Skocz do zawartości


Oświetlenie.Jakiego używacie?


2379 odpowiedzi w tym temacie

#101 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 18 listopad 2009 - 10:31

Malik, to jest obudowa z karbonu? Czyżby zbędny kawałek sztycy? ;-) Wygląda ładnie - czekamy na foty z tego, jak świeci.

#102 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 listopad 2009 - 10:35

Łał, piękna lampka. Zdradzisz jaka dioda, kolimator i czym jest zasilana?
Znając Twoją drugą pasję domyślam się, że zdjęcia realnie przedstawią możliwości lampki.

#103 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 18 listopad 2009 - 10:48

Malik, to jest obudowa z karbonu? Czyżby zbędny kawałek sztycy? ;-) Wygląda ładnie - czekamy na foty z tego, jak świeci.


Z karbonu, ale nie jest to kawałek sztycy ;-)
Obudowa została zrobiona w domowych warunkach co zresztą widać po niedokładnościach itp.

Karbon: zrobię to jak należy, nie będzie żadnego podkręcania itd.

Dioda MC-E, reflektor +/- 10 st. zasilanie z aku żelowego 6v, 4,5Ah..a jakie bebechy to już nie wiem.

#104 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 listopad 2009 - 10:57

Czyli jednak zasilanie o dużej pojemności. Nie chciałeś wsadzić tam ogniwa takiego jak w Bocialarce, czyli ogniwa z akumulatora notebookowego? Wtedy na kask byś mógł montować lampeczkę bo prawie nic by nie ważyła. No ale trzeba ładować co 3-4h pracy (100% mocy).
Ciekawy jestem tylko jak z odprowadzaniem ciepła. Zimą nie będzie problemu podczas jazdy na szczęście.

#105 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 18 listopad 2009 - 11:08

Wolałem zew aku, który idealnie pasuje do koszyka na bidon bez dodatkowego mocowania.
Na takim aku przy 100% lampka spokojnie daje rade przez 4-5h.
Z grzaniem się nie będzie żadnych problemów ;-)

Dołączona grafika

#106 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 18 listopad 2009 - 14:17

ja stosuje na nocne jazdy lampke czolowa firmy Petlz.Mam najtanszy model Tikinna 2.Ma tylko 2 diody led ale mi wystarcza.Wiadomo ze bardziej to sluzy zeby byc widocznym niz oswietlac jezdnie.Zakladam to czesto na kask i jest tak lekka ze nie czuje tego.Z tylu zwykla lampka migajaca

#107 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 18 listopad 2009 - 18:46

Przed chwilą zrobiłem parę fotek.

Pierwsze zdjęcie 50% mocy reszta 100%.
Ustawienia aparatu dokładnie takie same jak na stronie z porównaniami itd.

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

#108 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 listopad 2009 - 20:17

Ładnie świeci, ale mimo wszystko aparat nie oddaje chyba realnych wrażeń - tak mi się wydaje. Ten znak na trzecim foto trochę za mocno odbija światło. I mało realne wydaje się mi rozproszenie światła. 10* tak nie wygląda na żywo. Na pewno ja tego nie widzę...bo w ogóle wieczorem słabo widzę :D

#109 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 18 listopad 2009 - 22:08

W rzeczywistości świeci jeszcze lepiej. Na zdjęciu nie widać jak są oświetlone boki i korony drzew ;-)

#110 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 listopad 2009 - 22:56

Malik, inspiratorze :D
Bocialarka jak na mój wzrok jest dla mnie za słaba. Do miasta i do wolnej jazdy przez las i pole się nadaje, ale gdybym chciał poszaleć to świeci za słabo. 200 lm przy kolimatorze 15* jest za słabe.
Zmierzyłem kawałek uciętej sterówki od widelca Edge. Idealnie wejdzie tam akumulator taki jak jest w Bocialarce (mam jeden wolny), paski miedziane odbierające ciepło z diody o kolimator. Wyłącznik zrobiłbym od spodu, a na tył dał radiatorek i połączył go z miedzianymi paskami.
Mogę liczyć na wskazanie źródła, z którego kupiłeś diodę i sterownik? Zastanawiam się jeszcze nad zwykłym włącznikiem + dopasowanie rezystora.

#111 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 18 listopad 2009 - 23:24

rzeczywistości świeci jeszcze lepiej. Na zdjęciu nie widać jak są oświetlone boki i korony drzew


No włąśnie, bo dobre i właściwie ukierunkowane rozproszenie światła jest jak najbardziej porzadane do jazdy rowerem. Moze od koron to już tak średnio potrzebne :-P, ale to znaczy że lapmka dobrze rozprasza światło na boki i strefa cienia jest troche oświetlona. Bocialarka ma po prostu za waską optykę do optymalnej jazdy rowerem, strumień swiatła jest jak ze zwykłej latarki,za waski. Dziwię się że jest określane na 15* :roll:

Malik ładne parametry ma ta dioda ok. 650lm wieć z tym już można jeździć. Porównaj czy śweci tak jak jedna lampa w polonezie caro ;-)

#112 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 19 listopad 2009 - 07:12

Karbon: http://www.allegro.p....php?uid=185002 od niego na pewno dioda, a reszta to nie wiem.


rzeczywistości świeci jeszcze lepiej. Na zdjęciu nie widać jak są oświetlone boki i korony drzew


No właśnie, bo dobre i właściwie ukierunkowane rozproszenie światła jest jak najbardziej porzadane do jazdy rowerem. Moze od koron to już tak średnio potrzebne :-P, ale to znaczy że lapmka dobrze rozprasza światło na boki i strefa cienia jest troche oświetlona. Bocialarka ma po prostu za waską optykę do optymalnej jazdy rowerem, strumień swiatła jest jak ze zwykłej latarki,za waski. Dziwię się że jest określane na 15* :roll:

Właśnie.. jedyne co mi się nie podoba w tej lampce to straty. Zbyt dużo światła idzie w kosmos. No ale co zrobić.. okrągły reflektor. Świetnie by było z czymś na wzór reflektorów samochodowych. Całe światło poszłoby na drogę ;-)

Malik ładne parametry ma ta dioda ok. 650lm wieć z tym już można jeździć. Porównaj czy śweci tak jak jedna lampa w polonezie caro ;-)

Mogą być problemy ze znalezieniem takiego padalstwa ;-)

#113 Grzesiek

Grzesiek
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądLTM

Napisano 20 listopad 2009 - 22:38

Wiązka światła z opisanych powyżej lampek nie jest dobra do oświetlania szosy przed rowerem. Ustawiona ją tak, żeby widzieć odpowiednio daleko będzie niewątpliwie oślepiać kierowców z przeciwka, natomiast ustawiona blisko pod koło będzie zbyt mocno oświetlać teren tuż przed rowerem co jeszcze pogorszy widoczność w dalszej odległości. Takie są moje doświadczenia - używałem kilku lampek samoróbek i najlepsza z soczewkowych była konfiguracja 2-3 okrągłe 8st i jedna owalna 10x40 st. Poza tym takie światło widziane z przodu sprawia wrażenie, że jest to światło drogowe pojazdu, który znajduje się o wiele dalej niż w rzeczywistości - to może zmylić kierowcę wyjeżdżającego np. z podporządkowanej czy przecinającego nasz pas ruchu. Zdarzył mi się taki przypadek i czytałem o podobnych. Podsumowując, na rower na szosę najlepsze są lampki rowerowe: z mocniejszych to Sigma Pava albo B&M z ref. Q-tec. Ja aktualnie używam lampki z reflektorem Sigmy Smilux z diodą MC-E zasilaną z dynamopiasty, światła jest baaardzo dużo i większość pada na drogę. Polecam na nocne wypady właśnie takie oświetlenie, dla nielubiących samoróbek jest świetna lampka bumm Cyo IQ.

#114 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 21 listopad 2009 - 07:59

Grzesiek, po części się z tobą zgadzam. Jednak ja jeżdżę zimą głównie po szutrach, lasach itp a szosę staram się omijać szerokim łukiem. Dlatego też zdecydowałem się na taką lampkę, a nie inną. W lesie im szerzej lampka świeci tym lepiej.. przy okazji musi świecić odpowiednio daleko i mocno ;-)
To co mam teraz w zupełności mi wystarcza.

#115 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 listopad 2009 - 10:49

Coś słyszałem że za naszą zachodnią granicą lampki rowerowe do oświetlania drogi muszą być atestowane.


#116 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 21 listopad 2009 - 12:47

Za naszą zachodnią granicą to i na pierda potrzeba zezwolenia.
Niektóre prawa UE są tak porąbane, że czasem załamać się można.

Przykładowo, niedawno mieli wprowadzić w żużlu nowe tłumiki bo przy obecnych tłumikach poziom hałasu jest zbyt wysoki. :shock: :mrgreen:
Dzięki nowym tłumikom poziom hałasu byłby mniejszy, motocykle jeździłyby wolniej, przez co spada widowiskowość tego sportu. Same minusy... ale ważne żeby wszystko zgadzało się z wymysłami zafajdanych biurokratów.

#117 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 22 listopad 2009 - 00:08

Coś słyszałem że za naszą zachodnią granicą lampki rowerowe do oświetlania drogi muszą być atestowane.

A moim zdaniem by się przydało, bo żółtki najtańszą chałę odwalają byle jak, a gdyby był atest, to by w końcu dużo stracili. Pisałem wyżej o bardzo NIEBEZPIECZNEJ lampce Wave, która samoczynnie się wyłącza pod wpływem drgań. Albo te przednie badziewka, co przerywają w najgorszym momencie i ledwo świecą. Takie gówno to nawet dla ozdoby nie powinno być sprzedawane. :roll:

#118 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 22 listopad 2009 - 07:47

Atest jest potrzebny, aby przy prawidlowym ustawieniu nie oslepiac innych uczestnikow drogi. Malik, jezdzisz czasem samochodem ?, nie wku**ja Cie kolesie, co maja swiatla w samochodach pomontowane na druty i niemilosiernie wala po galach ?

Powod wprowadenia certyfikacji jest rowniez istotny z tego powodu, co podal h/k. Chinskie go**o nie powinno sie nigdy znalezc w sklepach.

#119 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 22 listopad 2009 - 09:49

Atest jest potrzebny, aby przy prawidlowym ustawieniu nie oslepiac innych uczestnikow drogi. Malik, jezdzisz czasem samochodem ?, nie wku**ja Cie kolesie, co maja swiatla w samochodach pomontowane na druty i niemilosiernie wala po galach ?

Tak wkurzają mnie, ale to jak sam jadę samochodem.
Jadąc rowerem wolę oślepiać innych niż mieć jakąś badziewną lampkę, którą ledwo widać i która ledwo oświetla drogę.
Odkąd mam lampki własnej roboty nikt mi nie wymusił pierwszeństwa, żaden pacan nie mijał mnie na milimetry itp. Mało tego, dzięki tym lampkom kierowcy zwalniają i bardziej uważają.. zapewne wydaje im się, że z przeciwka jedzie jakieś wielkie coś... a tu niespodzianka.

#120 JOKER

JOKER
  • Użytkownik
  • 79 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 listopad 2009 - 12:50

Ja szosą jeżdżę raczej wyłącznie w dzień, ale zawsze mam w saszetce z dętką dodatkowo dwie minilampki mactronica. takie: http://www.allegro.p...lski_dystr.html

Nie oświetlają przed nami drogi rewelacyjnie, ale lepsze to niż nic i wyścig z czasem do domu przed zmrokiem gdy np zgubimy się, zagadamy u znajomego (znajomej ;) ) albo złapiemy gumę. Niewielkie rozmiary i waga to największa ich zaleta. Świecą wystarczająco jasno, żeby zostać dostrzeżonym. Dodam, że zwykle śmigam po wsiach podmiejskich a tam nie ma niebezpieczeństwa że nasza lampka zginie w morzu świateł miasta. W szczerym polu dwie mrugające diody widać z kilometra.
Zastrzegam jednak, ze to rozwiązanie awaryjne. Tak na "wszelkij słuczaj" zwykle siedzą sobie pod siodełkiem.

W góralu mam na stałe zamontowane lampki smarta. Z przodu trzydiodowa http://www.romed.pl/...cPath=10_51_104 z tyłu dwu. Polecam z uwagi na małą energożerność (w porównaniu z tanimi hińskimi, które wyglądają podobnie) i wyjątkową trwałość.. Mam je już parę ładnych lat, wymieniam tylko baterie i śmigam. Na trybie migającym w przedniej denerwuje chyba kierowców, bo mrugają długimi :) To znaczy że widać. :)



Dodaj odpowiedź