Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening z pomiarem mocy


2220 odpowiedzi w tym temacie

#481 Gosc_Rafalek_*

Gosc_Rafalek_*
  • Gość

Napisano 18 lipiec 2013 - 07:55

Niestety w Polsce nie udało mi się znaleźć SR44 i ściągałem ją z UK.


Polecam wizyte w saturn tylko trzeba miec na uwadze ze baterie wystepuja pod oznaczeniem 357/303 :)

#482 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 20 lipiec 2013 - 20:36

Przede wszystkim te baterie mają inną charakterystykę napięcia, zarówno względem czasu/rozładowania, jak i temperatury. Zwykła bateria LR44 znacznie krócej trzyma nominalna napięcie. Napięcie z czasem zaczyna trochę spadać. Są to niewielkie wartości, ale mogą mieć wpływ na pomiar. SR44 mają bardzo płaską charakterystykę i prawie do końca "życia" baterii trzymają nominalne napięcie, po czym następuje nagły zgon. Podobnie jest w przypadku zależności napięcia od temperatury, który jest lepszy dla SR44.

Niestety w Polsce nie udało mi się znaleźć SR44 i ściągałem ją z UK.


Ja używam Maxwell SR44 - czy ja wiem, czy mają aż tak płaską charakterystykę? Pewno w stosunku do SR tak, ale jest jeden czynnik, gdy można spodziewać się, że wkrótce padną. Temperatura zewnętrzna - w niższych temperaturach napięcie spada. U mnie jak temperatura spadała poniżej 10*C pierwszymi oznakami zbyt niskiego napięcia był zanik sygnałów szybkości i kadencji, moc jeszcze wyliczał i transmitował. No i tak przez parę dni - spadek temperatury, problemy z w/w sygnałami, aż przestał transmitować również dane mocy. Oczywiście po powrocie do domu i "podgrzaniu" PT do temperatury pokojowej znowu działał. Po wymianie baterii wszystko działało jak należy.

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#483 schwepes

schwepes
  • Użytkownik
  • 109 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 lipiec 2013 - 13:33

Niestety w Polsce nie udało mi się znaleźć SR44 i ściągałem ją z UK.


Polecam wizyte w saturn tylko trzeba miec na uwadze ze baterie wystepuja pod oznaczeniem 357/303 :)

Fakt, te są dostępne. Dzięki.

Ja akurat ściągałem EPX76 Silver Oxide.

#484 mfm

mfm
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądW-wa

Napisano 29 lipiec 2013 - 11:40

Witam,
Trenuje od 4 lat, w tym przez jeden rok miałem okazję jeździć z powertap. Specjalnie piszę, żę jeździłem niż trenowałem, bo stosowałem głównie jako wyznacznik 5 stref po badaniach do trzymania się tych zakresów w odniesieniu do mocy niż do tętna. Moje obserwacje były takie, że miernik nie jest zbyt przydatny. No, ale to był dopiero 2 sezon trenowania. Teraz jak już 5 sezon solidnie trenuję, to widzę że od marca po dobrej zimie faktycznie miernik przydaje się. Ale ponieważ ekspertó od mocy jak na lekarstwo, a w książkach to są ciekawe informacje, ale jednak opisane pod konkretnego średnioego Joe Athlete, to mam kilka pytań pod dyskusję.

1. Jeśli np. po badaniach wychodzi że 2 strefa (wytrzymałościowa) to zakres 220-240W to jak to powinno się trenować. Np. w styczniu co tydzień starać się podnosić o 5% aż w marcu dojdziemy do 240W, czy po prostu trzymać się tej strefy?

2. Jak za pomocą miernika można pracować nad podnoszeniem FTP? Nie chodzi mi o konkretne przykłady treningów, bo tego jest dużo, ale znów o celowość treningu. Chodzi oto, że na jak FTP mamy w zakresie 290-320W to trzeba tak trenować, żeby z treningu na trening planować np. Teraz będę robił powtórzenia na 290 a za 4 tyg na 295, a potem znów na 300 i po 40tyg znów na 310 średnią.

Czytam Allena i tak staram się złapać ten "big picture" tego wszystkiego. Mam nadzieje, że nie uznacie pytań, za zbyt proste :)

Pozdr

#485 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 31 lipiec 2013 - 07:06

Jestem elektronikiem z zamiłowania. Czekam tylko na trochę wolnego czasu i szukam jakiegoś uszkodzonego PT na ebay. O kluczu już rozmaiwałem z kolegą. Spróbowałby dorobić ale taż u niego z czasem krucho.
Chętnie kupiłbym taki klucz..


Jak usiadziesz do tego, prosze zrob dokumentacje foto! :)


Klucz mam. Znajomy dorobił go wręcz doskonale.
Zabrałem się za naprawę. Na razie piasty szosowej od kolegi, nie tej MTB od Droźdża. Tę zostawię sobie na deser. Piastę rozebrałem w drobny mak. Czyszczenie, mycie w myjce ultradzwiękowej, nakładanie nowego wosku na tensometry, poprawianie lutów, wymiana kontaktronu itp.itd. Robiłem wszystko co mi przyszło do głowy. Co i jak zrobiłem opiszę wraz z dokumentacją fotograficzną na swojej stronie ścigania ligowego :) być może komuś to pomoże. Troszkę to potrwa. w każdym razie pełen sukces. Piasta liczy jak nowa :) W porównaniu mocy z Power2Max różnica 2-3 watów. A uszkodzenie polegało na tym, że PT zaczął zaniżać moc, aż w końcu pokazywał tylko zero. Co mogło być przyczyną uszkodzenia, trudno powiedzieć. Nie miałem specjalnie ochoty wkręcać, wykręcać i badać co . Zrobiłem wszytko co mogłem. W każdym razie z pewnych uszkodzeń to przerwy na taśmie łączącej gniazdo z bateriami ale one były od zasilania, więc gdyby były trwałe to piasta w ogóle by nie działała. Jedynie mogę podejrzewać wadliwe działanie kontaktronu, degradacja wosku na tensometrach. Był taki jakiś .. skruszały ;) być może od wody.

#486 Gosc_Rafalek_*

Gosc_Rafalek_*
  • Gość

Napisano 31 lipiec 2013 - 07:50

O widzisz, nt. magnesu i kontraktonie w srodku czytalem, niby dosc popularna usterka.
Kolejna rzecz to korozja pcb, a skoro myles w myjce to to moglo pomoc :)
Ten "wosk" o ktorym piszesz, to zabezpiecza tasme/tensjometr czy cos wiecej ma do roboty?

Strasznie sie ciesze, ze udalo sie przywrocic zycie PowerTapowi! :)

#487 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 31 lipiec 2013 - 09:39

Wosk chroni tensometry przed wilgocią. To "coś" to chyba wosk :) Konsystencja i zachowanie identyczne.
Silikon na tensometrach mógłby zniekształcać naprężenia dlatego jest tam wosk. Kontaktron "cykał" ale w moim Polar sensorze też "cykał" i przewodził. Potem okazało się że co któryś raz "cyknął" ale nie połączył, dlatego dla pewności od razu wymieniałem. Zamontowałem go trochę bliżej środka piasty. Dzięki temu magnes będzie miał na niego większy wpływ.
W tym korozji na płytce nie zauważyłem. Natomiast w tym moim tak. Są ślady nalotu w miejscu zlutowania przewodów tensometrów. Silikon był tam rozwarstwiony i gdyby dostawała się woda do środka mogłaby zakłócić dane z tensometrów. Rezystancja na poszczególnych tensometrach połączonych w mostek jest rzędu kiloomów, więc woda z solą mocno by te dane zakłóciła a na naszych drogach innej wody nie ma ;)
Mycie w myjce z isopropanolem na pewno nie zaszkodzi :) a usunie ewentualne ślady soli po wodzie, których można nie dostrzec. Poza tym płytka jest dwustronna, gdzie niektóre piny są na wylot i połączone. Korozji i soli w takim pinie można nie zauważyć a myjka je usunie całkowicie. Dlatego potem lutownicą z mocno zaostrzonym grotem co mogłem lekko poprawiłem.

#488 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 31 lipiec 2013 - 09:55

asedio, super - może będziesz konkurencyjny w stosunku do czeskiego serwisu PT. Co prawda tam pewno robią wymianę całych bebechów (chyba?), u Ciebie byłaby naprawa, za to koszty bez porównania niższe. Oczywiście o ile będziesz miał ochotę i będą chętni ;-).

1. Jeśli np. po badaniach wychodzi że 2 strefa (wytrzymałościowa) to zakres 220-240W to jak to powinno się trenować. Np. w styczniu co tydzień starać się podnosić o 5% aż w marcu dojdziemy do 240W, czy po prostu trzymać się tej strefy?

2. Jak za pomocą miernika można pracować nad podnoszeniem FTP? Nie chodzi mi o konkretne przykłady treningów, bo tego jest dużo, ale znów o celowość treningu. Chodzi oto, że na jak FTP mamy w zakresie 290-320W to trzeba tak trenować, żeby z treningu na trening planować np. Teraz będę robił powtórzenia na 290 a za 4 tyg na 295, a potem znów na 300 i po 40tyg znów na 310 średnią.

Czytam Allena i tak staram się złapać ten "big picture" tego wszystkiego. Mam nadzieje, że nie uznacie pytań, za zbyt proste :)


Czytaj go dokładniej ;-).
Trening w strefie 2 nie przynosi żadnego podniesienia wydajności w rozumieniu podwyższenia pułapu kolejnych stref. To jest po prostu strefa do "całodziennej jazdy". Powtórzę: Dr Coggan tłumaczy (szczegóły: strona 30 tego wątku), że największe efekty jeśli chodzi o zwiększenie poziomu FTP i tym samym przesunięciem stref treningowych, przynosi zakres pomiędzy 76 i 100% FTP. Poniżej tego zakresu spada efektywność treningu, powyżej nie wykona się tyle pracy co w tym zakresie. Kluczem jest połączenie pomiędzy objętością intensywnością, która w tym zakresie może być zmaksymalizowana, co prowadzi do największych adaptacji organizmu.

Oczywiście treningi w 2 strefie są ważne, ale upraszczając tylko dla ogólnej wytrzymałości organizmu, nie należy liczyć na podniesienie parametrów generowanej mocy, czyli założenie podnoszenia o 5% co jakiś czas jest pozbawione sensu. Zresztą pewnie mogłeś zauważyć, że idealne wygenerowanie określonej mocy na treningu jest mało możliwe. Nawet na trenażerze (no chyba, że sam będzie utrzymywał wymaganą moc bez względu na kadencję) jest ciężko utrzymać ileś tam watów z niewielkimi odchyłkami, na szosie po mimo średniej w danej strefie może się okazać, że tak na prawdę generowana moc rozkładała się nierównomiernie pomiędzy kolejne strefy mocy.
Czyli wracając do Twojego 2 pytania trzeba jeździć bardziej na zakres, niż na określoną liczbę średniej mocy, która zresztą może być myląca - standardowy przykład podjazdu pod wzniesienie i zjazdu z niego w stosunku do poruszania się po płaskim z identyczną średnią mocą - wysiłek zupełnie różny, choć śr. moc identyczna. No ale moc normatywna będzie różna...

Dalej 4 tygodnie to kupa czasu - praktycznie po tych 4 tygodniach powinieneś zrobić kolejny test poziomu FTP, tak aby dokonać korekt w strefach treningowych.

Nie mogę również zgodzić się z Tobą gdy piszesz: Moje obserwacje były takie, że miernik nie jest zbyt przydatny. - ja do tej pory również tylko jeździłem rekreacyjnie, praktycznie bez większych efektów jeśli chodzi o zwiększenie jakości jazdy, czyli śr. prędkości, tętna i tak dalej. W tym roku wdrożyłem jakiś sensowny plan treningowy oparty o moc (najpierw trenażer i moc wyliczana z krzywej mocy, na szosie już PT) i efekty są jak dla 46 letniego faceta, który do tej pory jeździł rekreacyjnie (i dalej tak jeździ!) po góra kilkaset km/mc, są na prawdę niezłe.
We wrześniu 2012 roku z testu wyszło, że mój poziom FTP jest góra w okolicach 166W (pisałem już, że cienizna ze mnie?), praktycznie od października do początku stycznia z przyczyn zdrowotnych brak aktywności fizycznej (w tym 2 mc praktycznie zero ruchu), zrozumiałym było, że w takim przypadku robienie testu na poziom FTP jest głupotą, trzeba było najpierw zacząć się ruszać. W drugim miesiącu wprowadziłem powoli mocniejsze treningi, na koniec test FTP (krótki, czyli prawdopodobnie obarczony wyższym błędem) no i FTP 189W, czyli po dwóch miesiącach systematycznych, choć na ogół niezbyt wymagających treningów, wyżej niż we wrześniu roku poprzedniego! Kolejne testy już standardowe 20 minutowe i powolny wzrost FTP: 195/206/208 - aktualnie z kalkulacji jazd treningowych GoldenCheetah określa mi krzywą CP60 na poziomie 217W, choć uważam, że pewno jest to trochę zawyżone. W każdym razie na rok bieżący zaplanowałem podniesienie FTP do 220W i najprawdopodobniej jestem w stanie to osiągnąć, a może i lekko przekroczyć, docelowo w przyszłym roku chciałbym uzyskać poziom jakiś 250W. Szału nie ma, ale jak na osobę, u której szczyt wydajności fizycznej minął dawno temu :-/ - nie wiem, czy dam radę w kolejnych sezonach podnieść moc na progu FTP jeszcze wyżej, no ale będę próbował ;-).

Chyba najważniejsze, czego się nauczyłem (właściwie ciągle się uczę) to jeździć w miarę równo i nie zarzynać organizmu, tak jak potrafiłem to robić wcześniej przy kierowaniu się pulsem. Wiem też ile mogę z siebie wykrzesać przy danym podjeździe, żeby nie paść w połowie/pod koniec tylko dlatego, że za mocno na początku wystrzeliłem do przodu...

No i teraz zauważ, że nie osiągnąłbym tego bez pomiaru mocy. Śmiem twierdzić, że dla amatora, chcącego podnieść sobie wydajność fizyczną pomiar mocy jest niemalże równie przydatny, co dla zawodowca. Trenuje się nie ciężej, a mądrzej (choć lekko też nie jest).

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#489 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 31 lipiec 2013 - 10:10

asedio, super - może będziesz konkurencyjny w stosunku do czeskiego serwisu PT. Co prawda tam pewno robią wymianę całych bebechów (chyba?), u Ciebie byłaby naprawa, za to koszty bez porównania niższe. Oczywiście o ile będziesz miał ochotę i będą chętni ;-).

Ten którego.. (chyba) naprawiłem, bo okaże się to dopiero po dłuższym czasie użytkowania, wrócił z Czech jako nienaprawialny i tylko do wymiany środka :)
Niestety na jakieś regularne naprawy nie mam po prostu czasu. Dlatego postaram się w ciągu najbliższych dni opisać wszystko co robiłem, dołączyć zdjęcia i umieścić na mojej stronie.
Jakby ktoś chciał taki klucz do piasty to niestety mojego nie pożyczę ale podam namiary na znajomego i można z nim będzie pogadać o cenie i zamówić.
prozor -
Co do treningów z pomiarem mocy. Może dodam coś z moich obserwacji.
Niewytrenowany człowiek ma bardzo szybki i wysoki wzrost formy w krótkim czasie, gdy zacznie trenować i najbardziej zależy on od zdolności wrodzonych niż od jakości/ilości/intensywności treningów. Uważam, że wystarczy troszkę rozruszać serce bo ono jest tu najważniejsze i można już jeździć w trupa lub .. bez niego ;) Bardzo szybko osiągamy swój zaprogramowany genetycznie początkowy poziom bez względu na jakość treningu. Większość kolarzy amatorów oscyluje potem wokół tego poziomu przez lata.
Ale to tu zaczynają się te właściwe schody. Dodam bardzo strome schody. Tutaj żeby podnieść swój poziom potrzeba dużo bardzo precyzyjnej pracy i pomiar mocy jest znakomitym testerem tego co robimy, jak robimy i co z tego wynika.
Np. 20 watów dla wyjściowych 250 watów FTP to jest bardzo niewiele ale 20 watów dla wyjściowych 350 FTP watów to już bardzo dużo. Bez pomairu mocy tych 20 watów nikt nie jest wstanie łatwo zauważyć i często wydaje się nam, że ciężki trening nic nam nie daje bo e 20 watów gdzieś nam ciągle umyka.

#490 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 31 lipiec 2013 - 12:09

Tak jak myślałem, że nie chce im się bawić z naprawami, tylko wymiana bebechów i kasa wg cennika. Super, że zrobisz dokumentację naprawczą, gorzej z dostępem do klucza, ale jak byłby namiar na ewentualnego wykonawcę to w razie konieczności dorobienia w ten sposób, to też dobrze :-).

Co do treningu masz całkowitą rację!

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#491 mfm

mfm
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądW-wa

Napisano 31 lipiec 2013 - 15:28

Hej,
Dzięki za odpowiedzi :)

Czyli reasumując:
Trenujemy trzymając się wyznaczonych zakresów. Trening stopniowo powinien nam podnosić FTP z zimowego X na wiosenne X+np.10% itd. Badamy to przez standardowy test FTP, czy to drogowy czy do odmowy. Jadę, trzymając się zakresów mocy, nie staram się podnosić co tydzień o 5% jakiś zakres.

Jeszcze jedna rzecz. Na stronach Trainingpeaks przeczytałem, że można wyłapać moment w którym próg się podnosi, żeby na kolejnych treningach np, zrobić mocniej interwał lub inne ćwiczenie. Czy to coś Wam mówi?

#492 Gosc_Rafalek_*

Gosc_Rafalek_*
  • Gość

Napisano 31 lipiec 2013 - 17:16

Jeszcze jedna rzecz. Na stronach Trainingpeaks przeczytałem, że można wyłapać moment w którym próg się podnosi, żeby na kolejnych treningach np, zrobić mocniej interwał lub inne ćwiczenie. Czy to coś Wam mówi?


Robie co jakis czas 2x20minut na 90%FTP, przy ktoryms razie czuje ze moglbym cisnac na 100% bo 90% to tak troche lekko sie idzie.
Prognostyk jakis z tego jest, przez dluzszy czas nie moglem przekroczyc NP 180W z 3-4h, a teraz moge ;)

Takie "subiektywne" odczucia sa wg. mnie bardzo wartosciowe i trzeba zwracac na to uwage!

#493 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 31 lipiec 2013 - 22:05

Trening stopniowo powinien nam podnosić FTP z zimowego X na wiosenne X+np.10% itd.

pod warunkiem, że w tym okresie będziesz również wykonywał treningi w strefach wyższych niż 2. W drugiej na podniesienie FTP raczej za bardzo nie licz.

Jeszcze jedna rzecz. Na stronach Trainingpeaks przeczytałem, że można wyłapać moment w którym próg się podnosi, żeby na kolejnych treningach np, zrobić mocniej interwał lub inne ćwiczenie. Czy to coś Wam mówi?

Tak, wtedy gdy Intensity Factor (IF):>1 przy wyścigach/treningach godzinnych lub dłuższych. Przy krótszych czasówkach oczywiście IF ma prawo być >1 ;-).

A tak na marginesie, te moce w strefach podałeś swoje czy Jasia Atlety?

Takie "subiektywne" odczucia sa wg. mnie bardzo wartosciowe i trzeba zwracac na to uwage!

- masz rację, to chyba nawet podstawa, choć trzeba się tego też nauczyć...

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#494 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 01 sierpień 2013 - 08:28

Na stronach Trainingpeaks przeczytałem, że można wyłapać moment w którym próg się podnosi, żeby na kolejnych treningach np, zrobić mocniej interwał lub inne ćwiczenie. Czy to coś Wam mówi?

przypadkiem odszukałem to o czym piszesz, i precyzując dokładnie masz tak:

Note that one particularly useful application of IF is to check for changes in threshold power - specifically, an IF of more than 1.05 for a race that is approximately 1 hour in duration is often a sign that the rider's threshold power is actually greater than that presently entered into the program. Thus, by simply examining a rider's IF for various events during the course of a season, increases or decreases in threshold power can often be revealed without the need for frequent formal testing.

No to niewiele się pomyliłem, choć z drugiej strony jeśli trening trwał 2h i IF wyniosło 1 to i tak FTP jest zaniżone ;-)

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#495 mfm

mfm
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądW-wa

Napisano 01 sierpień 2013 - 14:06

Bardzo ciekawa informacja! Wielkie dzięki.

Odnośnie koncepcji treningu z użyciem miernika mocy, to widzę że jest kilka koncepcji:

- Trening zbliżony do trenowania na tętnie, tylko że w ujęciu mocy - V stref mocy jak V stewf tętna.
- Critical Power wg. Friela, który ma posłużyć do trenowania najważniejszych cech, ale zdaniem wielu ekspertów mało przydatny.
- Ustalenie FTP poprzez 40km TT i trenowanie określonych cech kolarza bazując na VII strefach mocy
- Test mocnych i słabych stron (test 5sec,12sec, 1min, 5min itd) i określenie profilu kolarza, a potem trenowanie pod określony typ zawodów i przez to wymaganych cech.

Piszę to dlatego, że mam wrażenie iż jest szkoła Chicagowska, Otwocka i Łowicka. Nie ma jednego, przyjętego systemu trenowania z użyciem miernika. Mylę się, czy dobrze załapałem, że jest tego tyle?

#496 mfm

mfm
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądW-wa

Napisano 01 sierpień 2013 - 14:34

A tak na marginesie, te moce w strefach podałeś swoje czy Jasia Atlety?

Nie mam chyba jakiś specjalny osiągów.

Poza sezonem FTP to 250-260
Potem jak popracuje nad siłą, wytrzymałością itd, to w marcu podnosze do 280-290
W sezonie jak już jeżdżę w grupie, ścigam się to max 320W FTP.
Ale ja głownie jeżdzę na MTB, specjalnych wyników nie mam. Na bardzo krótkie dystane MTB to jestem w czołówce 10 Open, na Mega w 20-30, kat. M3. Może w przyszłym sezonie pościgam się na szosie. Głównie na niej trenuje i uwielbiam jak energia przechodzi w moc :), na mtb tego tak wprost nie czuję.

#497 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 01 sierpień 2013 - 16:37

Mfm same waty nic nie mówią, jak już to podawaj od razu stosunek wat/kg, bo tylko wtedy ma to sens ;)

#498 asedio

asedio
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądTczew

Napisano 01 sierpień 2013 - 20:06

Drugi PowerTap, już ten mój kupiony od Tomasza Drożdża jako sprawny dziś przetestowałem po naprawie :) Wszystko zrobiłem jak w poprzednim. Dwie godziny jazdy i wszystko działa :)
Moce średnie różnica 5 watów na PT. 2 minuty na podjeździe przy średniej mocy bliskiej 470 watów różnica między PT a P2Max 5 watów mniej dla PT. Różnica w mocy maksymalnej 5 watów i tu PT pokazał więcej. Akurat te 5 watów to może być strata na napędzie. Nawet moc znormalizowana różni się o 5 watów :)
W przyszłym tygodniu pobawię się z trzecim PT :)

#499 mfm

mfm
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądW-wa

Napisano 01 sierpień 2013 - 20:34

Poza sezonem 3,6 w sezonie 4,2 do 4,5 w zależności ile uda mi się zrzucić z wagi.

A poniżej to, co trochę uciekło w dyskusji.

Bardzo ciekawa informacja! Wielkie dzięki.

Odnośnie koncepcji treningu z użyciem miernika mocy, to widzę że jest kilka koncepcji:

- Trening zbliżony do trenowania na tętnie, tylko że w ujęciu mocy - V stref mocy jak V stewf tętna.
- Critical Power wg. Friela, który ma posłużyć do trenowania najważniejszych cech, ale zdaniem wielu ekspertów mało przydatny.
- Ustalenie FTP poprzez 40km TT i trenowanie określonych cech kolarza bazując na VII strefach mocy
- Test mocnych i słabych stron (test 5sec,12sec, 1min, 5min itd) i określenie profilu kolarza, a potem trenowanie pod określony typ zawodów i przez to wymaganych cech.

Piszę to dlatego, że mam wrażenie iż jest szkoła Chicagowska, Otwocka i Łowicka. Nie ma jednego, przyjętego systemu trenowania z użyciem miernika. Mylę się, czy dobrze załapałem, że jest tego tyle?

#500 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 05 sierpień 2013 - 10:21

Nie ma jednego, wyjątkowego i jedynie słusznego systemu treningu z użyciem pomiaru mocy, bo... być nie może - pomiar mocy to tylko narzędzie, w odróżnieniu od pomiaru pulsu zapewnia bezzwłoczną rejestrację generowanej mocy (co jest również problemem, bo pomimo w miarę "równej" jazdy moc rejestrowana w kolejnych sekundach może się bardzo dużo różnić, dlatego też do wyświetlania mocy w czasie treningu używa się uśrednionych wartości np. z 3s, 10s, 30s) no i jak każde narzędzie powinno być wykorzystywane do treningu danego zawodnika. Teoretycznie ogólne ramy programów treningowych mogą stosować wszyscy, ale i tak należałoby na końcu zoptymalizować pod ćwiczącego.

 

Trening zbliżony do tętna - nie do końca, choć w niższych strefach mocy jak najbardziej do wykorzystania. Strefy wyższe (VO2max i wyżej) trenować wg pulsu albo jest b.ciężko (interwały VO2max na tyle krótkie, że chyba nie sposób utrzymać stałą moc i stałe tętno) lub w ogóle nie możliwe (strefy 6 i 7 wg Coggana).

 

Critical Power wg. Friela - właściwie, to oryginalnie CP zaproponował H.Monod około roku 1960.

Dlaczego mało przydatne, bo w teorii powinny strefy CP pokrywać się z kolejnymi strefami mocy i wykorzystywania źródeł energetycznych (czy jakoś tak). W praktyce u niektórych czasami pokrywają się, u innych nie bardzo, na dodatek stopień wytrenowania też swoje robi. Minusem jest tendencja do przeszacowania maksymalnych mocy, jednak koncepcja CP jest w dalszym ciągu użyteczna, pod warunkiem że rozumie się o co w tym chodzi i jak to wykorzystać.

 

Ustalenie FTP poprzez 40km TT - niby podstawa, ale na ogół używa się do tego krótszych czasówek, na ogół 20 minutowych. Problem z 40km, który z grubsza ma odpowiadać godzinnej jeździe na czas (no właśnie: nie tyle 40km, co 1h!) jest taki, że nie każdy jest w stanie wykrzesać z siebie tyle samozaparcia, żeby przez godzinę kręcić na maksymalnym dla siebie poziomie. 20 minut jest już w zasięgu (prawie) każdego, oczywiście poprzedzone odpowiednią rozgrzewką:

 

 

FTP = średnia moc z bloku 20min - 5%. Te 5% mniej wynika ze statystyki - na ogół o tyle właśnie byłaby mniejsza moc generowana w ciągu godziny. Tyle tylko, że dla niektórych takie przybliżenie FTP może okazać się ciut za małe, lub ciut za duże. Dlatego tu też trzeba wsłuchiwać się w swój organizm i ewentualnie skorygować strefy.

 

Co do ilości stref - Coggan ustalił siedem stref, bo z jego analiz wynikało, że jest to najbardziej optymalna ilość, choć sam przyznaje, że równie dobrze, mogłoby być ich mniej lub więcej (np. CycleOps w programie PowerAgent proponuje 6 stref pomijając strefę tempa, no i nieco inaczej dzieląc strefy):

 

Strefy+treningowe+wg+mocy.png

Strefy+mocy-pulsu+i+opis+co+to+daje.png

 

Osobiście do tego dodaję substrefę 3/4, czyli tzw. SweetSpot, wyjaśnienia Dr Coggana na ten temat już umieszczałem.

 

Dr. Coggan stwierdził, że 7 stref to minimum do reprezentowania pełnego zakresu adaptacji fizjologicznej i kondycyjnej organizmu podczas treningu:

Strefy+mocy+-+adaptacje+fizjologiczne+i+

 

Jak widać ma to swój sens.

 

Test mocnych i słabych stron - to nie jest osobne zagadnienie, a łączy się w całość. Jest to "profilowanie", czyli określenie słabych i mocnych stron trenującego. Ma to sens zwłaszcza dla trenujących legitymujących się już pewnym stażem treningowym i ma na celu tak określenie predyspozycji zawodnika, jak też określenie ewentualnego programu treningowego w celu ograniczenia słabszych stron.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect




Dodaj odpowiedź