Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łańcuchy - Dyskusja Ogólna (Wybór, Wymiana, Modele, Itp.)


1894 odpowiedzi w tym temacie

#1341 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 25 marzec 2016 - 20:43

Podobnie? Moim zdaniem zużyty łańcuch bardziej ściera niż wygniata, dla tego proces jest szybszy. Ząb ujeżdżany, ja bym to nazwał nawet walcowany, a delikatniej wygniatany, a im ich mniej tym proces szybszy.

Czyli podsumowując, mamy nie 1, a 2 procesy niszczenia koronek przez łańcuch i dla tego stwierdzam jak wyżej:

kaido2, dnia 24 Marz 2016 - 14:56, napisał:snapback.png

dopóki łańcuch jest ok dopóty koronki są całe

nie jest prawdziwe i lepiej jeździć na przełożeniach stworzonych z większych zębatek, niż z mniejszych.

 

Pisząc odkształci miałem na myśli zmianę kształtu zęba, a nie wygięcie w bok czy coś w tym stylu.



#1342 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 25 marzec 2016 - 21:03

Podobnie? Moim zdaniem zużyty łańcuch bardziej ściera niż wygniata, dla tego proces jest szybszy. Ząb ujeżdżany, ja bym to nazwał nawet walcowany, a delikatniej wygniatany, a im ich mniej tym proces szybszy.

Czyli podsumowując, mamy nie 1, a 2 procesy niszczenia koronek przez łańcuch i dla tego stwierdzam jak wyżej:

kaido2, dnia 24 Marz 2016 - 14:56, napisał:snapback.png

nie jest prawdziwe i lepiej jeździć na przełożeniach stworzonych z większych zębatek, niż z mniejszych.

 

Pisząc odkształci miałem na myśli zmianę kształtu zęba, a nie wygięcie w bok czy coś w tym stylu.

 Zatem mam prośbę, przejedź sezon ( tak krótko wystarczy z 20 tysiecy) kontrolując łańcuchy( wiesz o co biega), a potem porównaj sobie tą małą koronkę wzgledem nowej i napisz jak wyglada ta zmiana kształtu zęba. Możesz nawet wkleić zdjęcia, aby pokazać jak niewiele się rozwalcowało ze szczegółowym opracowaniem dlaczego tak mało?. Inna rzecz, czy ściera,czy wgniata, czy walcuje, czy to jest dla mnie żyjącego  z zaimplentowanym rowerem na stałe istotne na tyle , ze przeważa iż  ogólnie niszczy na tyle , ze kwalifikuje sie albo do, albo do...kosza. Jakbym miał tak atom na jeszcze mniejsze cześci rozbierać to bym nie zdarzył wsiąść na rower. Dla Ciebie może i jest lepiej jeździć na małych przełożeniach, ja nie zamierzam się ograniczać do tego, tym bardziej że jeżeli po 2 miesiacach ( jakieś 5kkm) zauważam że krótko pisząc "nic się nie stało" to wsiadam i jadę dalej.

 

P.S. Chrupanie pod nogami nie jest efektem ścierania, a rolowanieugniatanie ;) Ale co ja tam wiem ;)


CykloOpole !!! :)


#1343 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 25 marzec 2016 - 22:19

Hmmm, mam ok. 12kkm na kasecie i 2 łańcuchy, oba wyciągnięte niewiele, o ok. 0,2%. Fakt, zużycia niemal nie widać, ale niemożliwym jest, by te całe wygniatanie nie miało miejsca. Drugi fakt, ja staram się równo wachlować po całej kasecie i praktycznie wszystkie koronki wyglądają jednakowo. Tego tak nie da się raczej stwierdzić po tak krótkim przebiegu gdzie koronek jest 10 sztuk, musiał by być napęd 1x1, a i proces pewnie bardzo długi.

No sam przyznaj, ktoś nie ma racji i nadal nierozstrzygnięty jest problem, która kombinacja przełożeń 53:19 czy 39:14 zużyje się szybciej, przy tym samym naciągu łańcucha. Twoja teoria mówi, że to łańcuch nacina koronki, a jeśli tak, to niezależnie od jej (koronki) rozmiaru proces jej dopasowywania trwa jednakowo, bo zależy od łańcucha. 

Druga teoria, to mała koronka zużywa się szybciej, a więc gdy na kombinacji 39:14 przejedziemy 1kkm to zębatki będą w gorszym stanie. Dla czego niby? Przecież łańcuchy będą tak samo wyciągnięte, bo ich zużycie nie zależy od zębatek tylko od siły przyłożonej, a ta jest jednakowa. Kto ma rację?

 

Coś ci pokażę:

DSC_0031.JPG

To jest alu zębatka, szczyty zębów niemal trzymają pierwotny kształt, ale głębiej widać wyraźne odkształcenie, bo materiał miękki i poddał się naciskowi łańcucha. Zębatka 32z po 2kkm. Podobny proces nastąpi także ze stalowymi zębatkami, ale znacznie wolniej, bo materiał twardszy, a im zębów mniej tym szybciej.

 

Jest jeszcze jeden czynnik wpływający na zużycie łańcucha, zakres obrotu blaszek na pinach. Na małych koronkach łańcuch bardziej pracuje, a więc musi się szybciej zużyć mimo przyłożenia tej samej siły do niego. Wtedy też, małe koronki szybciej będą padały, a więc cały napęd 39:14 będzie mniej trwały. Może stąd się wzięła teoria, o szybszym zużyciu małych zębatek, ale wynikła ona z faktu szybszego zużycia także łańcucha?

I teraz dopiero by wszystko się zgadzało, lepiej jeździć na dużych zębatkach, bo oszczędzamy zarówno je jak i łańcuch, czyli stwierdzenie, że zużycie łańcucha zależy tylko od przyłożonej siły nie jest prawdziwe, bo zależy także od zakresu pracy, zginania łańcucha.

 

Hehe, zaraz doktorat z tego napiszę :D



#1344 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 26 marzec 2016 - 15:39

W przypadku kolarzy którzy powaznie podchodzą do tematu wiele rzeczy można pominąć, bo i tak będzie to ułamek% który ma wpływ na zużycie napędu zwłaszcza,że ci będą korzystać z dużo lepszych podzespołów jak łańcuch za 30 pln. Tu decydująca będzie moc napędowa

 

Masz wiele racji w tym co piszesz, jednak patrząc też na siebie i na zużycie swojego sprzetu pod względem napędu :)

 

Trzymam się zasady - nie przegiąć pały ze zużyciem łańcucha, bo ten mi rozwałkuje koronki. Przy delikatnym chrupaniu już wiem, że należy go zaraz zmienić, a ząbki będa musiały zostać przelizane z kamienia. Nie stosuje rotowania łańcuchami, zakładam i jadę, ale zakładam - sprawdzone - nie bele co i starcza mi to na ujeżdżanie na tysi km, a jeżdze- no przyznam się na przełożeniach które wielu mi wręcz krzyczy że twarde* 3 najtwardzsze koronki w rowerach których najczęściej używam są praktycznie w zerowym stanie zużycia. W pełni kasetę wykorzystuję tylko w górach, choć ostatnio nawet nie wrzuciłem na najmiększą jak podjeżdżałem.

 

*Nie patrzą na kadencje i nie są w stanie siąść na koło ;)

 

Dobra, koniec tych moich praktycznych wywodów. To tyle.

 

Wesołych i udanych, niezapomnianych!


CykloOpole !!! :)


#1345 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 26 marzec 2016 - 18:53

Trzymam się zasady - nie przegiąć pały ze zużyciem łańcucha, bo ten mi rozwałkuje koronki. 

Dokładnie, ale poteoretyzować zawsze warto.

 

Wesołych



#1346 Rowerowy Marcin

Rowerowy Marcin
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądRadom

Napisano 30 marzec 2016 - 21:28

Witam,

mam pytanie odnośnie zmiany łańcucha.

Posiadam korbę dwurzędową Shimano R565 oraz kasetę 10 rzędową Tiagra, a w serwisie założono mi nowy łańcuch Ultegrę CN6600 (wg informacji producenta, do korb trzyrzędowych).

Z uwagi na deszcz na zewnątrz jeszcze nie miałem okazji wsiąść na rower po wymianie, czy ma ktoś pojęcie czy takie rozwiązanie nie będzie miało negatywnego wpływu na napęd?

Dodam tylko że jest to trzeci łańcuch ( przebieg napędu to około 10 000 km). Poprzedni łańcuch to Shimano 5701.

 



#1347 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 31 marzec 2016 - 07:45

Model nieważny, ważna szerokość, a ta jest taka sama co w poprzednim 5701. Jeździj i się nie przejmuj.



#1348 drza

drza
  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 04 kwiecień 2016 - 10:05

W tamtym sezonie przejechałem 2800 km. Zastanawiam się czy już czas na wymianę łańcucha.

Mój rower to przełaj Hibike noon sl 2015. Łańcuch shimano 105 116 ogniw, 11 rzędowy.

Kolega ma taki najprostszy przyrząd do pomiaru zużycia łańcucha i mów że jeszcze trochę i trzeba wymienić. Jaki łańcuch polecacie żeby nie był za drogi i dobry na kolejne 3000 km? Ja znalazłem Shimano CN-HG600 za ok 80 zł, ale zastanawiam się czy nie ma jakiejś tańszej alternatywy. 

 

#1349 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 04 kwiecień 2016 - 12:35

Przeczytaj pierwszy post i sam zadecyduj, czy aby na pewno masz już łańcuch zajechany:

http://szosa.org/top...ycia-łańcuchów/



#1350 drza

drza
  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 04 kwiecień 2016 - 13:54

Przeczytaj pierwszy post i sam zadecyduj, czy aby na pewno masz już łańcuch zajechany:

http://szosa.org/top...ycia-łańcuchów/

 

Czytam i dalej nie ma jednoznacznej odpowiedzi wymieniać czy nie. 80 zł to nie majątek więc można dla świętego spokoju wymienić na nowy, ale ja nie jestem ekspertem i dlatego pytam na forum ludzi, którzy się na tym znają lepiej niż ja.



#1351 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 04 kwiecień 2016 - 14:13

Wymienić możesz, pewnie że tak, ale wspominasz o pomiarze dokonanym przyrządem, który wskazuje na zuzycie, a taki pomiar ma się tak jak treść tego zacytowanego postu. 



#1352 drza

drza
  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 05 kwiecień 2016 - 08:03

Wymienić możesz, pewnie że tak, ale wspominasz o pomiarze dokonanym przyrządem, który wskazuje na zuzycie, a taki pomiar ma się tak jak treść tego zacytowanego postu. 

 

Właśnie te przyrządy są średnio dokładne i faktycznie nie ma co się nimi sugerować. W tym tygodniu oddaję rower do serwisu i zobaczymy co fachowiec powie, ale boję się, że będzie chciał naciągnąć na nowy rower.



#1353 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 05 kwiecień 2016 - 11:17

Dlatego używam suwmiarki. Jak masz taką, to ustaw na 133,2 i zmierz stroną do pomiaru otworów tak jak to robi się takim przyrządem. Jak wpadnie to sprawa jasna, jak nie  to zmniejszasz wymiar i mierzysz dalej, aż wpadnie. Przy wyniku 132,7 można jeszcze trochę pojeździć.


CykloOpole !!! :)


#1354 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 05 kwiecień 2016 - 18:50

Przy wyniku 132,7 można jeszcze trochę pojeździć.

A co, jeśli nowy łańcuch posiadał już wymiar 132,7mm? Otwórz linka który podałem i przeczytaj pierwszy post.

Tu nie chodzi o dokładność przymiaru (choć nie zdziwię się, że są mało dokładnie wykonane) lecz o bazę wymiaru, z którego obliczane jest wyciągnięcie 0,75%. Jesli nowy łańcuch ma 132,0 to 0,75% więcej wynosić będzie 132,99mm. Ale jeśli nowy łańcuch ma na starcie 132,7 to wymiar powiększony o 0,75% da wynik 133,69mm. Różnica wynosi aż 0,7mm!!! 

Przymiar ma stała wartość, został wycięty z blachy pod dany wymiar bazowy (jaki?) i nie jest w stanie sam się dostosować do wymiaru nowego łańcucha. Dla tego jego zastosowanie do pomiarów jest przynajmniej dyskusyjne. Niestety, ale to co mierzymy pomiędzy rolkami nie jest wymiarem znormalizowanym i jak się okazuje jest wymiarem zmiennym. Znormalizowana jest tylko podziałka łańcucha czyli odległość od osi pina do osi pina. 

Oczywiście można mierzyć suwmiarką pomiędzy rolkami, ale aby podać wynik wyciągnięcia, trzeba najpierw znać wymiar wyjściowy.



#1355 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 05 kwiecień 2016 - 19:14

a ja Wam dobrze radze wymieniać łańcuchy szybciej niż Wam przyrządy pokazują, w łańcuch jak się wyciągnie nawet lekko, wchodzą zabrudzenia, pył, kurz, ziarenka piasku itd, im większe szczeliny tym większe śmieci włażą.

Ci co jeździli w błocie wiedzą o co chodzi, jak napęd, który ma nawet nie za duży przebieg ......1000-2000 już się nie nadaje bo łańcuch zacina na blatach, zwłaszcza najmniejszym i zaciąga 

 

Poza tym łańcuch nie tylko ściera się na długość , ale także na szerokość - warto se luknąć wewnątrz ogniwek od wew strony, zwiększenie szerokości zmniejsza z czasem precyzje działania i bezpieczeństwo, niektórzy mają lekkie zdziwko jak im rozrywa ogniwko na prostej drodze .

 

i jeszcze jedno, patrząc od strony serwisanta, polecam utrzymywanie łańcucha w stanie jak najbardziej czystym w szosie, czyli łańcuch musi być lużnym i nie może się kleić z naddatku smaru, ani zasuwać na sucho.

Olej stosujemy uzależniając je od temperatury przede wszystkim !! np nie stosujemy Rohlofa poniżej 10 st bo się za bardzo klei.

 


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#1356 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 05 kwiecień 2016 - 20:03

a ja Wam dobrze radze wymieniać łańcuchy szybciej niż Wam przyrządy pokazują, 

Pełna zgoda, ja to robię przy wyciągnięciu realnym ok. 0,2/0,3%

 

Olej stosujemy uzależniając je od temperatury przede wszystkim !! np nie stosujemy Rohlofa poniżej 10 st bo się za bardzo klei.

 

Super i zgoda, gdyby tak jeszcze producenci raczyli nas danymi o lepkości swoich olei. Na oko to wiadomo kto w szpitali zmarł ;)



#1357 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 06 kwiecień 2016 - 09:41

Dlatego trzeba smarować takim, którego lepkość podają, a nie tymi "rowerowymi" ;)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#1358 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 06 kwiecień 2016 - 10:38

Przekręcasz treść wypowiedzi :)

Chodzi o to, że nie jesteś w stanie "na oko" rozpoznać który jest bardziej lepki, a który mniej. Wiadomo przecież, że lepkość zależna jest o temperatury i im zimniej tym olej staje się gęstszy, im cieplej tym rzadszy, bardziej lejący. Coś co w motoryzacji jest normalne, w świecie rowerowym stało się nieważne.



#1359 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 06 kwiecień 2016 - 11:51

A co, jeśli nowy łańcuch posiadał już wymiar 132,7mm?

 v

 

 Przy wyniku 132,7 można jeszcze trochę pojeździć.

 I taka odpowiedź w zupełności wystarcza, nawet jak będzie startował z takiego rozmiaru, nadal będzie mógł trochę pojeździć.

 

 Otwórz linka który podałem i przeczytaj pierwszy post.

Ale po co?

 

Wszystko co powinienem wiedzieć na ten temat, wiem. Wystarczy mi własne doświadczenie i ono mnie jeszcze nigdy nie zawiodło słodziaku. ;)

 

Tak jestem sobie sam mechanikiem

 

 

Tu nie chodzi o dokładność przymiaru (choć nie zdziwię się, że są mało dokładnie wykonane) lecz o bazę wymiaru, z którego obliczane jest wyciągnięcie 0,75%. Jesli nowy łańcuch ma 132,0 to 0,75% więcej wynosić będzie 132,99mm.

 

To nadal będę mógł na nim jeździć.

 

 

Ale jeśli nowy łańcuch ma na starcie 132,7 to wymiar powiększony o 0,75% da wynik 133,69mm. Różnica wynosi aż 0,7mm!!! 

Przymiar ma stała wartość, został wycięty z blachy pod dany wymiar bazowy (jaki?) i nie jest w stanie sam się dostosować do wymiaru nowego łańcucha. Dla tego jego zastosowanie do pomiarów jest przynajmniej dyskusyjne. Niestety, ale to co mierzymy pomiędzy rolkami nie jest wymiarem znormalizowanym i jak się okazuje jest wymiarem zmiennym. Znormalizowana jest tylko podziałka łańcucha czyli odległość od osi pina do osi pina. 

Oczywiście można mierzyć suwmiarką pomiędzy rolkami, ale aby podać wynik wyciągnięcia, trzeba najpierw znać wymiar wyjściowy.

 

Dlatego pomiar wykonuje suwmiarką od lat i wiem co jak i za ile.  Przy swoim relaksie,

 

2016.JPG

 

średnio widzi mi się pomyłka, bo wiąże się to z dodatkową robotą + kosztami

 

Ten czas wolę przeznaczyć na..... odpowiedź znasz ;)

 

 

a ja Wam dobrze radze wymieniać łańcuchy szybciej niż Wam przyrządy pokazują, w łańcuch jak się wyciągnie nawet lekko, wchodzą zabrudzenia, pył, kurz, ziarenka piasku itd, im większe szczeliny tym większe śmieci włażą.

Ci co jeździli w błocie wiedzą o co chodzi, jak napęd, który ma nawet nie za duży przebieg ......1000-2000 już się nie nadaje bo łańcuch zacina na blatach, zwłaszcza najmniejszym i zaciąga 

 

Poza tym łańcuch nie tylko ściera się na długość , ale także na szerokość - warto se luknąć wewnątrz ogniwek od wew strony, zwiększenie szerokości zmniejsza z czasem precyzje działania i bezpieczeństwo, niektórzy mają lekkie zdziwko jak im rozrywa ogniwko na prostej drodze .

 

i jeszcze jedno, patrząc od strony serwisanta, polecam utrzymywanie łańcucha w stanie jak najbardziej czystym w szosie, czyli łańcuch musi być lużnym i nie może się kleić z naddatku smaru, ani zasuwać na sucho.

Olej stosujemy uzależniając je od temperatury przede wszystkim !! np nie stosujemy Rohlofa poniżej 10 st bo się za bardzo klei.

 

Czyli że jak przejadę się nowo założonym po lesie to mi nawet ziarenko nie wejdzie?

Kurz, ziarenka piasku to raczej są słabe destruktory dla  stali z jakiej wykonywane są łańcuchy, które nadają się do  jazdy, plasteliniaki nawet nie dożywają chociażby u mnie stanu zabrudzenia.

Pył - no musiał by być to dość agresywny ścierny materiał.

 

Akurat pomiędzy rolką, a ogniwem nawet przy zużytym łańcuchu szczeliny są dalej na tyle małe, że w te wrażliwe miejsca piasek, czy nawet maraz ma średnie szanse aby się tam dostać. Zazwyczaj po rozkuciu co najwyżej można zauważyć dość czyste wytarcia tulei od sworzni i boków ogniw od rolek.

Mnie pękało ogniwko zawsze od " mocy", nigdy nie zauważyłem porównując stary łańcuch z nowym wytarcia materiału od wewnątrz na ogniwach, polerkę, a i owszem. Zniszczenia ogniw zazwyczaj spowodowane są z wadliwą pracą napędu... nie wyregulowany  itd.

 

Na sucho oczywiście , że nie , ale jak też nie jest idealnie czysty to nic mu nie zaszkodzi. Kiedyś czyściłem jak szalony, teraz wiem, że aż tak szaleć z tym  nie trzeba.


CykloOpole !!! :)


#1360 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 06 kwiecień 2016 - 14:06

średnio widzi mi się pomyłka, bo wiąże się to z dodatkową robotą + kosztami

 

Ten czas wolę przeznaczyć na..... odpowiedź znasz ;)

No ok, chyba przez neta się nie dogadamy, najważniejsze, że każdy ma swój sprawdzony sposób :)

 

Kurz, ziarenka piasku to raczej są słabe destruktory dla  stali z jakiej wykonywane są łańcuchy,

I tu byś się zdziwił:

http://www.softdis.p...asowe&Itemid=51

 

https://pl.wikipedia...twardości_Mohsa

 

Pytanie zatem, z jakiej stali są robione poszczególne elementy łańcucha? Piny z pewnością są hartowane, tulejki? Być może, ale pewności nie mam. Blaszki raczej nie, da się je wygiąć dość łatwo, a wygięte nie pękają. Także wg skali Mohsa kwarc poradzi sobie doskonale ze stalą blaszek, a tyle wystarczy by łańcuch złapał luzy i wyciągnął się.

 

 

 

Akurat pomiędzy rolką, a ogniwem nawet przy zużytym łańcuchu szczeliny są dalej na tyle małe, że w te wrażliwe miejsca piasek, czy nawet maraz ma średnie szanse aby się tam dostać.

Dostanie się (piasek czyli kwarc), mniejszy, drobniejszy, może trochę zmielony ale się dostanie, tyle mu wystarczy by działać jako materiał ścierny. Nie zauważasz go jakoś specjalnie, bo najczęściej jest zmielony w pył, miesza się w olejem i tworzy taką fajną maź ścierną. Pod palcami tego nie czuć, ale nie został na tyle rozbity by nie być szkodliwym.





Dodaj odpowiedź