@Zeb - uważąsz że zajechałem po tych kilku tyś kilometrów mufę ramy- albo mi ją źle korbe zamontowali i mufa się wyrobiła.???? Nie wykluczone, że masz rację.
Z tymi stukami widzę nie będzie taka prosta sprawa.
Byłem w serwisie- powyginali ramę i coś strzeliło- według serwisu to stery, dokładniej dolna miska/łożysko.Mam chyba dokładnie takie http://rowertour.com...wane-1-1-8.html
NIestety mają ogrom pracy i rower zostałby uziemniony na kilka tygodni.
Pojechałem więc do drugiego seriwsu, stery zostały wyczyszczone i zamontowane .Jak stwierdził serwisant 0 luzów, zresztą jak wcześńiej.
Po odebraniu z serwisu chwilowa radość, na prostej na stojąco nic nie strzelało.Niestety pojechałem pod górkę większe obciążenie, pokręciłem rowerem nawet nie tak mocno jak Abdujaparov i zaraz stuki,puki- to wszystko na stojąco.
Jak się jedzie na stojąco bardzo delikatnie , trzymając rower ,,prosto'' to udaje się czasem bez stuków .
Teraz muszę zdecydować co dalej i w jakiej kolejności.
1. Zamówić samo łożysko chyba takie http://www.ebay.com/...=item3cd7ea5de6 ,koszty niezbyt duże . Można też wymienić całe stery ale to juz większy koszt
2. Wymienić suport ( nie ja sam )- w korbie luzów brak ale to wcale chyba nie wyklucza stukania.
3. Od razu te ---plasowanie ramy- wolałbym uniknąć
4.Odkręcić pedała ( zmienić na inne)- licząc na to, że to może to.To powinienem zrobić na początku ale nie miałem klucza, siły , czasu.
( Jest jeszcze opcja- kupić nową ramę bardziej wygodną i ciutke mniejszą - ale niestety nic ciekawego nie widać.Cube Agree dla mnie ładna ale geometria zbyt pro, Canyony Endurance- geometria OK ale brzydule ....itd. )