tego typu powtórzenia robie zazwyczaj na 117-118%, i zazwyczaj dochodzę do 6x4min, i to 3-4 razy na sezon w jakims tam okresie szczytowym. Raz zrobiłem 7x4, ale to siódme już nie było w stosunku 1:1 do odpoczynku. Natomiast 6x3min @ 120% 1:1 na trenażerze jest już dla mnie trudne, wymaga odpowiedniego nastawienia psychicznego i dobrego patyka w zęby. Spore znaczenie ma tu w moim przypadku czy jest to trenażer, szosa czy mtb, no i która to część sezonu.
Taka ciekawostka. Jak dobrze pamiętam te 6x4min wychodziło mi w przedziale 403-420 przy wadze 84kg. Dziś oglądałem jak Nino Shurter robił trening vo2max 6x5min, powtórzenia wyszły mu jak dobrze pamiętam 452/448/442/438/438/432 przy wadze 68kg.
Adaś jak oceniasz?
Swoją drogą ciekawe było to, ze średnie tętno ze wszystkich powtórzeń było na poziomie 86% maxhr