Takie małe podsumowanie spd-sl po 10 kkm.
Bloki masakra, dochodzą różne śmieszne jęki, nie wiem co trzeba zrobić żeby się nie wycierały, czerwony dywan?
Pedały, najprostsze 540, po rozebraniu wszystko w porządku.
Zamówiłem nowe bloki, jestem ciekawy czy ten cały plastikowy mechanizm w pedale się nie wyrobił i czy ucichnie.
Zobaczymy.
Wydaj mi się, że z każdymi plastikowymi blokami się tak dzieje