4760 odpowiedzi w tym temacie

[Hiszpan25]

witam. jako że to mój pierwszy post na tym forum to szybko się przedstawię. Tomasz ze Szczecina obecnie mieszkający i pracujący w Hamburgu. Na 2013 składam obecnie rower na ramie FLX-FR-106
zakupiłem także felgi ES-RW50C-NC potrzebuję więc opono dętek. I tu pytanie: jakie szytki polecicie do codziennej jazdy aby były odporne na przebicia. niestety Hamburg nie jest najczystszym miastem i sporo kamyczków, szkieł i innych śmieci leży na ścieżkach.
Dojeżdżam codziennie do pracy rowerem więc operacja zmiany / klejenia raczej mi się nie uśmiecha.. Vittoria Rally ma kevlarową osnowę a Corsa CR warstwę PRB. która będzie lepsza do moich potrzeb? może polecicie coś jeszcze innego? Rower nie będzie stosowany w wyścigach więc waga ma znaczenie drugorzędne... Nawet z szytkami 300g/szt masa całkowita nie przekroczy raczej 7kg.

[Hiszpan25]

zaskakujące wnioski po poczytaniu wątku o szytkach... wygląda na na to, że Tufo S33 jest opcją w sam raz na moje potrzeby, daje się napełnić preparatem uszczelniająco-wulkanizacyjnym co zapewnia w zasadzie to na czym mi zależy teraz tylko kwestia wyboru rozmiaru. tu jednak muszę czekać na dostawę ramy i felg by ocenić na co mogę sobie pozwolić. prawdopodobnie jednak wypadnie na 21x700. pierwszy dzień na forum i juz znalazłem odpowiedzi na swoje pytania...

[Amon]

Hiszpan, ja miałem styczność z Tufo jak zresztą już gdzieś tu na forum pisałem i S33 i S3 Lite < 215 absolutnie nie polecam zwłaszcza na "brudne" drogi. Wrażenia z niecałych dwóch sezonów jazdy na tych szykach były tak imponujące ze wróciłem do opon i jestem przeszczęśliwy.

[h/k]

Wrażenia z niecałych dwóch sezonów jazdy na tych szykach były tak imponujące ze wróciłem do opon i jestem przeszczęśliwy.

Chciałem podobnie napisać, ale powstrzymałem się, by kolegi nie demotywować. Nigdy na szytkach nie jeździłem, zamiary były, ale już dawno je ostudziłem - jedyny wyjątek to możliwa kiedyś u mnie jakaś retro szosówka na cynglach.
Ogólnie dopowiem tylko, że po przygodach, jakie miałem na naszych kochanych drogach nigdy w życiu nie zrezygnuję z opony, głównym problemem są zaśmiecone pobocza. Ostatnim moim "wyczynem" było dobicie nabitej na 8 bar opony na kamieniu, dodatkowo poszła jedna szprycha. Dętka zmieniona na inną, którą załatałem łatką z zestawu za 4 zł... Ta zniszczona zapewne też pójdzie do łatania.

[qqx]

h/k, Jak nie jeździłeś na szytkach to dlaczego się wypowiadasz w temacie o którym nie masz pojęcia.
Amon, dziwi mnie Twoja opinia o TufoS33, bo to bardzo odporna szytka. Katuję ją dwa sezony na tylnym kole i jestem bardzo zadowolony. Myślę, że trzeci też przelata. To najlepsza szytka do 120zł, nie ma innej opcji.
Hiszpan25, na zaśmieconych drogach Tufo S33 jak najbardziej się sprawdzi, ale jak będziesz miał ochotę wydać więcej to polecam także Tufo Hi Composite Carbon w odróżnieniu od S33 ma wkładkę zapobiegająca przebiciu.

[Hiszpan25]

qqx, dzięki za podpowiedz poszukam... zobaczę czy będą u mnie dostępne...
PZDR!

[h/k]

to dlaczego się wypowiadasz w temacie o którym nie masz pojęcia.

Może i stażu kilometrowego nie mam dużego, natomiast przygód na szosie za to dość. I wnioskuję, że gdybym na szytach jeździł, to dawno by porządna kasa poszła w błoto. Rozwalenie boku opony, wspomniane dobicie, a ile razy zwykłe przebicie śmieciem... mimo wkładki kauczukowej. Nie ma bata na nasze szosy czy drogi rowerowe, a także jak czytam kilka postów wyżej - nawet za granicą.
No ale nie bronię, każdy jeździ jak chce. Można mieć nawet drewniane obręcze z oponami z pełnej gumy i nie będę krytykował.

[SPIKE]

h/k, nie domniemywaj , to są Twoje tylko przypuszcenia , na wyścigu, trathlonie itp nie ma znaczenia co masz bo i tak nie naprawisz w trasie bo już jetseś przegrany.

a pelne opony niedawno miałem w reku, cena detal 160 zł na polske, mają specjalne mocowania do obręczy , nie nadają sie do ostrego, w ogóle należy na nich lekko hamować aby nie przytrzeć gumy.
Tawrdosć jest w miare przyjemna , ja wiem do czego to ma służyć ???? w ogóle , polobike ???

[Amon]

No cóż może miałem pecha a może nie.... S33 to były pierwsze szytki jakie, kierując się bardzo dobrymi opiniami kupiłem. Kupiłem 3 sztuki po ok 600 km została mi jedna. Wszystkie trzy złapały gumy, uszczelniacz (Tufo ten ciemny) „wyleczył” jedną, która i tak złapała jeszcze ze dwa dziabnięcia ale została ocalona przez uszczelniacz. S3 Lite <215 te mam świeżej w pamięci. Kwiecień 2010 – guma szytka do kibla rozcięcie ok 0,5 cm, maj 2010 guma ale udało się naprawić uszczelniaczem, czerwiec 2010 – dziab – szytka do kibla nie udało się załatać uszczelniaczem, potem do końca 2010 jeszcze kilka dziurek połapały ale udało się ocalić. Czyli tak lipiec 2009 – czerwiec 2010 jakieś 4 - 5 k/km 4 z 6 szytek poleciały do kibla o pardą 5 bo jeszcze muszę doliczyć jakiegoś panaraicera kupionego awaryjnie po zniszczeniu dwóch S33, dożył chyba do marca 2010. koszty: 3 x S33 ~ 270 zł, S3 Litte<215 ~ 510 zł, Panaracer ~150 zł, suma ~930 zł... podziękowałem.
Dla porównania od początku 2011 przesiadłem się na normalne opony Ultermo R1 Ile gum złapałem ? – 1 (słownie: jedną) aż do zakatowania opon w sierpniu tego roku (co nie było związane ze złapaniem gumy po prostu już oplot wylazł). Trasy dokładnie te same takie same jak na szytkach a nawet gorzej bo i po duktach leśnych je katowałem, pory roku te same. Dla mnie wniosek jeden S33 i S3 lite < 215 są be, panaracer był chyba najodporniejszy. Ale to tylko moje doświadczenia i moja opinia wyłączenie dotycząca tych szytek. Na innych nie jeździłem.

[rybka]

Witam!

Jeżdzę na takich oponkach - tylko w rozmiarze 700x28C
http://allegro.pl/op...2687850434.html

chcę je wymienić na jakieś inne w rozmiarze 23 czy taka zmiana jest warta świeczki? Czy odczuję znacząco różnicę w szybkości itd. Zaznaczam że jeżdzę tylko rekreacyjnie wyścigi nie wchodzą w grę :-)

[kuman7]

Poczuc to napewno poczujesz bo waga będzie mniejsza. Czy szukasz zwijanki czy drutowki?

[maciej1986]

Panowie, na dyskusję o szytkach jest nieco inny temat...

[rybka]

Poczuc to napewno poczujesz bo waga będzie mniejsza. Czy szukasz zwijanki czy drutowki?

Zwijanki. To że waga mniejsza to wiadomo, tylko jak będzie z innymi właściwościami cieńszej opony tj. konfort jazdy, przyczepność, wytrzymałość itp.

[kuman7]

Zwijanki maja zwykle miekka gume przez co szybko sie zuzywaja bo wiecej zostaje na asfalcie. Daje to natomiast takze korzysci w postaci lepszej przyczepności, zreszta opona zwijana jest zwykle wyscigową a tam sie nie jezdzi wolno pio zakretach to i musi trzymać. Co do konfortu to idzie sie przyzwyczaić, zawsze mozna mniej pompowac, ja jezdze juz kilka lat na 23 i nie odczuwam róznicy w porównaniu z trekingiem.

[Emilo]

możesz kupić 700-25 dla lepszego komfortu ale z reguły sporo opon 23 jest szersza po
napompowaniu od nominalnego rozmiaru

[h/k]

rybka, a po ile pakujesz ciśnienia w te opony? One są do 6,5 bar, tak (w aukcji jest błąd, bo 6,5 PSI to znikome ciśnienie...)?

[rybka]

rybka, a po ile pakujesz ciśnienia w te opony? One są do 6,5 bar, tak (w aukcji jest błąd, bo 6,5 PSI to znikome ciśnienie...)?

opony mają zalecane ciśnienie 4 - 7 bar (bynajmniej tak pisze na oponie) ja pompuję ok. 6 bar

[Emilo]

kup sobie Duro Slickster albo Hipersonic cena fajna i jazda tym bardziej moje Slickstery po napompowaniu mają 25 szerokości zamiast 23 ale śmiga się super z tego co widze to tylko Hathinson Atom moją swoje wymiary opona wygląda super na kole i ma faktycznie 23 mm ale to rzadkość

[h/k]

ja pompuję ok. 6 bar

To dorzuć im dokładnie po 7 bar, powinna być już spora różnica w toczeniu na plus. No a jak nie starcza, to węższe oponki oczywiście. :-)