86 odpowiedzi w tym temacie

[p9375]

Nie wierze, ze na studiach dziennych nie znajdziesz 3-4 h dziennie na trening (moze jedynie 1 rok bedzie zawalony) no i pod warunkiem ze nie jest to medycyna lub podobne trudne kierunki. Sam niedawno skonczylem studia dzienne 5 letnie (polibuda). Teraz pracuje i o 15`tej koncze. Mam teraz wiecej przejechanych km niz na studiach (rocznie). Dlaczego? Jezeli Ci sie nie chce to zawsze znajdziesz jakis powod, aby nie wsiasc na rower. Jezeli masz tylko 2 godziny wolnego jakiegos dnia, to wsiadaj na te 2 godziny.Jezeli masz tylko 1 godzine wolna, wsiadaj na ta 1 godzine na rower. Jak powiedzial mariusz k. "Grunt to dobre planowanie i oddzielenie tych spraw czyli szkoły i treningu, czasem idzie jakiś wykład olać i czas poświęcić na trening, wszystko jest kwestią umiaru". DOBRE PLANOWANIE + SYSTEMATYCZNOSC + MOTYWACJA. Nic wiecej nie trzeba.

[pawelkepien]

Nie wierze, ze na studiach dziennych nie znajdziesz 3-4 h dziennie na trening

Musisz uwierzyć :-P W moim przypadku wygląda to mniej więcej tak, że oprócz normalnych zajęć mam na głowie jakieś sprawozdania, projekty i inne ciekawostki z kilku przedmiotów, więc nie jest niestety tak, że wracam do domu i mam wolne. Jeśli po rowerze staram się usiąść do nauki, to szybo zaczynam usypiać i nic z tego nie wychodzi. No i do tego dochodzi jeszcze fakt, że jeśli miałbym jechać na godzinę, to zdążyłbym wyjechać za miasto i wjechać do miasta, więc też tak sobie ;-) Może dobre i to, czasem wyskakuję wieczorem trochę pokręcić, ale chyba nie do końca o to chodzi. Plusem rzadszego jeżdżenia jest to, że jazda bardziej cieszy, bo dłużej się na nią czekało... ;-)

moze jedynie 1 rok bedzie zawalony

Wg mnie, to nie takie jedynie... Potem to wszystko trzeba odrobić, więc jeśli zawaliłeś jakieś ćwiczenia/laborki/projekt, to nie dość, że musisz na nie chodzić w przyszłym roku, to jeszcze za nie płacić (u mnie np. 300 zł/sem., co można by z pewnością wydać w znacznie lepszy sposó. Przerabiałem to po pierwszym roku - miałem we wrześniu 5 zaległości, bo uważałem, że tak jak często się słyszało i słyszy - studia to same imprezy i dobra zabawa. Co prawda na imprezy nie chodziłem, ale na naukę nie poświęcałem raczej dużo czasu i na własnej skórze musiałem się przekonać, że tak różowo niestety nie jest ;-) Potem trzeba było to wszystko odrobić, przez co zawalało się przedmioty z bieżącego semestru. I tak to się nakręcało... Teraz na szczęście jestem na czysto, ale niestety kosztem sporej pracy i czasu na rower. Ale żyje się dalej :-) Wszystko zależy po prostu od danego przypadku i chyba tyle ode mnie ;-)

[fan911]

miałem we wrześniu 5 zaległości

Tylko 5? Z resztą i tak pewnie nikt z Was mnie nie przebije. Mam elegancko w indexie "skreślony z listy studentów" i potem "anulowano skreślenie" Pół roku nie wiedziałem, że jestem studentem...

pożartowali My, a tak na poważenie... Nawet nie wiecie jakie to uczucie po kilku tygodniach takim "wyposzczonym" przyjechać do domu rodzinnego, pozrywać pajęczynę z klamkomanetek, rękawem odkurzyć ramę, podpompować koła, które mają 3 atm. i się przejechać :-D

[pawelkepien]

Tylko 5?

Jakoś więcej mi do szczęścia nie było potrzebne... :-D

[emilpe]

na polibudzie w Poznaniu tez jest sekcja MTB jakby co

[Rebe]

We Wrocławiu na polibudze powinien jeszcze być Grzesio Grabiec . To chodząca ( jeżdżąca?) instytucja rowerowa.

[spros]

jesli chcesz studiowac i jeździć zdecydowanie odradzam informatykę na agh w krk (tą bezprzymiotnikową)

jesli chcesz jezdzic na rowerze to w ogole odradzam agh. ;P

[xubix]

ja myślę iść na uniwersytt ekonomiczny we wrocławiu

a czy można byc na jednej uczelni i nalezec do kolarzy z innej uczelni ?

[Miguel]

Nie lepiej zrobić sobie licencję i się po prostu się ścigać? Po co ten klub?

[czlowiekzdubaju]

xubix tak się składa, że uczęszczam do wymienionej przez Ciebie instytucji :-> i moim zdaniem nie ma nic lepszego w czasie przedsesyjnym niż krótki 2h wypad poza Wrocek :mrgreen: (przed sesją trzeba około 2-3tygodni na zaliczenie wszelkich możliwych przedmiotów, a sesja to z reguły 3 egzaminy czyli nawet więcej wolnego niż przed sesją) w celu odstresowania się itp.
na jaki kierunek/wydział się wybierasz?? 8-)

[xubix]

planuje na

Wydział Zarządzania, Informatyki i Finansów

* kierunki: finanse i rachunkowość oraz informatyka i ekonometria: podstawą kwalifikacji jest suma punktów z części pisemnej egzaminu maturalnego z matematyki i języka obcego nowożytnego.

ale boję się rozsz. matmy i własnie nie wiem czy się dostane :-? jak tam to wygląda ,trudno się dostać ?? możesz jakoś popytać jak to bylo na tym kierunku w zeszlych latach ??

[czlowiekzdubaju]

Jestem na FiR ale na NE i ciężko mi powiedzieć co dokładnie się studiuje na ZiF ale po uczelni chodzą słuchy, że jest tam dużo praktyki (liczenie- a więc matma, częściowo realizowana na komputerach) podobno nie jest jakoś strasznie ciężko :mrgreen:
a oto progi z poprzednich lat :

http://www.ue.wroc.pl/rekrutacja/231/zainteresowanie_kierunkami_w_roku_2008.html

jeżeli w miare systematycznie będziesz cokolwiek robił, to spokojnie będziesz miał czas na równie systematyczny trening :-D
pozdrawiam i życzę powodzenia podczas rekrutacji :-)
btw. duuużo możesz dowiedzieć się z lektury forum UE (forumue.pl)

[Deadi]

Domyslam sie, że chcesz studiować dziennie, a zatem, jako student II, a niebawem III roku na FiRze () moge Ci powiedzieć, że jeżeli choć troche wiesz o co kaman w biznesie i rozumiesz co sie do Ciebie mówi to sobie poradzisz

matma to pikuś tak naprawdę, gorzej ze statystyką, a najgorzej z ekonometrią, aczkolwiek wszystko da sie "zrobić" czyt. nauczyć

[xubix]

a czym to się rózni czy na NE czy na ZiF ?? widzę ,że na NE więcej punktów trzeba było mieć..
123 z matmy i z niemca [ u mnie ] oj cięzko to widze

[czlowiekzdubaju]

na ZiF masz więcej matematyki i zajęć na komputerach - na NE odwrotnie, za to na NE masz tak chore przedmioty jak : historia gospodarcza, socjologia, polityka społeczna, polityka ekonomiczna, czyli pamięciówka
Deadhorse studiujesz FiR na UE na dziennych ?? :->

[Deadi]

Nie, na WSB zaocznie

[xubix]

dobra..
wiadomo ,że nam ,amatorskim kolarzom nie wystarczy tylko papierek maturalny i trzeba ją jakoś zdać [czyt. dobrze].. jak tam przygotowania ? :>

dzisiaj mielismy probna mature [rocznik 1991] z matematyki i spogladając na odpowiedzi ktore są juz w internecie [onet, cke] to wychodzi mi 80%, w tym wszystkie zamkniete dobrze :mrgreen:

[maciej1986]

No to ładnie xubix z matmy miałem 76% więc tylko nie spocznij na laurach:) w maju oczekujemy ponad 90% :mrgreen: :mrgreen: