MBK i Motobecane - francuskie ramy. Popularne,tanie modele to nic specjalnego, mocna stal, ale dość ciężkie. Kolega kolekcjoner ma 2 takie starsze modele. W sam raz do rekreacji i niedzielnych przejażdzek z rodzinką, albo znajomymi na góralach
Pamiętam że na MBK jakieś 10 lat temu startowała któraś drużyna w TdF.
Bianchi - Generalnie stare stalowe ramy bianchi, też są jak najbardziej godne polecenia. Sam użytkuję od kilku lat XL boron steel i uważam że nie ma lepszej i bardziej komfortowej ramy (dla mnie i moich potrzeb! -czyli nie ścigam się i jeźdzę wyłącznie rekreacyjnie-treningowo). Bardzo lekka (ok.1450g przy dużym rozmiarze 59cm),3-krotnie cieniowana. ALE ze względu na niską wagę jest dość wiotka, jak się szarpie za kierownice to lata na boki prawie jak romet

Nie wiem czy to tylko tak moja ma ze względu na duży rozmiar,ale do ścigania się nie nada. Coś za coś, za to turystycznie nie do pobicia, to jak jazda na latającym dywanie :mrgreen:
Hasło "the feel of steel" jest jak najbardziej na miejscu, a w tym wypadku nabiera tutaj wyjątkowo mocnego koloru celeste
p.s. Bianchi nadal robi stalowe ramy z dodatkiem boru "boron steel"- obecnie w modelu Pinella