Z tym jednoznacznym twierdzeniem że gluten nie szkodzi a wręcz pomaga, to ja bym był ostrożny. Co jakiś czas robi się badania na temat tego, że coś szkodzi (jajka, kawa itp.), a następnie, że wręcz przeciwnie. W dzisiejszych czasach nie możemy być pewni, czy dane źródło pożywienia nie zawiera substancji szkodzących organizmowi (no chyba, że ktoś posiada własną farmę ekologiczną), a dieta ludzi żyjących w paleolicie chociażby różniła się sposobem nawożenia i zbierania plonów. Pomijając kwestie nietolerancji istotne jest jak nasz organizm reaguje na dany produkt - jeżeli odczuwamy, że jest coś nie tak - wyrzucić i znaleźć odpowiednik... ogólnie temat chyba do innego działu...
Z Czym Najlepiej Wsuwać Makaron ?
Started By
emty13
, 10 wrz 2013 18:36
53 odpowiedzi w tym temacie
#42
robo
-
- Użytkownik
- 2600 postów
ble ble
- SkądKońskie
Napisano 18 listopad 2014 - 21:04
Ludzie z epoki paleolitu nie nawozili swoich upraw bo .... niczego nie uprawiali. Jedli tylko to co zdołali upolować i znaleźli dziko rosnące w swoim klimacie.
Uprawy, a szczególnie udomowienie zbóż - to już neolit.
No właśnie - to temat o przepisach na makaron, co niektórym najbardziej kojarzy się z dietą kolarską, a wręcz przyjmują za jej synonim, a my zeszliśmy na wywody o zdrowym odżywianiu.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#43
mucher
-
- Użytkownik
- 283 postów
Napisano 18 listopad 2014 - 22:28
To wracając do tematu ja polecę albo alla puttanesca - czyli sos pomidorowy z kaparami, anchois i oliwkami - albo ze szpinakiem (może być i mrożony, ale koniecznie w liściach) i mascarpone. Ten drugi mało dietetyczny, a sam sos bardziej pasuje do jajecznych makaronów typu tagliatelle - ale po ciężkim treningu - jak znalazł.
Albo prościzna - a cacio e pepe - czyli po prostu na patelni rozgrzewamy trochę masła i podsmażamy pieprz - a potem rozprowadzamy to kilkoma łyżkami wody z odcedzonego makaronu i sypiemy parmezan. Takie trochę kryzysowe danie - ale smakuje super (podobnie jak aglio e olio, ale to wszyscy chyba znają.)
#46
stryjek
-
- Użytkownik
- 818 postów
- SkądSobótka
Napisano 10 styczeń 2015 - 21:27
Ja lubię z jajkiem 
Podsmażamy 1 małą cebulkę, na oleju rzepakowym, wrzucamy makaron, chwilę smażymy wszytko razem, doprawiamy solą i sporą ilością świeżo mielonego czarnego pieprzu, do tego na porcję 2-3 jajka. Smażymy do ścięcia jajek. Pychota
#50
palli
-
- Użytkownik
- 580 postów
- SkądKonstancin
Napisano 18 marzec 2015 - 12:10
To ja może też dodam danie miszczów:
500g makaronu bucatini/spaghetti (na 5 porcji), 2-3 duże cebule, 2-3 ząbki czosnku, 300g boczku wędzonego (możliwie chudy), szklanka wina czerwonego, 1-1,5 opakowania przecieru pomidorowego, sól, pieprz, oliwa z oliwek, ser pecorino lub parmezan.
Cebulę i czosnek podsmażyć na oliwie, po 2 minutach dodać boczek pocięty w kostki i smażyć (cebulę i czosnek można też smażyć na tłuszczu wytopionym z boczku - trochę więcej zabawy, ale ponoć zdrowiej). Po kilku minutach dodać wino i gotować aż wino wyparuje (ale nie całe). Dodać przecier pomidorowy, doprawić solą i pieprzem do smaku. Podgotować aż będzie dobre. Wymieszać z makaronem i startym serem i wcinać
#52
Gosc_krystianzach_*
Gosc_krystianzach_*
-
- Gość
Napisano 22 marzec 2015 - 16:51
Dla mnie makaron najlepiej smakuje w takiej konfiguracji:
- Pierś z kurczaka
- sól, pieprz kolorowy oraz ziołowy
- oliwa lub olej do smażenia
- makaron spaghetii zlamany na pół (żeby był krótszy) ugotowany aldente, lub makaron ryżowy.
- chińska mieszanka warzyw mrożonych, dostępna w każdym markecie
- sos sojowy.
Kurczaka kroimy na małe kawałki, przyprawiamy i smażymy. Po podsmażeniu dodajemy do niego warzywa i dusimy pod przykryciem do zmiękczenia warzyw mieszając od czasu do czasu.
Makaron gotujemy, odcedzamy i dodajemy na patelnię, mieszamy. Dodajemy kilka łyżek sosu sojowego i gotowe.
Przypraw można sobie używać jakich kto zapragnie do smaku.
Smacznego
#53
Gosc_rowerowyninja_*
Gosc_rowerowyninja_*
-
- Gość
Napisano 22 marzec 2015 - 16:59
Rzadko jem makaron, bo są lepsze źródła węgli. Ale jeśli już, to makaron można ze wszystkim. Czyli warzywa i owoce będące akurat pod ręką dobierane pod kolor, na oliwę i gotowe.
Czasem na oliwie podsmażam czosnek (duuuuuużo czosnku), po chwili wrzucam oliwki, jeszcze po chwili pomidory i bazylię i na to makaron. Mieszanie, pieprz i jest.
Dodaj odpowiedź
