Jaki licznik kupić ?
#522
Napisano 06 czerwiec 2011 - 12:00
Żonie swego czasu kupiłem dokładnie taki licznik (w cenie znacznie niższej niż na tej aukcji) - fakt, przewodowy, choć to akurat tez zaleta - jedna bateria zasilająca i czujniki i licznik, na głównym ekranie najważniejszy jest obrotomierz plus prędkość, odległość i czas na treningu (wszystko czytelne) - można przełączyć na inne, ewentualnie włączyć "skan", aczkolwiek ten podstawowy widok jest chyba najsensowniejszy. Żonie wytłumaczyłem, że nie ważne jest z jaką prędkością jeździ, ważne żeby kręciła minimum 80 rpm. Od tego czasu skończyły się narzekania, że kolanka pobolewają.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#524
Napisano 06 czerwiec 2011 - 17:37
To tylko moje zdanie, ciekaw jestem innych opinii na ten temat.
#525
Napisano 06 czerwiec 2011 - 22:03
Mówisz, że kadencję można wyliczyć? Może i tak, puls zresztą też - aczkolwiek nie wyobrażam sobie jazdy z palcami na tętnicy i stoperem w łapie. Ewentualnie przeliczaniem z prędkości przy określonych przełożeniach, ale na ogół jeżdżę po płaskim z 50/14-17 - czy coś koło tego z kadencją od 80 - 95. Tyle tylko, że nie mam wskaźnika przełożeń, tak więc tabela nie wiele pomoże, zwłaszcza że w moim terenie długie proste zaczynają się kilkanaście km od punktu startu. Wcześniej teren pofałdowany, nachylenie dochodzi nawet w porywach do kilkunastu %, choć na ogół jest poniżej dychy. I jak tu dobrać optymalne przełożenie? Nie bardzo się da, prawda? Przy liczniku kadencji da się. Kadencja spada o 5, zmieniam przełożenie, wzrasta - zmieniam przełożenie. Teoretycznie można na wyczucie, o ile się już takowe ma. A o to ciężko.
A kręcenie korbą z 70 czy 80 to jest różnica, choć nie bardzo się to zauważa. Jeszcze większa to stała kadencja powyżej 90 - jak dla mnie najbardziej efektywna 90 - 95 do w miarę szybkiej (jak na moje możliwości, czyli ok. 35km/h) jazdy po płaskim - można kręcić na okrągło, bez przepychania, używając większej ilości grup mięśniowych. Myślisz, że tak łatwo jest utrzymać (na w miarę sensownym przełożeniu - nie mówię tu o 34/25) stałą kadencję powyżej 90? Mi zajęło 1,5 roku do świadomego zwiększenia rpm z ok. 70 (taaa...), do obecnej wartości. Bez licznika kadencji nie byłbym w stanie tego zrobić, przepychałbym pewno do dnia dzisiejszego, jak wielu moich znajomych. Twierdzą, że im tak dobrze, w końcu są w stanie te kilkadziesiąt km przejechać. A że w czasie rekreacyjnych jazd z nimi (a cienias jestem!) robię jeszcze połowę tyle trasy (bawię się w bumerang, żeby z nudów nie paść), to już inna broszka.
No ale temat kadencji jest dość mocno rozpisany w innym wątku i pisanie tutaj jest zdecydowanie nie na temat...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#527
Napisano 07 czerwiec 2011 - 08:51
Ja puki co jeżdżę na czuja, ale jak by była okazja za 5dych wyrwać takie cudo, to pewnie bym się skusił, chociaż b,y aby sprawdzić z jaką zazwyczaj jeżdżę. Ale za bardzo wysokimi nie przepadam, mam taką swoją powyżej której nie kręcę bo wydaje mi się to mniej efektywne. To zapewne też kwestia budowy ciała
#529
Napisano 07 czerwiec 2011 - 11:56
Tak na szybko przeszukałem oferty poza alledrogo i ten sam licznik można kupić za 59 zł (przesyłka od 7 zł). Sklep to e-bmx.pl lub rowertak.pl (tu koszt dostawy: 6,50) - może jak poszukacie, to jeszcze gdzie indziej znajdziecie?
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#532
Napisano 08 czerwiec 2011 - 06:52
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#536
Napisano 08 czerwiec 2011 - 19:58
Na allegro macie widok tyłu blistra - tam jest taki obrazek (po przycięciu):
Jak widać na 2 kablach dwużyłowych są dwa sensory pobierające impulsy z 2 magnesów - z koła i korby.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#539
Napisano 13 czerwiec 2011 - 22:03
Obsługa sklepu praktycznie od razu odpisała na mojego maila gdy zapytałem się jak wygląda sprawa gwarancji, gdy jeszcze podejrzewałem jego uszkodzenie
Tak że sklep polecam a licznik już na dniach będę miał okazje wypróbować na trasie
#540
Napisano 22 czerwiec 2011 - 18:10
Interesuje mnie zakup licznika i pulsometru, powiedzmy w cenie ok. 200zł (max 250)
Teraz pytanie - czy lepiej kupić pulsometr i licznik w jednym czy może dwa oddzielne urządzenia?
Skłaniałbym się raczej ku tej pierwszej opcji.
Co sądzicie o liczniku Ciclomaster HR 4.2? Opcji ma sporo, cena też nie duża. Ciekaw jestem tylko, jak w rzeczywistości się on sprawuje? Posiada ktoś może takie urządzenie?
Fajnie by było, żeby sprzęt posiadał możliwość pomiaru kadencji (ciclomaster ma możliwość dokupienia czujników)...