4760 replies to this topic

[Perttu]

witam wszystkich szosowców :-D nie wiem czy już coś było na temat tych oponek ale chciałbym usłyszeć co o nic myślicie
http://allegro.pl/it...rzy_kolory.html
za jedną oponę mogę dać do 60-70 zeta bo mam ograniczony budżet więc jeśli ktoś miałby jakieś ciekawe propozycje do tej ceny to chętnie posłucham :-)

Poszukaj Vittoria Rubino, akurat około 60 zeta za sztukę, więc się zmieścisz w budżecie, no a jakość lepsza od Zaffiro (które jak na swoją cenę też są dobre).

[Pawel87]

Co polecilibyście mi?
Jeżdżę po polskich drogach... ważę 66kg, jak pada deszcz to wskakuję na trenażer (unikam jazdy w deszczu i podczas zimy), to samo ma się do jazdy po zmarzniętym asfalcie (zima). W ciągu roku przejeżdżam ok 4tyś km (chociaż to jest mój pierwszy sezon, ale takie są prognozy o_o). Chciałbym kupić oponę, która sprawdzi się na treningach i na zawodach (triathlon). Chcę przeznaczyć na ten zakup w sumie 120-150pln za komplet opon. Czy możecie mi coś doradzić posiadając znacznie większe doświadczenie w tej kwestii ode mnie?
Pozdrawiam, Paweł

P.S Zapomniałem dodać, że jeżdżę na rowerze średniej klasy jeżeli to ma jakieś znaczenie :roll:

[nick]

Ja ostatnio dosiadłem zaffiro. Po ok 500 km mogę polecić. Na oko /nie mierzyłem/ balon 23mm wydaje się być większy. Przy 8 atm filtrują drobne nierówności całkiem niezle. Ja jestem zadowolony, a miałem już różne opony. pozdr

[Markuz]

Od 300km jeżdzę na Vittoria Rubino i po tak krótkim okresie tesotowym narazie nie narzekam. Ważę podobnie (65kg) i na nierównościach pracują dobrze.
Wg inf na opinie można je nabijać do 150 PSI więc sporo - ja wtłaczam 110 PSI i jest ok.
Najbardziej istotna różnica którą zauważyłem w porównaniu do Bontragera Select
na których zrobiłem 4000km jest fakt że dobrze trzymają się drogi na mokrej nawierzchni no i wyglądają ładniej ale to rzecz drugorzędna.
W zakresie cen do 100 zł myślę że Rubino to dobry wybór.

[Pawel87]

Bontragery select posiadam w tej chwili. Przejechałem na nich ok 1800km i w tylnej oponie złapałem kapcia na zawodach. Ostry kamyczek wbił mi się w środek opony... Jeżdżę jeszcze na nich ale muszę się już rozejrzeć za nowymi na przyszły sezon. Czyli ogólnie polecacie firmę Vittoria? Co myślicie o stosunku ceny do jakości opon michelin?

[Mike93_KMI]

Ja miałem opony Vittoria Zafiro były one używane takie były w rowerze który także był używany miały pęknięcia po bokach co świadczyło że swoje dużo przeszły ale z powodu braku kasy musiałem na nich jeździć zrobiłem na nich 4. tyś km od marca do lipca tego roku , i były nadal są w takim stanie jak wcześniej . Co do przyczepności pewnie trzymały na wirażach , a w deszcz raczej nie próbowałem sprawdzać :-P . Aktualnie śmigam na Schwalbe Lugano - niewiele mogę o nich powiedzieć mam je od miesiąca zrobiłem na nich 1 tyś km. Co do przyczepności jak narazie nie wypadłem nigdzie z zakrętu ani nie złapałem kapcia ;-)

[bezdred]

Pawel87Ja mogę polecić Vittorię ale jeździłem tylko na Zaffiro i Zaffiro Pro bo ja i mój portfel nie wierzymy w cudowne opony szosowe do 100 zeta ale chciałem spróbować i da się jeździć Miałem kiedyś niby lepszą conti na tyle ale guma się szybko kończyła i kapeć na kapciu po 1 sezonie. Co do właściwości jezdnych nie widzę różnicy (waga opony nie ma dla mnie znaczenia akurat) w oponach za 20 czy 80 jak te Zaffiro Pro np. Na deszczu każda mi się tak samo ślizgała niestety ale w deszcz nie jeżdżę na szosie więc mi to zwisa chyba że mnie złapie przypadkiem deszcz to jakoś przeżyje. Wiele osób mówi o "kartoflach" nawet facet z rowerowego, tylko jak wytłumaczyć że Zaffiro po 1 sezonie ma takie pęknięcia z boku, że boję się już na niej śmigać a Cst za 20 zeta, którą 2 lata męczyłem na przodzie (rok na szosie i rok na ostrym) i to nawet w zimie jest popękana ale minimalnie? Wiem, że wychodzę na ignoranta w sprawie opon ale tak mnie nauczyło życie :-> Poza tym te straszne opory toczenia "kartofli" i inne historię tłumaczę jako wymówki jak wmordewindy, cięzkie ramy itp, którymi niektórzy tłumaczą się jak im się źle jeździ.. amatorsko;) Jak ktoś słabo jeździ to mu opony nie pomogą ani karbonowe ramy nie oszukujmy się...ale drogie opony chociaż ładniej wyglądają

[Pawel87]

Dzięki za wyrażenie opinii. Nie mam zamiaru wydawać nie wiadomo jakiej kasy na opony Chcę kupić coś przeciętnego ale sprawdzonego. Nie zależy mi na super przyczepności podczas deszczu bo tak jak ty staram się unikać jazdy w taką pogodę.

[Perttu]

Wiele osób mówi o "kartoflach" nawet facet z rowerowego, tylko jak wytłumaczyć że Zaffiro po 1 sezonie ma takie pęknięcia z boku, że boję się już na niej śmigać

Ciekawe, Zaffiro mam już ponad rok w ostrym i jest w dobrym stanie. Może to kwestia ciśnienia?

[bezdred]

Może ciśnienia a może leżała długo na półce, ale faktem jest że moja tak ma a używana w szosie bo na ostrym mam "kartofle" bo tłukę się po krawężnikach za często i na skidy szkoda:) ? Nie uważam, że są złe ale nie oczekuje po nich cudów typu "super trakcja", bo dróg w okolicy nie mam super. Nie mów mi tylko, że na deszczu pewniakiem się składasz w zakręt bo ja w nich zwalniam i to duużo z resztą mam taki nawyk już.

[Perttu]

Super trakcji nie ma co oczekiwać od opon za 25 zł, ale w tej cenie to chyba są najlepsze. Mam też jakąś CSC, którą miałem kiedyś na przodzie i między niby to jest duża różnica na korzyść Vittorii.

[bezdred]

Na pewno ma ładniejszą "budowę" od CSC :-D i napis.

[Mac]

W jednym rowerze mam Vittorię competition roma które jeźdzą już 6-7lat,kiedyś były to jedne z tańszych opon (więc ciężkie). Przejechały kilkanaście tysięcy km i w sumie mimo że są od roku do wyrzucenia, to mogę powiedzieć że to bardzo dobra firma i się sprawdziła i jej produktów będe używał nadal. Nie mam zamiaru bawić się w jakieś tanie wynalazki jak niektórzy znajomi, którym takie dziwne oponki rozsypywały się przy małych przebiegach. Na tych Vittoriach poza tym nigdy nie złapałem kapcia innego niz snake i uważam że to są (były) świetne, tanie opony na dodatek z ładnym cieniutkim zielonym paseczkiem z boku, idealnie pasującym do koloru mojej ramy (nie widziałem teraz takiej kolorystyki).

ps. oczywiście zdarzają się wadliwe egzemplarze ale (jak to u włochów) suma sumarum jakość tej firmy jest bardzo dobra.
Ale jeśli ktoś nie widzi różnicy, to niech sobie kupi co mu się żywnie podoba.
Do włoskiego roweru - włoskie opony, do chińskiego-chińskie :mrgreen:

[bezdred]

6-7 lat na jednym komplecie to faktycznie masz szczęście :-D Ja jeździłem tylko na Zaffiro z tej firmy i jeżdżę nadal, tyle że mam zwijąną pro i jej zaletą jest że łatwo wchodzi na obręcz w porównaniu z drutem. Są to najtańsze Vittorie więc nie wymagajmy od nich cudów, że każdemu będą prze 7 lat służyć, chyba że rower nie jeździ tylko stoi. A teraz w chinach i tak się wszystko robi :mrgreen: a ramę mam francuską więc francuskie oponki mi poleć ;-) Pozdro

[Mac]

Oczywiście że to przekroczony czas użytkowania,ale tak czy inaczej jakoś tam się jeszcze trzymały Generalnie spisują się przyzwocie i są trwałe jak na tanie opony.A jeśli chcesz francuskie to zmień obręcze i mogę polecić Andre Dugasta :-P
pzdr

[tomp]

Witam mam pytanko czy wiecie gdzie można kupić opony Continental Supersonic te 160gramowe bo na alegro ich nie ma a kiedyś były.

http://www.amazon.co...e/dp/B001ASH5A4

[xubix]

Panowie,
mam takie male pytanko...
co ile "ka emów" wymieniacie swoje oponki ? :-) tak +/- , czy wymieniacie dopier wtedy gdy już dętka wyłazi ? :-P

moje to czerwone vittoria zafiro.. jeżdżę na nich niecały sezon.. i {jak to przeważnie w serwisie} mówili ,że już troche zajechane.. [a mają może niecałe 5tyś km]

a w garażu leżą jeszcze stare detonatory czarne :roll:
te vittorii bardziej porządne mi się wydają.. i w dotyku i w jeździe .. trudne je troszke założyć ,ale jednak wole pare chwil stracic.. a te detonatory to aby kupa kiczowatej gumy i w ogóle jakos mi się nie widzą.. takie wydają się być słabe.. kilka gum na nich złapałem.. a na vittoriach ani jednej jeszcze :]

Nie uważam, że są złe ale nie oczekuje po nich cudów typu "super trakcja", bo dróg w okolicy nie mam super. Nie mów mi tylko, że na deszczu pewniakiem się składasz w zakręt bo ja w nich zwalniam i to duużo z resztą mam taki nawyk już.

aa tutaj to ja nawet polecam zwalniać nawet z oponami za 300zł od sztuki.. :-)
kolega ma opony za prawie 150zł sztuka i wywalił się na rondzie składając się do zakrętu.. a leżało tylko TROCHĘ piasku.. jak garścią piasku rzucic do góry ,a ten spadnie i się rozsypie..

[ptx]

czy w przypadku odwrotnego założenia opony w stosunku to zalecanego ma to wpływ na zużycie i inne aspekty?
mam w ostrym conti ultra sport ,zauważyłem iz jedną oponę mam odwrotnie niz wskazuje strzałka na bieżniku.