146 odpowiedzi w tym temacie

[comet1]

Stas, święte słowa. Sam też widuję podobne obrazki.
Np. :
- tirowcy : zachowują się jak bogowie albo raczej tyrani szos, nic ich nie rusza, a wiecie jak niektórzy jeżdżą? - jak to zobaczyłem to mi się wszystkie włosy stanęły dęba! - otóż jechałem ostatnio turystycznym autokarem takim z wysokim pokładem, że siedzi się na wysokości szoferek ciężarówek, i wiecie co zobaczyłem? - wyprzedzał nas tir a w nim bardzo mądry pan kierowca, który siedział a raczej w pół leżał na mocno odchylonym do tył oparciu przytrzymując kierownicę lewym kolanem (!!!) i prawą ręką trzymaną blisko krocza tak jakby od niechcenia; lewej ręki nie zauważyłem tak jakby trzymał ją w gaciach lub może w ogóle jej nie miał?; moi sąsiedzi z autokaru też wizieli ten obrazek a jeden z nich powiedział, że coś takiego widział już parę razy; osobiście uważam , że taki proceder jest dość powszechny wśród szanownej braci tirowskiej, tylko że mało kto z innych użytkowników dróg o tym wie;
- kierowcy aut : ci popisujący się szpanerzy lub swoim zachowaniem pokazujący nam gdzie nasze miejsce, czyli na poboczu, chodniku lub w lesie; - tu nasuwają mi sie dwa wnioski : albo nie mają oni wyobraźni -> takim nie powinno się wydawać praw jazdy, albo robią to specjalnie, z premedytacją -> to poprostu debile i trzeba to w ten sposób powiedzieć bo może to lepiej do nich dotrze;
- panie - damy (tylko bez urazy proszę) : te, które nie rozróżniają roweru wyścigowego od zwykłego bobika i myślące, że jak wjeżdżając z drogi podporządkowanej wymuszą pierwszeństwo przed jadącym po głównej drodze szosowcem to i tak jedzie on na tyle wolno, że znajdzie się w tymże miejscu za jakieś pół godziny; w dodatku niektóre te damy muszą bardzo zadzierać głowy by cokolwiek widzieć na drodze, może lepiej niech kierują swoje kochane autka na stojąco?.

Życzę wszystkim szosowcom jak najszerszych dróg,
pozdr

[xubix]

- otóż jechałem ostatnio turystycznym autokarem takim z wysokim pokładem, że siedzi się na wysokości szoferek ciężarówek, i wiecie co zobaczyłem? - wyprzedzał nas tir a w nim bardzo mądry pan kierowca, który siedział a raczej w pół leżał na mocno odchylonym do tył oparciu przytrzymując kierownicę lewym kolanem (!!!) i prawą ręką trzymaną blisko krocza tak jakby od niechcenia; lewej ręki nie zauważyłem tak jakby trzymał ją w gaciach lub może w ogóle jej nie miał?; moi sąsiedzi z autokaru też wizieli ten obrazek a jeden z nich powiedział, że coś takiego widział już parę razy; osobiście uważam , że taki proceder jest dość powszechny wśród szanownej braci tirowskiej, tylko że mało kto z innych użytkowników dróg o tym wie;

tutaj sie aby troche przyczepię..tiry mają tam jakiś program czy coś ,że praktycznie można leżeć i się opalać a on sam jedzie.. nie wiem co to tam bylo ale wiem ze jest..
i jeszcze mi się nie spotkało z chamskim zachowaniem tirowców, zawsze ładnie dają klakson za mną ze jadą.. jak mogę to ustopię jak nie to przyspieszam ,albo po prostu jadę swoje.. to juz bardziej przeszkadzają mi zwykle osobówki..

z resztą się zgodzę.. wyobraźnia kierowców jest zerowa.. albo szybkie wyprzedzanie aby 2 metry przed nami skręcić w prawo.. tóż to paranoja.. raz tak miałem i prawie się wywaliłem.. - natychmiastowa reakcja ,też szybko zacząłem skręcac w prawo.. tak ostro ,że wjechalem na drugi pas na czołówkę i do rowu prawie.. wszyscy świadkowie nawet nie podeszli.. nic zero.. kompletna znieczulica.. kierowca sie nawet nie zatrzymał.. ani ten co mi zajechał droge ,ani ten ktoremu wyjechalem na czołowke :roll:

[gibber]

tutaj sie aby troche przyczepię..tiry mają tam jakiś program czy coś ,że praktycznie można leżeć i się opalać a on sam jedzie..

Nie ma czegos takiego. Dopiero Mercedes za rok, moze dwa prowadzi w Actrosie Line Guideance, czyli faktycznie bedzie jechal sam. Dzialac bedzie tylko na autostradach, wymagane jest specjalne malowanie pasow.

Oczywiscie 99% ciagnikow siodlowych ma tempomat, ale jak dobrze zdajesz sobie sprawe to utrzymuje tylko stala predkosc, ewentualnie bardziej zaawansowane dostosowuja predkosc do auta jadacego przed nami.

[robo]

Na jednej z głównych dróg, biegnących przez moje miasto rozpoczął się remont mostu. Objazd poprowadzono drogą podrzędną, bardzo uczęszczaną przez amatorów kolarstwa, prowadzącą na kilka tras, którymi lubię jeździć. Ruch samocodowy wzrósł 5-10-cio krotnie :!: Taka sytuacja ma potrwać do listopada. Porażka.

[Marco665]

Przy okazji remontów - w Koszalinie jakiś czas temu remontowane było skrzyżowanie, duży ruch itd, więc dołożyli światła. Kilka miesięcy remontu - super sprawa, bardzo fajnie wyszło... Po o ile się nie mylę tygodniu zamknęli na miesiąc - trzeba było poprawić...

A wnerwia mnie straszliwie ten cholerny remont wiaduktu na Modlińskiej w Warszawie...

[Cyklop]

Pociesz się że teraz przejeżdża się dużo szybciej tam . Do centrum buspasem, z centrum jest dużo niebezpieczniej, więc newralgiczny zjazd z Trasy Toruńskiej można ominąć przez stację benzynową przy Auchan.

[krzysztof1985]

jeszcze mi się nie spotkało z chamskim zachowaniem tirowców, zawsze ładnie dają klakson za mną ze jadą.. jak mogę to ustopię jak nie to przyspieszam ,albo po prostu jadę swoje.. to juz bardziej przeszkadzają mi zwykle osobówki..

Popieram xubixa tez mi sie nidgy nie spotkalo zeby kierowca tira sie w stosunku do bajkerow zle zachowal , osobowki to przeklenstwo tego kraju PL .Wyprzedzenie na pale wielokrotnie bylem w takiej sytuacji ze jechal za mna tir i malo co nie doszlo do wypadku na 2 pasie z gory lecial sznur osobowek za mna tir i z tylu go wyprzedzali to miescili sie na styk :roll:

[Marco665]

myślę, że z tymi tirami to jest tak, że zarówno kierowcy jak i rowerzyści wiedzą, że dla ciężarówki rowerzysta może być najwyżej naklejką. Natomiast taki "kierowca" siakiejś mydelniczki, który przekraczając 50km/h poważnie ryzykuje swoim zdrowiem i życiem, musi za wszelką cenę uświadomić sobie i innym, że potrafi jechać jak Lauda czy Prost...
Takie moje małe spostrzeżenie - im większy silnik tym spokojniejsza jazda, im mniejszy silnik tym bardziej wkur...ny miszcz kierownicy.

Cyklop, Nie bardzo kumam z tym objazdem przy Auchan... Wjeżdżasz na most, dojeżdżasz do zjazdu na Białołękę i co?

[Cyklop]

Marco665 - wybacz, bezsensownie założyłem że każdy tam jeździ tak jak ja, czyli modlińska <-> jagiellońska, wtedy objazd przez stację benzynową pozwala uniknąć konfrontacji ze sznurkiem samochodów zjeżdżających z mostu na modlińską.

[Marco665]

Cyklop, hehe, widzisz, a ja po swojemu to zrozumiałem :mrgreen:
W każdym razie z Powiśla którą stroną wisły lepiej jechać?

[Cyklop]

Tutaj już mogę się wypowiedzieć , ja jeżdżę Dobra - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Helskie (? - w każdym razie tam na dole przy ZOO, niestety często korki są) - Jagiellońska (dłuuuga prosta relatywnie mało świateł) - Modlińska, lewym brzegiem jest krócej (dystans nie czas) ale dużo częściej się stoi na różnych atrakcjach drogowych... chyba że jesteś hardcorem i będziesz jeździć po Wisłostradzie

[Marco665]

Widzisz, ja cisnę z Tamki do BUW, potem aż do Grota jadę bulwarem nad Wisłą, przez most i potem wio na Tarchomin. Ale popróbuję kiedyś Twojej opcji.

[Mike93_KMI]

Mnie najbardziej denerwuje wymuszanie pierwszeństwa czy to na skrzyżowaniu czy na wyjeździe z jakiegoś parkingu :evil: , eh kierowcy z osobówek ( ale nie wszyscy ) pewnie nie mogą sobie wyobrazić kolarza jadącego z prędkością powyżej 50 km/h oni mysla ze te nasze szosy sa tak wolne jak składaki w PRL-U , przecież jak kierowca wyjedzie nam jakies 3 metry przed nami nie mamy szans na wyhamowanie . Wczoraj się o tym przekonałem :cry: nie posiadam kasku ( wiem moj bład jak uzbieram kase to sobie kupie ) < ale na szczęście ominołem auto , miałem chęć zwrócenia uwagi kierowcy ale co 16-latek wskóra...

[radek_3131]

Mike93_KMI, śmiało zwracaj. Od razu lżej na sercu. ;-)

[xubix]

A co mnie dziś wkurzyło ?? 2 rzeczy...

To miał być spokojny {cały} trening - taka dłuższa przejażdżka ,aby odświeżyć organizm.. ale..
-gdyby nie ten pies co mnie gonił jakieś 500m ,nie moglem go zgubić bo były takie dziury ,że aż strach było jechać 30km/h a co dopiero 40... ale w końcu wybawili mnie zwykli rowerzyści ,którymi to się pozniej zajął.. widziałem ,że schodzili z rowerów i go odganiali..

-goniące mnie przez 20km chmury.. z których własnie jest burza i pada deszcz.. mnie na szczęście nie dogoniły bo do domu miałem troche z wiatrem i pędziłem cały czas ponad 35km/h :roll:

[xGx]

dziś mnie wkurwi... to że na kawałku ok 1km spotkałem 3 idiotów w 3 blachosmrodach
1 wyminą mnie tak że brakowało milimetrów bym o mnie zahaczył
drugi to wyprzedzał tak że jechał na czołówkę ze mną efekt taki że musiałem uciec na pobocze,a trzeci to tirowiec co siedział mi na ogonie przez kawał drogi 10cm za mną choć miał 100 okazji by mnie wyprzedzić :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
edit
no i tej jeb... pier... wyjeb.... wszech obecne dziury i kiepska jakość dróg :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

[nick]

ufffff. pozdr

[robo]

Znacie metodę łatania dziur w jezdni przy pomocy lepiku i drobnego żwirku, i pozostawienie tego do ubicia kierowcom samochodów. Jest to w moich stronach metoda stosowana nagminnie. Proponuję nagrodę Nobla dla tego kto ją wynalazł (albo przynajmniej państwową pierwszego stopnia).

A tak poważnie powinni bulić ciężkie pieniądze za te odpryski na karoseriach i szybach - ujmę się tu za kierowcami aut, bo w pewnych określonych warunkach do nich należę.

Dzisiaj na treningu wpier...liłem się na tak naprawioną drogę i 10 km nią jechałem, a przednie koło (i tylne chyba też) rzucało tymi kamyczkami po ramie, na łańcuch, w hamulce i na mnie (miałem je w skarpetkach, za kołnierzem i we włosach).

[Allen]

U mnie też to jest. Nalepią smoły a po tym sypią kamykami które leżą potem kilka dni i wbijają się w opony. Gdy przygrzeje słońce to ta smoła zaczyna się topić i oblepia koła i znowu wszystko się lepi i tak na okrągło.

[xubix]

a ja wam powiem ,że zwykli rowerzyści to mają przesrane.. pojezdzilem troche ost. na szosie w cywilu dla relaksu i moje spostrzezenia są makabryczne, aby klakson z tylu od malych blachosmrodziarzy i nie da sie jechac bo by cie rozjechali .. jak jade w ubranku i kasku etc. to jakoś jeszzcze sie da.. ale tak to nie..