Czy osoby obyte z ostrym kołem mogą podzielić się swoimi doświadczeniami?
Jak skutecznie hamować, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych?
Inne cenne informacje dla początkujących z ostrym kołem.
Mam na myśli typowe ostre koło, bez wolnobiegu i hamulca/y.
Napisano 09 kwiecień 2014 - 18:27
Jak skutecznie hamować, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych?
(...)
Mam na myśli typowe ostre koło, bez wolnobiegu i hamulca/y.
Niestety, nie ma czegoś takiego jak "skuteczne hamowanie w sytuacjach awaryjnych" w rowerze, który nie ma hamulca na przednim kole.
Napisano 09 kwiecień 2014 - 18:41
Ja jeździłem. I z tej perspektywy tym bardziej uważam brak hamulca za przejaw skrajnej głupoty.Jeździłeś kiedyś? Masz jakieś doświadczenie? Posiadasz rower czy chcesz kupić/złożyć?

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 09 kwiecień 2014 - 19:04
Mam i jeżdżę ostrym kołem po mieście!
gibber - dzięki, o takie informacje mi chodziło a nie czcza gadanina.
To nie czcza gadanina, tylko zwrócenie uwagi na podstawowe prawa fizyki, a zgodnie z nimi pozbawianie się możliwości hamowania przedniego koła to pozbawianie się prawie całej dostępniej siły hamowania w sytuacjach awaryjnych, gdzie ciężar przenosi się na przednie koło, a zwłaszcza na zjeździe.
Kiedyś na maratonie mtb (Mazovia Nałęczów 2013) przekonałem się, jak słabe jest hamowanie tyłem po tym, jak musiałem rozpiąć przedni hamulec po wywrotce (obrócił się wieszak od canti i przedni hamulec zablokował koło). Na szczęście do mety miałem już tylko jeden łagodny zjazd i dwa zakręty.
Można sobie robić skidy na ostrym czy spowalniać nogami, ale nie ma to nic wspólnego ze skutecznym hamowaniem i niech każdy, kto marzy o ostrym kole, ma tego świadomość.
http://janheine.word...e-on-a-bicycle/
Napisano 09 kwiecień 2014 - 19:20
Z moich doświadczeń z ostrym kołem i zdrowego rozsądku wynika:
-jeśli nie chcesz się zabić, kup na przód hamulec
-nie da się w ułamku sekundy skutecznie zahamować skidem, hamulcem owszem
-nic nie wróci Ci zdrowia/ życia, hamulec nie waży dużo, wyciera obręcz i psuje estetykę OK, dla niektórych to problem
-nie mniej jednak wyżej wymienione osoby to idioci, w rowerze który ma jeździć i być bezpieczny hamulec musi być
-policja wystawia ostrokołowcom porządne mandaty za brak hamulca
jeśli się nie podoba strona estetyczna, zawsze to żadna wymówka bo można to zrobić dobrze:
http://wearefactoryf...ke_luca_003.jpg
Napisano 09 kwiecień 2014 - 19:36
Co jak co, ale hamulec awaryjny z przodu to podstawa, a jego brak to głupota. Nawet jeżeli jesteś mistrzem w skidowaniu, gdy strzeli Ci łańcuch jedyna rzecz, którą zahamujesz to prawdopodobnie Twoja twarz. Z doświadczenia wiem, że awaryjny na przód zawsze się przydaje! Na ostrym naprawdę bardzo fajnie śmiga się po mieście, ale trochę rozwagi. ![]()
Napisano 09 kwiecień 2014 - 21:30
Ultek, nie przesadzasz? nie mieszaj do tego rodziców, od ćwierćwiecza odpowiadam sam za siebie
Facet 50letni a posuwa się do takich porównań
Po co się ktoś odzywa jak nie ma nic sensownego do powiedzenia
Dzięki tym kilku osobom, którzy powiedzieli coś merytorycznego
Idę pojeździć ....
Napisano 09 kwiecień 2014 - 22:31
vuki, może do przedniego hamulca przekona Cię ten cytat z Sheldona Browna:
"
ome fixed-gear riders ride on the road without brakes. This is a bad idea. I know, I've tried it. If you do it, and have any sense of self-preservation at all, it will cause you to go much slower than you otherwise could, every time you go through an intersection, or pass a driveway. The need for constant extra vigilance takes a great deal of the fun out of cycling.
You really should have a front brake. A front brake, all by itself, will stop a bicycle as fast as it is possible to stop. This is true because when you are applying the front brake to the maximum, there is no weight on the rear wheel, so it has no traction."
http://sheldonbrown.com/fixed.html
Chyba nie chcesz być wolniejszy z powodu braku hamulca? Instynkt samozachowawczy nie pozwoli Ci jechać tak szybko, jak byś mógł, gdybyś miał w pogotowiu przedni hamulec. Chyba że jesteś samobójcą ;-) .
Napisano 09 kwiecień 2014 - 23:01
ja jeżdżę na ostrym od roku i żyję, wiadomo nic nie zastąpi hamulca, ale zdrowy rozsądek przede wszystkim, a co do hamulca to szczękę na przód mam, ale leży w częściach i może ją wreszcie założę. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak mandat za brak hamulca w ostrym, ani nie znam kto by o czymś takim słyszał (a znam trochę osób jeżdżących dużo na ok). Ostre to fajna jazda, tylko trzeba jeździć z głową. Ja oprócz jeżdżenia po mieście jeździłem też na BGŻ Arenie.
Napisano 05 czerwiec 2014 - 10:09
jeżdze na ostrym po warszawie bez hamulca już parę lat... wg mnie on przeszkadza... zapytasz czemu? bo to on sprawia ze jesteś bardziej niebezpieczny... Cooooo? jak to przecież to awaryjny ple ple ple... jasne. ale mając hamulec jedziesz szybciej bo "przecież mam hamulec, szybko się zatrzymam" a jadąc bez niego musisz się bardziej ogarniać! koleś na filmiku to jakiś leszczyk, miał w kij miejsca wiec nie wiem po kiego wała się wbił w tego merca... jazda po mieście na fixie to wyzwanie - musisz ogarniać na raz tyle opcji. co się dzieje przed za i obok ciebie. musisz myśleć na parę-parenaście "metrów" przed siebie wiadomo że nikt nie będzie zapie##alał 50 km/h miedzy autami bo to jest po prostu głupie. serio ten hamulec robi wiecej złego niż dobrego. jeżdżąc z hamulcem kozaczyłem, teraz jeżdżę rozważniej! fakt taki że musisz się przyzwyczaić że jadąc po wwie po ulicach musisz myśleć że każdy chce cię zabic - zwłaszcza frustraci w wielkich autach za grube bańki...
ps. jak hamujesz awaryjnie przednim hamulcem? lecisz na mordę przez kierownicę.. dzięki ja wolę manewrować bez katapulty ![]()
don't hate the rider, hate the legs
Napisano 05 czerwiec 2014 - 10:20
j
ps. jak hamujesz awaryjnie przednim hamulcem? lecisz na mordę przez kierownicę..
LOL, ty to chyba nigdy hamulca nie używałeś.
Ktoś, kto całe życie jeździł na jakichś trupach gdy dostanie rower z poprawnie wyregulowanymi hamulcami z reguły właśnie tak kończy. Bo nauczony doświadczeniem zna tylko jeden sposób hamowania - naciska ile siły w palcach na klamki. Trzy raz coś takiego widziałem (raz na moim rowerze, od tego czasu byle komu nie "daję się przejechać") i nie mogłem się nadziwić, jak można być takim głąbem.
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Wysysanie WiedzyNapisany przez So_Y , 13 lut 2016 |
|
||
Rowery oraz części →
Osprzęt, podzespoły →
Co To Jest Ostre Koło?Napisany przez atrepner14a , 08 cze 2014 |
|
||
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Nasze rowery →
BatavusNapisany przez NowyStyl , 04 kwi 2014 |
|