czesc
moja historia jak wiele innych
od prawie 20lat na szosie,
roczne przebiegi miedzy 12-18tys.km
Do tego plywam i biegam jestem w zasadzie triatlonista
w skorze szosowca.Sprzet jest moja pasja-tak samo jak wiatr we wlosach...kaskow nie uzywam z zasady;-)
Witam pięknie
#541 Gosc_gienek_*
Posted 07 March 2015 - 07:18
#546
Posted 17 May 2015 - 10:28
Cześć!
Przesyłam pozdrowienia z Poznania!
na szosie od niedawna, wcześniej trochę kręciłem kilometrów na trekingu ale od czasu jak pojechałem na obóz przygotowawczy do triathlonu na Teneryfę i pojeździłem tam porządnie szosą - zakochałem się!
co prawda nie jestem żadnym "pro" ale staram się dość regularnie nawinąć trochę km
jeszcze raz pozdro i do zobaczenia na trasie!
#548
Posted 27 May 2015 - 21:47
Cześć
Co tu dużo pisać, po zrobieniu prawa jazdy przez 19 lat nie jeździłem rowerem. W tamtym roku nauczyłem synka jeździć bez bocznych kółek, tak że trzeba było sobie sprawić jakieś mtb, żeby z nim jeździć. A po kilku miesiącach naszła mnie chęć spróbowania szosówki, na której nigdy nie jeździłem. Sprawiłem sobie na próbę Cannondale Caad4 no i zakochałem się w szosie. Tak bardzo, że Cannon za kilka dni będzie na sprzedaż, a powoli składa się karbonowy ścigacz, który powinien być gotowy na przełomie czerwca i lipca.
pozdrowienia dla wszystkich z Kielc
Marcin
#549
Posted 09 June 2015 - 21:14
Cześć,
szosowe wyścigi zacząłem gdzieś w połowie podstawówki, wyczynowo do orlika, potem jeżdżący trener, mechanik kilku klubów.
Sam założyłem jeden, miałem dwóch juniorskich MP.
Serwisowałem w jakichś sklepach... no historia
Trochę górali i organizacji "gminnych" wyścigów. Obecnie przełaj wyłącznie dla przyjemności.
#550
Posted 09 June 2015 - 21:46
W dobrym zwyczaju jest sie przywitac...więc
Cykloza od ....nie pamiętam, bardziej intensywnie od 5 lat włączając zawody i w miarę usystematyzowany trening.
Na ten moment smigam na przełajówce i MTB, ale w tym roku łapie sie na tym że przełajówką latam więcej po szosie niż szutrach i dlatego rozglądam się za typową szosówką i co za tym idzie dryluje temat gdzie mogę.
BIO 174cm/70kg/34l Zielona Góra
Pzdr Jacek.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
#551
Posted 20 June 2015 - 09:33
Cześć wszystkim,
Niniejszym pragnę się przywitać z forumowiczami, to mój pierwszy post.
Od zeszłego roku ujeżdżam dzielnie szosę ze słonecznej Italii, Scapina. Wcześniej uprawiałem kolarstwo górskie, ale po przeprowadzce do Warszawy stwierdziłem, że góral pasuje tu jak pięść do oka. Teraz powoli odkrywam świat szosowy i robię sobie (na ten moment) ponad godzinne treningi.
Miło mi Was poznać
Pozdrawiam serdecznie,
Maciek
#553
Posted 06 September 2015 - 10:21
Witam szacowne grono
Z Łódzi kłania się "prawie szosowiec"
Toczę się po mieście na 29" sztywniakiem o masie 11,00 kg (9,5kg na szosowych kołach). Napęd 1x9 (36 + 11-28), opony na miasto Schwalbe Super Moto 29x2.35 z ciśnieniem 1,7-1,9 bar, opony na wypady szosowe Maxxis Re-Fuse 700x28c 7 bar
#555
Posted 22 September 2015 - 12:35
Hej,
Jako, że to pierwszy post, chciałbym się przywitać a przy okazji zaprosić ewentualnych chętnych na wspólne jazdy w okolicy Warszawy (tempo umiarkowane;)
Dawaj na prv, wyjaśnię Ci jak nawiązać kontakty z warszawskimi grupami organizującymi regularne treningi, jest w czym wybierać, w sezonie nawet kilka razy w tygodniu.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#558
Posted 28 September 2015 - 19:57
Serdecznie pozdrawiam szosowców z miasta Łodzi - mam 32 latka stukneło mi 24 września i właśnie z tej okazji kupiłem sobie pierwszy rowerek z "barankiem" - na razie z uwagi na moją wagę ( 110 klio) postanowiłem nie męczyć pięknych kolarskich rureczek w widełkach i wybrałem przełaja - Meridę Cyclo cross którą ujeżdżam namiętnie
Do rowerów powróciłem po 3 latach totalnego braku sportu - strasznie z tatusiałem - przy 120 kilo na liczniku lekarz wysłał mnie po rozum do głowy - na szczęście w porę się opamiętałem - to było 10 "kilo temu" od tego czasu auto porasta pod blokiem warstwą kurzu a ja zasuwam rowerkiem wszędzie gdzie się da i jestem z tego bardzo dumny.
Mam nadzieję iż dalsza redukcja balastu pójdzie mi równie sprawnie i nie długo będę mógł sprawić sobie pierwszą kolarkę z prawdziwego zdarzenia na razie śmigam dwoma pomykaczami:
Pomykacz.jpg 111.67KB 17 downloads
MERIDA 1.jpg 146.04KB 18 downloads
Forum obserwuję już od dłuższego czasu - na razie za wiele się nie odzywam - czytam, czytam, przyswajam, wchłaniam wiedzę.
Podoba mi się tutaj kameralna atmosfera i przyjazny klimat.
#559
Posted 08 October 2015 - 19:24
Ja również chciałbym się przywitać bo w końcu, po prawie dwóch latach zaglądania, zebrałem się i zarejestrowałem ;]
Kolarstwem fascynuję się od dawna ale pierwsza szosa dopiero 3 lata temu i to zaledwie na jeden "sezon" gdyż okazała się za mała. Coś jednak zaiskrzyło bo nie mogłem przestać myśleć o magii tych dwóch cienkich kółek i w tym roku nabyłem Domane ;]
#560
Posted 08 November 2015 - 18:35
Również witam rowerową Brać!
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc wypadało się przywitać.
Na MTB trochę śmigam od 2010r, z lekkimi przerwami na kontuzje....
W tym roku - w sierpniu nabyłem też rower szosowy. Na razie używka, bo nie wiedziałem czy polubię jazdę na "cienkich kołach", jednak wszystko wskazuje na to że zostanie bo polubiłem szosę.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie rowerzystów z Grójca i okolicy...
Małymi krokami uparcie do celu...
Dd 7 lutego 2017r szczęśliwy tatuś