Jak chcesz by się uginało pod naciskiem ud, to kup Arione lub inne z wingflex. Siodło dość twarde, ale dobrze amortyzuje i dostosowuje się do tyłka ;-)Już tyle tu powiedziano,ale... według was czy na szose lepsze będzie siodło typu deska czy raczej żelowe,a konkretnie pod wagę osobnika 100kg co lepsze.Może każdy tu kto się wypowie poda także swoją wagę i rodzaj siedziska i nie chodzi tu specjalnie o nazwe firmy lecz o różnicę pomiedzy tymi siodełkami.Ale namotałem... dzisiaj w sklepie oglądałem jakąs włoszczyznę i powiem że byłem zaskoczony twardością no normalnie uginało się prawie wcale,w tej chwili mam jakieś żelowe lookina noi mnie nie powala,no coś muszę kupić.Pozdrawiam.
1880 replies to this topic
#601
Posted 16 July 2010 - 11:59
#606
Posted 16 July 2010 - 17:49
A widzisz, nie zauważyłem. Jeszcze miałeś wersję Genuine Gel czyli teoretycznie tą bardziej komfortową. Ja aktualnie ujeżdżam Kelly'sowskie Kbix Ultraform Titanium i powiem, poprzednie siodło na początku było komfortowe, a w miarę pokonywania kilometrów było coraz gorzej, aktualnie od początku czuję minimalny dyskomfort który po kilku kaemach znika. Siodło dobre, ale żeby się na nim ułożyć trzeba pokombinować.
#607 Gosc_Dominik_*
Posted 16 July 2010 - 18:09
Na dużego osobnika świetne jest selle italia max flite gel flow, dopiero 2 razy na nim jechałem, uczucie jakby skórzany fotel z biura przymocować do roweru. Pod względem wagi odczucie takie samo :mrgreen: Działa jak amortyzator, jadąc po popękanym asfalcie duże mniej czuje się drgania a gruba warstwa żelu sprawia że z początku jest niewygodnie ale chwilę później jest super. Wcześniej miałem SLRa i pod względem komfortu w ogóle nie ma co porównywać.
#608
Posted 16 July 2010 - 21:06
maver61, A ja przewaliłem ze 20 siodełek i na razie najbardziej mi pasuje Specialized Sonoma Men 175. Niezłe było też Avatar 155, ale Sonoma pasuje mi lepiej. Komfort zależy od rozstawu kości miednicy, który można zmierzyć np. w sklepach handlujących "Specem". Żele i inne wyściółki są dopiero w drugiej kolejności. Mi np. zachwalany wyżej MaxFlite GelFlow nie pasi, bo jest za wąski (i jest do sprzedania po 300 km) - ważę 85kg.
#609
Posted 16 July 2010 - 21:28
No dokładnie chodzi właśnie o bolące kości miednicy,i tak kombinowałem że szerokość musi mieć jakiś wpływ na komfort jazdy ale co z miękkością wyściólki.Wychodowało się ciężkie dupsko to teraz kłopot.Dzięki za zainteresowanie tematem (myślę iż ciekawy nie tylko dla mnie) i proszę o jeszcze.
#610
Posted 16 July 2010 - 21:42
Zbyt miękko też nie jest za dobrze, bo się przy większych dystansach potrafią otarcia na dupie porobić i wtedy z jazdy kolejnego dnia nici. Używałem na początku Specialized Milano - to super komfortowa kanapa, ale do 50-70 km. Przy dystansach powyżej 100 km bywało boleśnie (choć miękko). Dlatego poszukiwałem dalej i doszedłem do Sonomy. W Warszawie w sklepie Airbike można wypożyczyć siodło Speca do testów za 25,- zł na dobę (a przy zakupie koszty wynajmu zwracają). http://www.airbike.p...iodełka-testowe
U nich też można dokonać pomiaru rozstawu kości. Niestety, modelu Sonoma Men nie mają - sprowadzałem "w ciemno" z UK. Wytypowałem ten model jedynie na podstawie fotki i opisu.
U nich też można dokonać pomiaru rozstawu kości. Niestety, modelu Sonoma Men nie mają - sprowadzałem "w ciemno" z UK. Wytypowałem ten model jedynie na podstawie fotki i opisu.
#611
Posted 17 July 2010 - 00:17
pafcio, a sprawdzałeś Sonomę 155? Trochę węższe,może by bardziej przypasowało do szosy?175 to mimo wszystko dość szeroko jak na szosówkę. Wszystkie Specialized z systemem BG są świetne.W hybrydzie mam Specialized Milano i rzeczywiście bardzo komfortowe na średnie dystanse, ale to raczej siodło turystyczno-trekkingowe.Choć kolega po tym jak spróbował jazdy na Sonomie w swoim crossowym specu, dokupił takie samo do szosówki :-o Wyjątkowo wygodne siodło,świetne,ale wg. mnie trochę za duże i przyciężkie do klasycznej szosy.Raczej do rekreacyjnej jazdy. Najlepsze jest to uczucie po 100km czy to na milano czy sonomie zsiadasz i... tak jakbyś wstał z fotela, a nie zsiadł z kołka
W szosie jako substytutu ww. używam Fizik Plateau - daje radę niewiele gorzej, ale jego minus to brak wycięcia.
W szosie jako substytutu ww. używam Fizik Plateau - daje radę niewiele gorzej, ale jego minus to brak wycięcia.
#613
Posted 17 July 2010 - 13:09
Witam, mam do was pytanie posiadam siodło
ISCASELLE DELTA z sztucą ITA MANUBRI
i chciałem was zapytać czy warto zostawić je w klasycznej szosie
http://picasaweb.goo...oby666/Rowerek#
ewentualnie zmieniłbym tylko ten materiał na czarną/brązową skórę, warto?
ISCASELLE DELTA z sztucą ITA MANUBRI
i chciałem was zapytać czy warto zostawić je w klasycznej szosie
http://picasaweb.goo...oby666/Rowerek#
ewentualnie zmieniłbym tylko ten materiał na czarną/brązową skórę, warto?
#615
Posted 21 July 2010 - 06:02
Widzieliście nowy pomysł fizika ?
http://cgi.ebay.pl/F...#ht_2458wt_1137
Taka alternatywa dla technologii Flow Selle Italia.
http://cgi.ebay.pl/F...#ht_2458wt_1137
Taka alternatywa dla technologii Flow Selle Italia.
#617
Posted 03 August 2010 - 08:34
Czy może ktoś napisać coś o tym siodełku KELLYS KBIX URC TITANIUM
Koszt 179zł, masa ok. 200g.
Na forum był chwalony model Cognithor. (koszt 100zł masa 320g!!!)
Koszt 179zł, masa ok. 200g.
Na forum był chwalony model Cognithor. (koszt 100zł masa 320g!!!)
#619
Posted 06 August 2010 - 18:12
Kubano miałem KBIX Ultraform Pro Race Ti dla mnie strasznie niewygodne uwierało mnie w krocze.Ale jak to z siodełkami bywa co mi przeszkadza nie znaczy ,że Tobie musi.
Ja ogólnie preferuje tylko i wyłącznie siodełka z dziurą ,teraz zakupiłem slk ,jest trochę wygodniejsze od slr.Czyli jest wygodne ,nic tylko śmigać.
Ja ogólnie preferuje tylko i wyłącznie siodełka z dziurą ,teraz zakupiłem slk ,jest trochę wygodniejsze od slr.Czyli jest wygodne ,nic tylko śmigać.
#620
Posted 08 August 2010 - 15:46
Zanim kupiłem to miałem okazję przetestować.Dzięki temu mogę teraz jeździć i bez pampersa.
:shock: Może lepiej nie jeśli dystans > 100 km :mrgreen:
http://www.dobrerowe...roducts_id=8145
To faktycznie działa. Przynajmniej w moim wypadku.