A oto mój nowy król szos :
Jak widać na zdjęciu uzbrojony jeszcze w komplet odblasków i dzwonek. Tak wyjechał ze sklepu. Ściągać?
Jest to mój pierwszy rower szosowy, zastanawiam się jakie będą pierwsze wrażenia z jazdy w porównaniu do 12 letniego, 15 kilogramowego MTB.
Na razie nie planuję zmian, wystarczy mi taka kombinacja jak jest.
Zamontuję jedynie oświetlenie przednie (Roxim RX5), tylne (Walle), i licznik (Sigma 16.12 niestety przewodowa).
Aha - no i pozostaje mi jeszcze przede wszystkim dokupić pedały i buty.
Już nie mogę się doczekać poprawy pogody i pierwszych km. Może jutro się uda wyskoczyć chociaż na godzinkę?