Charakterystyka firm produkujących szosówki
#321
Napisano 30 listopad 2010 - 16:34
Nie było tu nic o marce CUBE
W sezonie 2010 ujeżdżałem rower Cube Agree Gtc Pro (carbon z ultegrą). Wcześniej też jeździłem na Cube, ściślej rzecz ujmując na modelu Attempt (alu ze 105). Widziałem też kilka innych modeli na żywo. Uważam, że niemiecka firma podchodzi do sprawy bardzo profesjonalnie. Rowery składane są z głową i widać, że bardziej im zależy na budowaniu opinii o marce niż na oszczędzaniu na komponentach. Wydaje mi się, ze ich rowery bronią się same. Gdy rower jest budowany np na grupie 105 to jest to 105 od góry do dołu, a nie tiagra w mniej eksponowanych miejscach jak np przednia przerzutka. Podobnie pozytywnie zaskakuje jakość w przypadku pozostałych części, jak mostki, sztyce, rozwiązania techniczne w produkcji ram itd. Jasne, że wszystko na miarę półki cenowej.
Nawiązując do Waszej wcześniejszej dyskusji o włoskości, azjatyckości itd sprzętu...
Ramy CUBE pewnie robi w Azji. Dla mnie osobiście nie ma to żadnego znaczenia, skoro dzięki temu ceny są niższe i mogę sobie pozwolić na karbon. Firma zarzeka się, że projekty ram są europejskie, kontrola realizacji zamówień też.
Na kołach "włoskiego" Fulcruma napisane jest jasno "made in Taiwan".
Shimano też nie jest europejskie, ba nawet o japońskie ciężko.
Takie czasy. Trzeba się pogodzić. Koszty pracy w EU są za wysokie i tyle. Mamy kapitał finansowy, a Azja ma kapitał pracy. Klasyczna wymiana.
A wracając do Cube. Polityka firmy była dla mnie zaskakująco pozytywna. Mnie spotkały takie sytuacje:
1. Wiosną 2010 dostałem telefon od sprzedawcy ze sklepu gdzie kupiłem rower z prośbą o sprawdzenie i podanie mu numerów ramy i wersji roweru. Chodziło o to, że firma w części rowerów zamontowała wadliwą część, zdaje się że coś z łożyskami korby. U mnie akurat było wszystko ok. Podobno gdyby było niej tak to wysyłali część do serwisu, a ten je wymieniał.
Coś takiego się zdarza u Toyoty, a nie u producenta akcesoriów do dość niszowego sportu.
2. Jesienią znalazłem na ramie rysę. Małe ok 1 cm długości pęknięcie lakieru (i być może laminatu pod nim). Rysa była na rurze podsiodłowej, powyżej łączenia z górną rurą ramy. Przedstawiciel poprosił o fotografie, które z kolei wysłał do Niemiec. Tam rozpatrzono sprawę pozytywnie i jedynie na podstawie zdjęcia wysłano do mojego serwisanta. Ten miał odesłać starą rame po przekładce. Czyli de facto rower mogłem oddać na jeden dzień. Mam nową ramkę na 2011 rok, dobrze że kolorki są te same (ciekawe co by było gdyby nie były)
Cube nie ma historii takiej jak Pinarello, Colnago, Fondriest. Ale rowery ma fajne, jak na mój gust jedne z ładniejszych, serwis dobry
#322
Napisano 01 grudzień 2010 - 00:38
Cube nie ma historii takiej jak Pinarello, Colnago, Fondriest.
Z tych trzech to Fondriest historię raczej ma krótką. Jeszcze jakieś 10 lat temu Maurizio Fondriest był aktywnym zawodnikiem i nie wiedział może jeszcze, że założy firmę.
Teraz wygląda tak: http://picasaweb.goo...442624466220642 - przejrzyj cały album - fajne rowerki.
#323
Napisano 01 grudzień 2010 - 22:10
No i co z tego? Pisałem już gdzieś , że czasy dobrej renomy minęły i teraz jakbym miał kupować coś nowoczesnego to nawet jakiejś młodej manufaktury. Różnice się zacierają i staja się czasem nawet zerowe. Modele różnych marek mogą mieć te same ramy i nie tylko.Cube nie ma historii takiej jak Pinarello, Colnago, Fondriest.
#324
Napisano 01 grudzień 2010 - 22:38
Ja skłaniam sie raczej do czasu gwarancji jaką daje firma.
Istnieje opinia, że dzisiaj wszystko jest tworzone z myślą o uzytkowaniu przez kilka najblizszych lat a potem śmietnik...
Należę do osób, które kupują raz na długi czas, a jeśli coś jest dobre i trwałe (o co dzisiaj trudno) to jeszcze dłużej to użytkuję :mrgreen: . podobnie trudno jak coś stworzonego na wieki, trudno znaleźć cos nie "made in china" - z góry uprzedzam że nie polemizuje czy to dobrze czy źle. :-P
Mój typ to Orbea, bo dożywotnia gwarancja nie zdarza się zbyt często wśród producentów.Poza tym ceny mają dość rozsądne.
#325
Napisano 02 grudzień 2010 - 09:33
Cube nie ma historii takiej jak Pinarello, Colnago, Fondriest.
Z tych trzech to Fondriest historię raczej ma krótką. Jeszcze jakieś 10 lat temu Maurizio Fondriest był aktywnym zawodnikiem i nie wiedział może jeszcze, że założy firmę.
Teraz wygląda tak: http://picasaweb.goo...442624466220642 - przejrzyj cały album - fajne rowerki.
eno nie do końca tak - firma fondriest istnieje już grubo ponad 10 lat
Pare lat temu maurizio przestał być jej szefem
geolog - www.geologpoludnie.cba.pl
#326
Napisano 02 grudzień 2010 - 10:30
Cube nie ma historii takiej jak Pinarello, Colnago, Fondriest. Ale rowery ma fajne, jak na mój gust jedne z ładniejszych, serwis dobry
Moim zdaniem na historię (jak równiez renomę) niektórych firm pracowały modele produkowane iles lat temu, co w cale nie musi przekładac się na jakość produkowanych dzisiaj.
By uprzedzić ewentualne "zbyt intensywne polemiki" dodam, że to kwestia gustu czy ktos chce miec dobry sprzęt i świetne podejście do klienta , czy dobry sprzęt, swietne podejście do klienta i odrobinę legendy :-P
#327
Napisano 02 grudzień 2010 - 14:38
Nie wiem jaką funkcję w firmie, która nosi jego nazwisko sprawuje Maurizio, ale zdjęcia są z tegorocznych wiosennych Targów Warszawskich i zrobiłem je sam. Poznałem go, bo pamiętam jeszcze jak jeździł. Przywitałem sie, był bardzo zadowolony, że ktoś w Polsce kojarzy jego twarz, niestety nie miał mi kto zrobić wspólnego zdjęcia z Maurizio.eno nie do końca tak - firma fondriest istnieje już grubo ponad 10 lat
Pare lat temu maurizio przestał być jej szefem
#328 Gosc_wolk13_*
Napisano 25 styczeń 2011 - 14:28
http://cktsa.co.za/bikes/ckt-369.html
Trochę taki w stylu Carrera Phibra aczkolwiek Carrera to już całkiem pojechała z dizajnem
#329
Napisano 12 kwiecień 2011 - 12:00
Pozdr
#330
Napisano 02 maj 2011 - 21:40
#331
Napisano 03 maj 2011 - 06:27
Fondriest robi bardzo dobre i ładne ramy. Szczególnie podoba mi się model TF2 na 2011 r. Wszystko jest ładne ale drogie bo o Pinarello, Cervelo, Look czy Time nie wspominam bo to już naprawdę dla osób które mają nadmiar gotówki. Z szosowych ram oprócz Fondriest TF2 warto wspomnieć o FUJI SST 1.0. Ostatnio znalazłem jeszcze firmę CKT i bardzo ładny model zresztą sami zobaczcie http://cktsa.co.za/bikes/ckt-369.html
Trochę taki w stylu Carrera Phibra aczkolwiek Carrera to już całkiem pojechała z dizajnem
Fondriest zawsze robił bardzo zgrabne i funkcjonalne o wyścigowej charakterystyce ramy.
Miałem kiedyś takową (model WIND) i mogę z całą stanowczością stwierdzić, iż była wspaniała z punktu widzenia funkcjonalności. To, że wyroby Fondriesta są nieodceniane przez kolarską brać, to – jak sądzę – m.in. brak zainteresowania Fondriesta w sponsorowaniu grup zawodowych, a kolarze amatorzy przejawiają chęć posiadania za wszelką cenę wyrobu cytowanych marek, bo tak jest podobno bardziej rasowo. Pomijam już kwestię ceny tych marek, która jest 2-3razy wyższa od ram porównywalnych funkcjonalnością .
Nadmienię, iż np. w tajwańskiej fabryce w której wytwarzane są Fondriesty, także produkowane są oferowane w Polsce ramy Peritus, którego model DIMIKO jest niemal wierną kopią Fondriesta RP3 http://www.fondriest...php?cat=2&id=22 (na fotce chyba w rozm. S). Dimiko posiada lżejszy od ww. Fondriesta widelec (370g).
Znając z autopsji zalety Fondriesta nie zawahałem się by kupiś Peritusa Dimiko (także tańszy od wielkich marek) i złożyć nowy welocyped http://forums.rowery...=3501&start=400 . Prezentuje Dimiko wszystkie znane mi dotąd zalety Fondriesta.
#332
Napisano 03 maj 2011 - 17:16
Jeśli chodzi o komfort to dopiero czwartą, bo wygodniejsze są wszystkie wersje Roubaix. ;-)Witam, postanowiłem dodać cos od siebie na temat ramy Specialized tarmac sl pro fact carbon 10 z roku 2010. Jest drugą w kategorii ram tego producenta zaraz po sworks carbon fact 11.
Zwłaszcza, że firma jest amerykańska :-D...uwazam jednak ze w obecnych czasach mozna zapomniec o produkcji europejskiej ...
#333
Napisano 03 maj 2011 - 18:39
Nadmienię, iż np. w tajwańskiej fabryce w której wytwarzane są Fondriesty, także produkowane są oferowane w Polsce ramy Peritus, którego model DIMIKO jest niemal wierną kopią Fondriesta RP3 http://www.fondriest...php?cat=2&id=22 (na fotce chyba w rozm. S).
to nie lepiej bylo zamowic u producenta?
#334
Napisano 05 maj 2011 - 19:11
Nadmienię, iż np. w tajwańskiej fabryce w której wytwarzane są Fondriesty, także produkowane są oferowane w Polsce ramy Peritus, którego model DIMIKO jest niemal wierną kopią Fondriesta RP3 http://www.fondriest...php?cat=2&id=22 (na fotce chyba w rozm. S).
to nie lepiej bylo zamowic u producenta?
W mojej ocenie nie lepiej
Jestem konserwatystą i wolę kupować u polskiego dystrybutora, mieć go pod ręką w razie awarii lub potrzeby reklamowania sprzętu z powodu wady.
Jakoś nie mam ochoty by za swoje pieniądze ryzykować prowadzenie interesów z egzotycznym partnerem, nie spać po nocach czy przesyłka gdzieś nie wsiąkła, czy celnik jej nie dopadnie, itp, itd., partnerem, który w razie czego się wypnie na mnie bo jest ode mnie daleko hen.
#335
Napisano 07 maj 2011 - 18:14
Roubaix to całkiem inna rama ,pozycja jest na niej bardziej wyprostowana ,przeznaczona jest takze do jazdy po trudnej nawierzchnii, dobrze tłumi drgania, natomiast Tarmac znaczy asfalt i jest to bardziej wyczynowa rama ,przystosowana do osiągania większej predkości. Doskonale zdaje sobie sprawe ze spec to amerykański koncern ,a mówiąc o produkcji europejskiej miałem na myśli po prostu co jest lepsze czy Azja czy Europejska siła robocza.Jeśli chodzi o komfort to dopiero czwartą, bo wygodniejsze są wszystkie wersje Roubaix. ;-)Witam, postanowiłem dodać cos od siebie na temat ramy Specialized tarmac sl pro fact carbon 10 z roku 2010. Jest drugą w kategorii ram tego producenta zaraz po sworks carbon fact 11.
Zwłaszcza, że firma jest amerykańska :-D...uwazam jednak ze w obecnych czasach mozna zapomniec o produkcji europejskiej ...
Pozdrawaim
#336
Napisano 16 maj 2011 - 15:59
#338
Napisano 11 październik 2011 - 11:56
#339 Gosc_cookie_*
Napisano 11 październik 2011 - 20:19
Tu cie Deadi zdziwię. Silniki HDI koncernu PSA znajdziesz w suzuki, fordach oraz mini czyli w sumie bmw. Silnik 1,6 z turbo o mocy 160km znajdziesz za to w koncernie PSA. Silniki diesla reanaulta stosowano w Volvo. Silniki diesla wraz ze skrzyniami biegów DSG VW montuje się dodgach oferowanych w europie. Opel przez ługie lata kupował silniki diesla od Isuzu. SAAB wkłada silniki diesla fiata. PSA i Toyota mają wspólną fabryke produkująca blixniaczo podobne samochody aygo, C1 i 107 gdzie właściwie wszystko poza silnikiem diesla HDI jest made by toyota. MAło tego silniki mercedesa znajdziesz w daewoo zwanym ssangyongiem.mylisz się, celowo napisałem KONCERNY, a nie firmy, bo w koncernie mogą mieszać silnikami, ale nie między koncernami, dlatego np. francuzkiego HDI nie ujrzysz w żadnym innym aucie z poza koncernu PSA.
Firmy rowerowe takze mogłoby potworzyc koncerny, czyli spółki kilku mniejszych firm i produkować naprawde wypasione bajki :>
#340
Napisano 30 październik 2011 - 17:09
A słyszeliście o rowerkach niemieckiej produkcji CUCUMA? robią (podobno) ręcznie z alu i carbonu całkiem przyjemne ramy. fabryka i cała sprawa miesci się w darmmstadt pod frankfurtem. Miałem okazje oglądać czarno białą rame model foia i zrobila pozytywne wrazenie. niestety nie jezdziłem ale moze kiedys...?
Ja jeżdzę na Cucumie, model T06, pełna grupa Shimano 105, Aksiumy, waga niecałe 8,9 kg. Kupiłem 2 miesiące temu używaną, rocznik 2009, używany przez bodajże rok. Moja opinia na razie niezwykle pozytywna, rama bardzo ładna, czarna, z efektownymi delikatnymi żłobieniami i wygięciami. Rower jak na alu dość lekki, jeździ się dobrze, sztywno. Świetny na podjazdach i stabilny na podjazdach. Zdecydowanie polecam, idealny rower dla średnio zaawansowanego kolarza-amatora
PS. Wspomnę, że model ten jest podstawowy w ofercie Cucumy, nie mają w ofercie rowerów z grupy niższej niż 105..
http://www.cucuma.com/en.html