Przyczyn może być mnóstwo. Jak się odżywiasz na trasie? Ja palę dużo i na 2h trening muszę mieć minimum 1 batonik lub banan w kieszonce (zjadam po najpóźniej 1h jazdy, zanim mnie zacznie ssać) plus 1,5l w bidonach, inaczej pod koniec tracę moc. Może brak snu? Może za bardzo zamulasz na treningach i katujesz non stop tą samą rundę w swoim dobrym, mocnym tempie? Nie jestem specjalistą od treningu, wciąż się uczę ale obserwując siebie i reakcje swojego organizmu kluczowe dla mnie są:
- odpowiednie odżywianie i nawadnianie przed, w trakcie i po treningu
- urozmaicony trening, nawet bez specjalnego rozpisywania konkretnych mikro i makrocykli bo życie i tak mi rozbija plany, chodzi tylko o to aby raz pojechać luźniej, raz mocniej, raz solo podjazdy, raz w grupie po zmianach etc.
- DOBREJ JAKOŚCI SEN!