a dlaczego miałyby nie pasować? ![]()
Klocki Hamulcowe (Carbon/alu)
#24
Napisano 05 kwiecień 2014 - 13:39
no i kupilem te ashimy ale ....dosc mocno piszcza macie jakies sposoby by to zniwelowac/czy sswistopy tez piszcza czy nie ?
Sam się nad nimi zastanawiałem co prawda, drogie nie są ale spróbować można chamsin CLARKS CP200 tez, ma model klocków do obręczy carbonowych ale tez ciekawe jak z jakoscia cena nie jest zbyt wysoka.
#25
Napisano 05 kwiecień 2014 - 17:04
Śmigam już kilka sezonów na kołach Jagu Elite. Czyli tak na serio jakiś karbonowych chińczykach.
Przerobiłem kilka kompletów korkowych, jedne Swissstopy żółte, teraz mam shimano nie wiem dokładnie jaki model, były ze szczękami ultegry i mają napis Carbon i ostatnie użytkowane to BBB CARB STOP.
Z moich obserwacji wynika, że siła hamowania wszystkich tych klocków na suchym jest podobna. Na mokrym porażka jest ze zwykłymi korkowymi, trochę lepiej SwissStop ale i tak w górach na zjeździe w deszczu potrafią podnieść poziom adrenaliny.
Niestety, nie miałem jeszcze okazji testować shimano i BBB w deszczu z karbonową obręczą.
Żadne z wymienionych klocków nigdy nie piszczały ustawione równolegle do obręczy. Ustawiania pod kątem nie uznaje, najzwyczajniej w świecie klocek później i tak się dotrze i będzie znowu dotykał obręczy równolegle tyle, że zetrze się nierównomiernie. Dla mnie gra nie warta świeczki.
Zdziwiliście mnie informacją na temat tego, że zmieniacie klocki w zależności od tego czy śmigacie na metalowych obręczach czy karbonowych. Zrozumiał bym, gdyby tak było ze względu na gorsze właściwości hamujące różnych zestawów klocków. Rzeczywiście, klocki do karbonu używane z metalową obręczą kiepsko hamują. Ja zwykle tak jak założyłem w dniu pierwszego startu klocki do karbonu tak już jeździłem z nimi do samego końca ich życia.
Owszem na aluminium hamowanie jest gorsze ale nie tragiczne idzie z tym żyć. Żadnego szybkiego zużycia obręczy nie zauważyłem, używając naprzemiennie różnych kół z tymi samymi klockami.
Może to zużycie następuje, jednak tak wolno, że prędzej gdzieś skasuje daną obręcz w jakiejś kraksie niż zjedzą mi obręcz klocki.
Jagu Elite 50 już 4 sezon się ze mną ścigają. Mimo tego, że lekko nie miały, kilka szprych już musiałem wymieniać, raz kleić rant a w tym roku wymieniłem łożyska bo jedno już lekko haczyło to wytarcie powierzchni od klocków jest bardzo małe.
#26
Napisano 17 kwiecień 2021 - 19:59
podepnie sie pod temat.
brat ma ultegre i kola nolimited carbonowe z roku 2019 (kupione jako nowe)
do tego czarne swiss stopy i totalny brak hamowania.
wszystko wyregulowane na tip top, do tego slychac straszne szuranie jak tylko klocek zetknie sie z obrecza az do momentu calkowietego zatrzymania sie.
jak solidnie zacisnie sie klamke to nie ma problemu reka ruszyc kolo.
any ideas??
#28
Napisano 19 kwiecień 2021 - 15:17
podepnie sie pod temat.
brat ma ultegre i kola nolimited carbonowe z roku 2019 (kupione jako nowe)
do tego czarne swiss stopy i totalny brak hamowania.
wszystko wyregulowane na tip top, do tego slychac straszne szuranie jak tylko klocek zetknie sie z obrecza az do momentu calkowietego zatrzymania sie.
jak solidnie zacisnie sie klamke to nie ma problemu reka ruszyc kolo.
any ideas??
Miałem Nolimity z bazaltową powierzchnią hamowania i nigdy nie dobrałem do nich klocków tak aby uniknąć niepożądanych dźwięków podczas hamowania, były i korkowe i żółte Swisstopy, nawet te dostarczone w komplecie z kołami piszczały. Skończyło się sprzedażą kół i zmianą na Mavic z powłoką exalith, do kolejnych obręczy karbonowych wróciłem dopiero po kupnie roweru wyposażonego w hamulce tarczowe.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#30
Napisano 24 maj 2022 - 16:26
Panowie żółte czy czarne klocki Swissstop do obręczy karbonowych? Czym one się właściwie różnia?
Używam żółtych i nie widzę żadnej przewagi nad korkowymi, które dostałem razem z kołami i używałem wcześniej. Hamują tak samo dobrze, ale szybciej się zużywają i paskudnie brudzą obręcz na żółto.



