poprzedni post był mojego autorstwa.
Pozdrawiam
Dominik Omiotek
  • mikroos lubi to

#18 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 829 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 20 sierpień 2013 - 07:22

impreza jak zwykle wzorowo zorganizowana!

Jest tylko jedno ale... w latach ubieglych na etapach powyzej 100km byly 2 bufety,teraz był jeden.Nie bylo moze problemu jak ktos mial 2 litrowe bidony,ja mialem ale jeden mi wylecial na dziurawym zjezdzie z Ochodzitej i bylo posprzatane,na odwodnieniu dojechalem do bufetu. 



#19 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 20 sierpień 2013 - 10:07

Tak, powinien na 3 etapie być 2 bufet: pierwszy w Oszczadnicy, drugi w Ujsołach. Mi też brakowało picia, ale to była raczej moja wina bo zabrałem 2 bidony po 0,6 l z tym że jeden i drugi nie był pełny, zwyczajnie zapomniałem dolać Nutraxxa ;-)

Po 1 i 2 etapie ekipy z bufetów zjeżdżały z ponad 60% stanem zaopatrzenia i to mnie zmyliło - wydawało się że potrzeby na 3 etap są mniejsze. Ale był dłuższy bo 135 km, słońce, zmęczenie po 2 dniach, sporo odkrytych przestrzenii. W 2014 na każdym etapie powyżej 100 km będą zawsze 2 bufety, to już postanowione.



#20 piatekan

piatekan
  • Użytkownik
  • 158 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 20 sierpień 2013 - 13:22

Drogi Kolego z Wrocławia.

Piszę w imieniu organizatorów i ma dla ciebie parę informacji.

Sytuacja z pilotem na drugim etapie wynikła z nie ustąpienia przejazdu dla samochodu pilota przez kolarzy.

Dla naszego dobra piloci w samochodach i na motocyklach jeżdżą na naszych imprezach w celu zabezpieczenia ruchu i w naszym i waszym kolarzy interesie jest by ustępować miejsca do przejazdu tym pojazdom.

Dlatego to nie pilot był sprawcą tej sytuacja ale niestety grupa w której jechałeś.

PILOTOM na wyścigach trzeba i jest to obowiązek umożliwić przejazd.

Druga sprawa to "ścianki" na Road Trophy. Ścianki były i będą , są one elementem wyróżniającym tą imprezę kolarską od innych. Bez tych trudniejszych elementów Road Trophy byłaby jak róża bez kolców. Ugrzeczniona i pachnąca łatwizną a taka być nie może.

Zapraszam oczywiście za rok, "ścianek" nie zabraknie. Już wypatrzyłem następną , ale o tym za wcześnie teraz pisać.

Pozdrawiam

Andrzej Piątek





Dodaj odpowiedź