spd , spd-r , spd-sl czy może look ?
#921
Napisano 07 maj 2012 - 09:20
Wracając do iClick'ów - pierwsze wrażenie: te pedała są jakieś małe i lekkie. Plastyk, a właściwie kompozyt, to i porównanie do moich starych SH PD-6620 wizualnie tak właśnie wygląda. Na wagę nie kładłem, ale jeśli chodzi o wymiary to na długość podobne, na szerokość węższe. Co nie oznacza, że podparcie dla bloku jest mniejsze - w przypadku SH PD pomimo, że sam pedał jest dość szeroki, to podparcie bloku tak na prawdę jest w środku bloku (pomiędzy trzema otworami na śruby) i bardzo wąskimi częściami na zewnątrz za śrubami bocznymi, no i oczywiście końcówka z przodu. Dużo nie jest - można to sprawdzić zwłaszcza na trochę zużytym bloku gdzie jest wytarty. Aż się zdziwiłem, że powierzchnia podparcia jest tak mała.
Pomimo, że pedały time są węższe, to powierzchnia podparcia jest porównywalna, o ile nie większa. Nie mierzyłem, oceniam wizualnie ;-). Podparcie na środku i po bokach - dobrze to widać na powyższym zdjęciu nowego typu pedała - podparcie na środku jest czarne (kompozyt), na bokach metalowe (w starszej wersji - również kompozyt). W blokach części pracujące po tej metalowej części są lekko wypukłe co ułatwia centrowanie bloku względem pedała.
No właśnie parę kruczków time: autocentrowanie jest i działa. Nawet jest możliwość ustawienia siły centrowania bloku. Tak, to nie jest regulacja siły wypięcia, tylko siły centrowania bloku. O co chodzi z tym centrowaniem?
No więc tak - blok względem pedała ma luzy: boczny - można przesunąć o trochę w obie strony (do korby i na zewnątrz) i piętą na boki w zakresie ą5°. Działa to podobnie jak blok SM-SH11, aczkolwiek tam luz jest uzyskany poprzez węższą część przednią bloku (SH10 ma szerszą i luzu brak - szczegóły na techdocs shimano). W time praktycznie nie ma możliwości uzyskania zablokowanej pozycji bloku względem pedała. Nie wszystkim to pasuje (tak jak żółte bloki SH i wolą czerwone), mi pasuje, nawet bardzo.
No i ta regulacja centrowania (3 ustawienia) to właśnie jest ustawienie oporu z jakim blok porusza się na boki w zakresie ą5°. Czyli to jest tak, że blok w stosunku do pedała jest ustawiony w pozycji "zero" - choć tu mała uwaga: można blok do buta przykręcić tak, żeby kąt był w zakresie 5° - 0° - 5° - i ten kąt przyjmiemy jako kąt "zerowy", inaczej fizjologicznie neutralne położenie stopy. W czasie pracy pięta może poruszać się na boki w zakresie ą5° jednak pedał niejako "automatycznie" pomaga ustawić blok w pozycji neutralnej. W SH11 jak ustawimy piętę, tak już zostanie. W przypadku bloku iClic za odczucie przesuwania pięty na boki odpowiedzialne są wybrzuszenia na blokach oraz wstępne naprężenie sprężyny kompozytowej (polimer/kompozyt węglowy - w zależności od wersji).
Jaki jest efekt? Bez obciążenia / nacisku na pedał jest wrażenie lekkiego ślizgania się bloku po pedale. Jednak przy nacisku to dziwne wrażenie już raczej nie występuje (można je wyregulować pokrętłem - 3 pozycje), za to ustawienie stopy jest takie, jakie dyktuje stopa, a nie pedał.
Co więcej, ustawienie bloków jest imho lepsze niż w SH. Przede wszystkim można ustawić bloki tak aby Q factor był w zakresie od 51,7 (domyślnie) do 54,3. O tyle to dobre, że gdyby komuś but obcierał o korbę, to można o te 2,5 mm przesunąć poprzez zamianę bloków (tak, wiem 54,3-51,7 = 2,6 - aczkolwiek Francuzi są dziwni i w instrukcji wyraźnie napisali, że zmiana ustawienia to 2,5 mm różnicy, choć z odejmowania wychodzi mi 2,6 mm). Teoretycznie to samo można uzyskać w blokach Shimano poprzez ich przesunięcie na boki: każdy blok ma możliwość 5 mm przesuwu bocznego. Czyli niby więcej niż w blokach time, ale... ustawia się to na chybił - trafił. Żadnej dokładnej regulacji, może się uda, może nie...
Kolejny bonus bloków: dość dokładna regulacja przykręcenia samego bloku do buta: ą5°. Boczne otwory mocowania bloku prawie nie mają luzu, przedni jest szerszy, ale stosowana jest podkładka z linią, która umożliwia dokładne ustawienie bloku właśnie o kąt ą5°. W SH ustawienie bloku to trochę loteria (blok porusza się na boki 5mm, a przód/tył 15mm co stwarza może i spore możliwości ustawienia bloku, ale i spore kłopoty w jego poprawnym ustawieniu dla każdej stopy osobno), w time ustawia się blok dokładnie.
O jednym trzeba pamiętać - przykręcenie śrub bloków wymaga siły nie większej niż 3,5 - 4,5 Nm. Boczne otwory nie mają podkładek i łby śrub rozgniatają blok. Lekkie rozgniecenie daje efekt podkładki, ale przesada nie jest wskazana. Na dodatek śruby są dość delikatne - miałem to nieszczęście, że przykręcając przednią po prostu urwałem łeb śruby. Być może przypadek, ale po tym zdarzeniu wygrzebałem klucz dynamometryczny i resztę dokręciłem z odpowiednią siłą. Aczkolwiek głowę daję, że i bez niego nie dokręcałem za mocno, a łeb odleciał. Wada materiału?
W porównaniu do PD-6620 stopa jest odczuwalnie bliżej osi pedała. Być może po wymianie SH na Time trzeba będzie obniżyć wysokość siodełka.
Chodzenie w blokach Time jest bardziej komfortowe niż w blokach Shimano. Wiadomo, że są to buty szosowe, więc cudów nie ma co oczekiwać, ale chodzi się lepiej.
Teraz wrażenia z eksploatacji:
Wpinanie - aż takie cudownie łatwe nie jest, zwłaszcza dla przesiadającego się z SH - trzeba i tak blokiem trafić w przednią część pedała i to chyba jest najtrudniejsza część całego wpięcia. W Sh trudność trafienia jest chyba nawet mniejsza niż w time. Później jest faktycznie znacznie lepiej, wystarczy wypoziomować pedał i klik potwierdzi zamknięcie pułapki na myszy ;-).
Sama jazda, jak już wcześniej wspomniałem, też wymaga przyzwyczajenia. Może nie tyle jazda, bo to raczej jest już intuicyjna czynność, ale pierwsze próby ułożenia stopy na pedale mogą zaszokować: prawie uczucie ślizgania. Człowiek zaczyna myśleć, że jak tak będzie w czasie jazdy to trzeba będzie powrócić do SH. Na szczęście: NIE. Wystarczy zacząć normalnie naciskać pedały nogami, a uczucie nadmiernego luzu znika. Pozostaje uczucie, że stopa ustawia się tak, jak ustawiać się powinna. Coś jak na pedałach platformowych, ale przyczepionych w pionie.
Wypinanie - o wiele łatwiejsze niż w PD-6620. Na upartego nawet poprzez przesunięcie stopy do wewnątrz. Oczywiście domyślnie jest to na zewnątrz 15° i jest to o wiele bardziej płynne i naturalne, niż przy wypinaniu z bloków SH. Oczywiście jest ten punkt wypięcia bloku, ale nie jest aż tak twardy jak bloków SH. Myślę, że właśnie płynność, a nawet naturalność wypięcia bloku jest jedną z głównych zalet iclic'ków - zwłaszcza dla tych, którzy zaczynają jeździć w pedałach zatrzaskowych.
Żeby było jasne - nie ma obaw, żeby blok wypiąć w czasie normalnej jazdy. Ani szarpiąc, ciągnąć itp. nie da się wyrwać bloku z zatrzasku. Dopiero przesunięcie o ponad 15° w bok powoduje w miarę płynne wypięcie bloku - czyli o 10° więcej, niż luz roboczy. To naprawdę dużo. W praktyce po prostu wysuwa się nogę na bok z pedała - najpierw pięta i już. Parafrazując pewną reklamę: to takie naturalne...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#923
Napisano 13 maj 2012 - 20:30
#924
Napisano 21 maj 2012 - 12:43
A mnie wczoraj podczas próby szybkiego wpięcia na swiatłach ( blok pojechał po pedale stopa spadła ) odleciało z Time RXS tak ze 2/3 tworzywa z elementu trzymającego blok na czubku pedału ( odłupało się ).
Na szczęście został jeszcze jakiś mały zadziorek i blok dalej "łapie" . Przebieg ok. 4 tys ale nie sądzę żeby on był tutaj winny :mrgreen:
Pozdrawiam
#926
Napisano 21 maj 2012 - 14:18
Zostanę więc przy Look'ach. Mam obecnie bardzo zniszczone bloki (wiadomo, pracują w moich pierwszych butach szosowych, więc różne sytuacje się zdarzały), a nadal pracują prawidłowo. Mam tylko wrażenie, że jakoś łatwiej się wypiąć, ale o nieoczeiwanych wypięciach (na razie) nie ma mowy.
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera
#927
Napisano 21 maj 2012 - 15:19
Może to faktycznie zagmatwałem ale odłupał mi się kawałek pedału ( tego zadziora z przodu do wsadzania czubka bloku ). Bloki natomiast są nieźle zrypane przez chodzenie po żwirku itp ale nadal działają. Inna sprawa to wpinanie w Time - trochę już na nich przejechałem a cały czas mam problemy. Myślałem że w iClickach to poprawią ale jak widać też nie jest do końca różowo. Nie było by problemu gdybym sie wpinał pod domem i wypinał po przyjeździe ale ilość wpięc i wypięć nim dojadę do jakiegoś kawałka szosy sprawia że czasem mam dość. Na chwilę wsadziłem nawet time atac które mi zalegały z xc ale to jednak całkiem inna bajka jeżeli chodzi o przeniesienie siły na pedał ( natomiast wpięcie z zamknietymi oczami w srodku nocy :mrgreen: )piwalek, Ja z tego powodu wymieniłem pedały Time na Look-a, bloki tanie nie są, a odłupywały się za często, no i w najmniej oczekiwanych momentach wypinały się :evil:
prozor, Myślę że przy Twoich iClick'ach te bloki będą najsłabszym ogniwem :-/
Pozdrawiam
#928
Napisano 21 maj 2012 - 15:48
#929
Napisano 21 maj 2012 - 20:13
Mam pytnie - co ile zmieniacie bloki?
To moje pierwsze kliki, jezdzi sie super, zaczynalem od minimalnej sily, teraz juz mam 75-80%, skrecam coraz bardziej, bo zdaza sie wypiac podczas hamowania, nawet przy tym ustawieniu. Ich przebieg to jakies 2,5tys km i zostalo troche tych zoltych czesci (pewnie wiecie o co chodzi). To jest wyznacznik zuzycia blokow czy na jakiej podstawie zmieniacie, mam wiedziec kiedy zmieniac?
#930
Napisano 21 maj 2012 - 23:21
Myślałem że w iClickach to poprawią ale jak widać też nie jest do końca różowo. Nie było by problemu gdybym sie wpinał pod domem i wypinał po przyjeździe ale ilość wpięc i wypięć nim dojadę do jakiegoś kawałka szosy sprawia że czasem mam dość. Na chwilę wsadziłem nawet time atac które mi zalegały z xc ale to jednak całkiem inna bajka jeżeli chodzi o przeniesienie siły na pedał ( natomiast wpięcie z zamknietymi oczami w srodku nocy )
Poprawili - jak trafisz w przednią część, to nie ma bata, żeby się nie wpiąć. Na upartego nawet można wpiąć się bez zapięcia przodu - ręcznie tak faktycznie mi się udawało, nożnie jakoś zawsze wpinam się prawidłowo.
Praktycznie po 2 - 3 jeździe wpięcie jest intuicyjne, nawet się nie zastanawiam co i jak. W terenowych XS ATAC jednak muszę bardziej uważać, żeby trafić czubkiem szczeliny bloku w przedni drut - na szosie łatwiej się wpina, serio! W blokach Sh tak różowo nie było, jednak wymagało to i trafienia w przedni otwór i mocnego (w porównaniu do iClic) naciśnięcia tyłu, żeby blok zaskoczył.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#932
Napisano 23 maj 2012 - 20:09
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera
#935
Napisano 23 maj 2012 - 20:30
Owszem, lubię wyglądać ładnie, schludnie, kobieco, bla bla bla... Ale jeśli chodzi o rower to przede wszystkim wygoda.
A jeśli chodzi o buty... to kupie takie które będą pasować. Rozmiar nogi 35-36... Mam szczupłą stopę, więc kupienie idealnych butów graniczy z cudem. W przeciwieństwie do większości kobiet nie nawadze kupować butów...
#936
Napisano 23 maj 2012 - 20:45
Jeżeli Ci chodzi o to, w którym systemie łatwiej opanować wpinanie i wypinanie, to chyba nie ma większych różnic. W każdym z przypadków istnieje ryzyko, że na początku możesz zapomnieć kilka razy się wypiąć odpowiednio wcześniej albo zrobisz to nieumiejętnie i upadniesz Mi o dziwo było trudniej w SPD niż w systemie szosowym.
I nigdzie nie napisałem, że buty mają się tylko podobać. Ale to też ważne. Np. mam biały rower z czarnymi dodatkami to nie kupię sobie butów czerwonych...
A najważniejsze: buty trzeba koniecznie przymierzyć przed zakupem! Na pewno gdzieś w Katowicach coś namierzysz.
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera
#937
Napisano 23 maj 2012 - 20:55
wolałabym coś namierzyć w Tychach, bo tam miedzy innymi pracuję, albo Krakowie bo jeżdżę teraz raz w miesiącu, a do Katowic nijak mam nie po drodze i musiałabym brać urlop na to aby tam pojechać. Jak się będę wybierać do Krakowa to namierzę jakieś sklepy i obskoczę je. W paru sklepach pytałam to tylko na zamówienie... To nie jest rozwiązanie, bo co jak nie będą pasować....
#938
Napisano 23 maj 2012 - 23:04
Adriana, jeśli nie zamierzasz się ścigać to moim zdaniem lepiej zainwestować w SPD, gdzie konstrukcja systemu umożliwia chodzenie. W systemach szosowych (SPD-SL, LOOK) można przejść co najwyżej kilka metrów do przydrożnego sklepiku.
Jeżdżę w SPD-SL, nie ścigam się. Ostatnio po dzwonie szedłem w nich 4km, da się? Da, ale nie chcę tego powtarzać
#939
Napisano 24 maj 2012 - 13:54
Dać się da, tylko pytanie co z nich zostało?Jeżdżę w SPD-SL, nie ścigam się. Ostatnio po dzwonie szedłem w nich 4km, da się? Da, ale nie chcę tego powtarzać
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera