Korkowe klocki nie sa dla "kazdego". Sa dla tych, ktorzy swiadomie wybieraja charakterystyke ich pracy.
A juz zupelnie odradzam korkowe made in china, ktore mozna kupic za doslownie pare zlociszy.
W okolicach 100zl Reynoldsy Cryo Blue.
Normalne klocki, nie wiem jak to jest w przypadku tych co masz teraz, moga zawierac skladniki zbyt twarde dla karbonu. Moze to skutkowac zjadaniem biezni hamujacej na obreczy.
Jesli jezdzisz na karbonach pod opone, to tym bardziej powiniennes zakupic klocki do karbonu, ktore lepiej odprowadzaja cieplo i lepiej dzialaja w mokrych warunkach. Normalne klocki, w wysokich temperaturach na obreczach karbonowych (te bardzo slabo odprowadzaja cieplo) moga ulec stopieniu. Oczywiscie nie mowie tu o sytuacji, kiedy caly klocek wyplynie z szufladki tylko o powierzchniowym nadtopieniu, (ktos z materialoznastwa moze to ubrac w bardziej profesjonalne slowa), sila hamowania moze sie drastycznie zmniejszyc.
To tyle teorii, ewentualnie mozesz sam sie przekonac jak ma sie ona do rzeczywistosci
I zebys sie nie zawiodl, kupujac nawet dobre klocki do karbonu, bo i tak beda popiskiwac, moze nie beda jeczec za kazdym razem jak naciskasz klamki ale popiszcza sobie od czasu do czasu.