Ale ja nie o tym...jakby to delikatnie napisać?
Śmieszą mnie elaboraty i przekomarzanie na temat szczegółowych zmian i całego procesu przetwarzania np. glukozy 
Aż przypominają mi się czasy szkolne i wkuwanie na pamięć, na co to rozkłada się cząsteczka ATP i jakie procesy temu towarzyszą.
Zrozumienie tego wszystkiego już nie było takie oczywiste, tak jak i tu u większości czytających czy właśnie zawodowców.
Jakoś przy codziennej diecie i żywieniu nie zauważam aby ta wiedza była mi niezbędna.
I to miałem na myśli pisząc o zawodowcach, że wiedzą co i kiedy mają zjeść i jaki będzie efekt. A nie od zawsze byli przecież zawodowcami, więc też się uczyli i zdobywali PRAKTYCZNE doświadczenie.
Spróbujcie ich zapytać na co rozkładają się cukry złożone i jak wykorzystywane cukry proste, oraz wymienić kilka z nich.
Śmiem twierdzić, że duża część nie ma o tym pojęcia. Ale tacy "nieświadomi" jeżdżą i wyniki mają dobre 
Ale można też siedzieć na forum i rozkładać wszystko na czynniki pierwsze, co kto lubi 
Ja wybieram opcje pierwszą, tyle tylko że nie jestem zawodowcem 