92 replies to this topic

[travisb]

Quote

nie rozumię;/

Błąd! Nie rozumiem. To tak na przyszłość.
Chodziło mi o przeniesienie napędu. Jeśli wiesz na jakiej zasadzie działa ostre koło, to powinieneś załapać. A jeśli nie, to zapytaj wujka googla

[Xevronix]

Czy mógłby ktoś podać mi dokładne wymiary trenażera? Chodzi mi konkretnie o rozstaw tylnych rolek (oś-oś) oraz odległość pierwszej rolki (czołowej) od drugiej (środkowej).
Na jaką odległość powinno wystawać przednie koło przed oś czołowej rolki?

[dajcie mi góry]

z paskiem bym nie kombinował tylko kupił firmowy:
http://www.mbike.pl/...,9108,239).aspx
jak masz znajomego tokarza to niech ci wytoczy zagłębienia w dwóch rolkach na ten pasek, żeby nie spadał
tylne rolki jakieś 25cm od siebie przednia 2-3 cm przed osią koła. Ogólnie chodzi o to żeby po prostu nie zjeżdżać z rolki jadąc na niej.

[dastin4]

Ja niedawno skończyłem swój model i jestem w trakcie testowania.

Tak to moje dzieło wygląda.

Gotowy.

Rama

Rolka

Koszt który poniosłem to jakieś 30 zł. Kupiłem te dwie rolki zabezpieczające przed zjechaniem z przedniej rolki i zwykły sznur oringowy. Reszta wygrzebana z piwnicy.
Rama ze starej reklamy świetlnej. Dospawałem tylko dwa kątowniki w których wyciąłem otwory na rolki. Rolki z przenośnika taśmowego o średnicy 130 mm i długości 370mm, załatwione po znajomości za piwo.
Rolki te mają dosyć cienka ściankę, więc wytoczenie rowka na sznur gumowy odpadało, a że na bokach rolki zmniejszają średnicę, to obiłem 2 elektrody 4mm i dospawałem w charakterze ogranicznika. Mankamentem jest to, że te elektrody nie są przyspawane idealnie równo i przy większych prędkościach sznur lubi spaść. Poradziłem sobie z tym w taki sposób, że stawiam mały pojemniczek dociskający ten sznur i po problemie. jak znajde tylko chwilę to dorobię sobie coś w rodzaju oczka w którym będzie ten sznur chodził i dzięki czemu nie będzie spadał z rolek.
Do napędu przedniej rolki zastosowałem zwykły sznur oringowy o grubości 5 mm dostępny w każdym sklepie z łożyskami. Po dopasowaniu klei się go zwykłą kropelką.

Chciałem to zrobić jak najtańszym kosztem, żeby sprawdzić jak się to będzie spisywało i może kiedyś kupię takie cudo na aledrogo. Na razie zabawa fajna, jeżdżę sobie w piwnicy i widzę dwa mankamenty. pierwszy to dosyć głośna praca (ale to jest kwestia konstrukcji i braku dobrego izolatora pomiędzy trenażerem a podłogą). Drugi minus, to brak mobilności całej konstrukcji. Na youtube można znaleźć takie konstrukcje umieszczone na dodatkowych kółkach i sprężynach. Dzięki temu podczas przyspieszania cała konstrukcja porusza się w przód i tył. Bez tego są momenty, że ma się wrażenie, że za chwilę wyskoczy się z rolek. Jest to taki mały dyskomfort.
Generalnie zabawa fajna i szybko się można nauczyć utrzymywania równowagi.
Jeśli chodzi o rozstaw rolek, to oś przedniej rolki powinna wyprzedzać os przedniego koła 2-3 cm i ja mam tak zrobione.

[SN]

Fajny pomysl!

[Xevronix]

Na początku zeszłego roku tata również zbudował mi taką "maszynę".
Rama zrobiona z kątowników, odpowiednio przyciętych i ponacinanych.
Rolki natomiast, podobnie jak u kolegi dastin4 pochodzą z przenośnika taśmowego. Są jednak trochę szersze (60cm szerokość, 9cm średnica) i mają mniejszą średnicę.
Wszystko elegancko pomalowane, nawet fajnie wygląda. Całość zrobiona w łatwo-rozbieralny sposób, dzięki czemu po każdym treningu rolki jadą pod łóżko, a rama ląduje za szafą.
Jako pasek służy pasek rozrządu z samochodu.
Warstwą amortyzującą i wyciszającą nakrętki plastikowe pod każdą ze śrub (w rogach), a pod nimi kawałki dość grubej gumy.
Na rolkach raz zdarzyła mi się niebezpieczna sytuacja, ale było to spowodowane raczej tym, że nie umiałem jeździć niż winny był sprzęt. Mimo wszystko elegancko się wtedy położyłem na fotelu
Sama konstrukcja się jak najbardziej sprawdza, nie chodzi za głośno, stawia dosyć duże opory (chyba większe niż te "oryginalne" trenażery, w sezonie na szosie jeździłem powiedzmy z prędkością 30km/h, a na rolkach sukcesem było 23). Generalnie jestem bardzo zadowolony, bo i cena była niewysoka i sam sprzęt sprawdza się bardzo dobrze.
Po bokach nie mam żadnych kółek zabezpieczających przed upadkiem i nie wydaje mi się, by było to potrzebne.
Jakby ktoś miał jakieś pytania, z chęcią na nie odpowiem. Może nawet kiedyś znajdę chwilę, żeby wrzucić fotki

[chmuzilla]

Xevronix, jakbyś mógł to wrzuć fotki.

[dastin4]

Kolejnym mankamentem jest użycie jako napędu przedniej rolki sznura oringowego. Niestety podczas jazdy trochę się rozciąga. Po przejechaniu kliku kilometrów przy próbach rozpędzenia się do prędkości powyżej 35 km lubi spaść z rolek. Ponieważ elektrody na końcach rolek przyspawane sa niezbyt prosto sznur wibruje. Oba problemy zamierzam wyeliminować zakładając rolkę ze sprężynką która będzie utrzymywać gumę w jednej pozycji, a jak się rozciągnie to sprężynka zwiększy naciąg.
Oczywiście wszystko to jak najtańszym kosztem, jak zrobię wrzucę foty.
Co do głośności to moje urządzenie jeszcze chodzi dosyć głośno. Jak jadę z boku rolki to słychać tylko szum opon, ale jak jadę środkiem rolek to słychać wibracje. Podejrzewam luz na połączeniu rolki/rama. Na dniach spróbuję to wyeliminować.
Co do oporu podczas jazdy to opór porównywalny z rzeczywistym. Ja trochę na odwrót na szosie średnio 28 km/h, a na trenażerze 32. Ale to z powodu małych górek i małego doświadczenia. Max prędkość 49, więcej nie wytrzymał sznur i już trochę strach żeby nie wyjechać rowerem z trenażera.

Co do dodatkowej ramy to zamierzam dorobić sobie taką jak ta drewniana na tym filmiku:
Free motion rollers

[woody]

wicklowman sprzedaje za 100zl oplaca ci się robić ??

[kaziklcd]

Quote

wicklowman sprzedaje za 100zl opłaca ci się robić ??

każdy musi to przeżyć

[woody]

dominik28382, wez od wicklowmana i bedziesz miał spokój tenażer po cenie roocizny

[Marcines]

Daj mu robić, inżynierów nam potrzeba.

[Xevronix]

Zacytuję moją poprzednią wypowiedź.

Quote

Jako pasek służy pasek rozrządu z samochodu

Spróbuj, może i u Ciebie się sprawdzi.