
spd , spd-r , spd-sl czy może look ?
#161
Posted 22 January 2009 - 15:50
#163
Posted 22 January 2009 - 16:16
#164
Posted 22 January 2009 - 16:31

Nie rozumiem jak można po sprzecie oceniac czyjeś umiejtności. Ja pocinam w adidaskach, bez nosków i niejednemu juz było łyso w sprzecie wyczesanym i profesjonalnym. Ludzie opamiętajcie się, nie róbcie z siebie fanboyów kolarstwa. Kto smaruje ten jeździ, jedni na sorze, inni na 105, a bogacze na dura ace. Jednym styka sora, dla innych 105 to szajs, a dla jeszcze innych karbon i ulterga to podstawa. Każdy ma swoje wymagania i potrzeby i spełnia je w miare możliwości, wiec nie róbcie z siebie orłow, bo jeździcie na klubowej 105 i smiejecie sie ze skromnego amatora, który za własną kase, za ciązka prace kupił sobie sore.
żenua
#166
Gosc_leszczo_*
Posted 22 January 2009 - 20:57
To nie są uprzedzenia, fakty są faktami. Mnie osobiście drażni moda na szosę, moda na ostre koło i ludzie, którzy nie mają pojęcia czym tak właściwie jest ten sport, a tylko i wyłącznie dzięki kasie jeżdżą na kolażufce. Może stąd mój komentarz. Przepraszam jeżeli Cię nim uraziłem, ale SPD w szosie to dla mnie taka sama profanacja, jak zakładanie gazu do mocnego, sportowego auta. Zabijanie tego, co jest najważniejsze.
Moda? Myślałem, że rower się kupuje do potrzeb, jak ktoś jeździ 95% po asfaltach to chyba oczywiste, że nie kupi MTB? Zrozum że szosy się znakomicie sprawdzaja nie tylko w zawodowym użytku, a ich prędkość czy przede wszystkim przyspieszenie czynią je niezastąpionymi także w użytku amatorski. Dzięki kasie to się uprawia każdy amatorski sport na dowolnym poziomie o ile tylko wymaga jakiegokolwiek sprzętu.
Spd profanacją? Może i tak, ale powiedz to tym którzy dojeżdżają do szkoły, pracy,uczelni, w butach spd można przynajmniej w miare normalnie się poruszać (o ile się uważa na schodach :mrgreen: ), poza tym jadąc po mieście raczej potrzebujesz pedałów z których możesz się łatwo i szybko wypiąć/wpiąć w szosowych pedałach jest to raczej bardziej utrudnione

#167
Posted 22 January 2009 - 21:07
Wypasione rowery w polskim znaczeniu tego slowa sa czyms zupelnie normalnym w Danii, Hiszpani czy we Wloszech lub w kazdym innym kraju gdzie posiadacz roweru nie musi zastawic domu zeby kupic sprzet.
Nie bardzo rozumiem frustracje kolegi Filipe. Jesli irytuja Cie ludzie majacy lepsze rowery od Twojego to po prostu unikaj kontaktu z nimi, proste!
#168
Gosc_Anonymous_*
Posted 22 January 2009 - 21:19
Czasem jestm żądny sportowych wrażeń i stawiam się na ustawce - przekrój sprzętowy od karbonu, rekordów i DA do połatanych spodenek - nikt nikomu nie wytyka na czym jeździ tylko jak jeździ - jeśli stwarza zagrożenie dla grupy.
#169
Gosc_mjolnir_*
Posted 22 January 2009 - 21:24
Ja jestem niedzielnym kolarzem. W zeszłym roku wykręciłem tylko 5000 km i to przeważnie na trasach do 50km. W dodatku nie jeżdżę nawet w spd ale w noskach. Czy to czyni mnie kimś gorszym? Zabijam ten sport i nie wiem o co w nim chodzi? Sporo ludzi kupuje spd do szosy bo jest tańsze od systemów stricte szosowych, poza tym nie zużywa się tak szybko i można się w nim jakoś poruszać. Szosa już raczej nigdy nie będzie prawdziwie "szosowa", zresztą ten proces już trwa od wielu lat (wprowadzanie rozwiązań z MTB itp.) i raczej nic go nie zatrzyma.ja zawsze poznaję niedzielnych kolarzy po takich pedałach w szosie.
#171
Posted 23 January 2009 - 07:35
Czy uważasz kurierów rowerowych za niedzielnych kolarzy? Bo kurierzy (przynajmniej Ci, których znam) jeżdżą na szosach w SPD.
#173
Gosc_felipe_*
Posted 23 January 2009 - 09:59
Daki, jeżeli boli Cię, że dyskutuję w aż trzech tematach które wymieniłem, to albo masz bardzo dużo do nadrobienia na forum, albo po prostu drażnią Cię ludzie, którzy mają więcej do powiedzenia od Ciebie.
cigane, życzę każdemu, aby miał tak dystans do siebie, jaki ja posiadam.
Skończcie proszę wycieczki osobiste i powróćcie do tematu, bo żenada osiągnęła już poziom wręcz absurdalny :/ Jeżeli chcecie mnie wyzwać i ulżyć sobie, to zapraszam na priv. Ja nikogo wyzywać nie będę, na tak niskim poziomie nie jestem.
#174
Gosc_czajam_*
Posted 23 January 2009 - 10:42
#177
Posted 23 January 2009 - 11:52
net tutaj slaby, ale cos chwycilem

Chcialem tylko napisac, ze sie na nikogo nie gniewam itp, fajnie, ze kazdy cos powie na temat roznic w podejsciu do sprzetu.
osobiscie jeszcze nie maja kolarzowki, a stalowego gorala z super samola - to zakladalem do niego slicki i ganialem za kolarzami szosowymi i sie udawalo.
efektem jest duzy obwod uda i wysoki prog tlenowy, a takze milosc do szosy

sprzet nie ma znaczenia, liczy sie serducho do tego sportu (fizjologicznie i mentalnie

jestem podniecony, wlasnie wrocilem z przebiezki 'przezleśnej'

Respect to all'ya !
[ Dodano: 2009-01-23, 11:59 ]
Przepraszam jeżeli Cię nim uraziłem, ale SPD w szosie to dla mnie taka sama profanacja, jak zakładanie gazu do mocnego, sportowego auta. Zabijanie tego, co jest najważniejsze.
spoko, rozumiem porównanie oraz Twoje podejście,
dopóki nie spróbuję jazdy w SL, nie zrozumiem na czym polega różnica, a że niestety przez ten sezon skupie sie na zakupie nowych kól, to jeszcze zestaw do mtb musi mi wystarczyć ... i pewnie 2010 dopiero pojezdze na SL

dla mnie to info, ze warto zainwestowac, dla komfortu jazdy, czy lepszego wykorzystania sily w krecenie...
[ Dodano: 2009-01-24, 23:13 ]
drązę dalej - w momencie gdy juz bede miał spd-sl, na jakie buty sie decydowac - do szybkich i mocnych sprintow - warto inwestowac w drogie skorupowate buty np. SIDI, czy wystarczą dobrze zasznurowane Shimano z dolnej półki ze sztywnymi blokami ?
#178
Posted 21 February 2009 - 15:01
#180
Gosc_czajam_*
Posted 21 February 2009 - 15:33
Reply to this topic
