Wieść ludowa bo kilka razy spotkałem się z opiniami na zagranicznych forach, że Bontrager XXX lite i vittoria corsa evo to te same opony,nawet mają podobna charakterystykę toczenia i ten sam oplot i bardzo podobnie wyglądaja.
to oznacza że to nie dokładnie ta sama opona, sory ale białe to nie kremowe.
Mase ludzi jeździ na Michelinach, czemu - bo są wszędzie w sklepach, bo to produkt popularny, tak jak i w MTb mase ludzie jeździ na Schwalbe.
Niestety aby stwierdzić jak to z oponami jest trzeba dużo jeździć i mieć porównanie, czego nam wszystkim brakuje - kasy na to, bo sie okazuje że każda opona inaczej reaguje w tych samych warunkach, w jednych jest lepsza, innych gorsza, choćby temperatura asfaltu, rodzaj asfaltu, ciśnienie w oponie itd, itp
Najczęstsze pytania na forum - dobra opona do 60 zł - no nie ma takiej , albo jest dobra i kosztuje ok stówy , albo jest za 60 zł.
poza tym na jakie drogi, ładne gładkie asfalty warto i na wet 150 za sztuke dać, a jak jest porowaty, popękany , piachowaty to szkoda kasy powyżej 60 dawać bo żywotność spada drastycznie.
Ja uszkodziłem juz 2 opony z topowej półki własnie na jeździe po mieście, i kichowatych asfaltach, po prostu oplot, kord dostał pare razy i wybula, z boku, na górze .
Dużo także zależy od obręczy - czy jest szersza jak Mavic - 15 mm, czy węzsza, 13 , 14 mm bo opona inaczej sie układa , takze mamy do czynienia z oponami które idą w pionie, w kule , albo w poziomie po napompowaniu,,
Do jazdy na sucho dobre są gładkie oponki, na mokro wersje na mokro, jesienno wiosenne takie z powierzchnią gripowatą dla lepszej przyczepności i nie da sie napisać jakie polecacie opony , jakie są najlepsze bo to zależy od masy czynników , czasem różnica 1 atmosfery robi dużo i rodzaj asfaltu.
W sumie nie ważne jest kto produkuje dany wyrób, ale wazna jest jego jakość wykonania i kontrola jakości.
Ostatnio dostałem partie dętek z jakieś Sri lanki albo innej wyspy i okazały sie dobrym wyrobem, a kosztowały w zakupie 50% mniej niz standardowa Kenda.
z innej beczki, dętki kenda szosowe - cena śmieszna ok 15 zł za dętke 80 g , i co ciekawe działają , nie przebijam, dobrze sie pompują i trzymają powietrze tak jak i wyroby o podobnej wadze - to jaki sens przepłacać za np Michelina ??? czy Conti 60 g jak sie ma rower co wazy 9-11 kg.
A tak nawiasem to większosć wyrobów produkuje Kenda , ale to jest bajka inna.
No to ja mam pytanie :
Jakie polecacie opony na szorstki asfalt - aby sie toczyła lżej , bo jak wjeżdzam na taki to spada prędkość.
Zresztyą ja sie nie znam, tylko słucham tych co uzytkują i ich oopinie realne.