Skocz do zawartości


Zdjęcie

Siodełka Szosowe

jakie wybrać

1880 odpowiedzi w tym temacie

#1661 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 02 sierpień 2017 - 17:33

Odpowiedz była na pytanie "Panowie gdzie na Śląsku jest dobry sklep z siodełkami testowymi aby zrobić przymiar i wypożyczyć siodełko jakieś ?"
Nie pytałeś o Fizika.
Fizik był w Częstochowie z tego co pamiętam. Nazwy sklepu już nie ale był to sklep dla thriatlonistów. Na pewno znajdziesz. KOjarzy mi sie olimp czy coś w ten deseń.

Fizik nie daje gwarancji wygody. Chodzi mi o to że nie ma co si eupierać przy jakiejś marce tylko brać to co można przetestować w okolicy.

Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć Fizik Aliante, ale tylko jak sam przyjedziesz i odwieziesz do Bytomia.


  • macior lubi to

logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#1662 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 02 sierpień 2017 - 17:43

Co do twomarku to dzwoniłeś czy mają tylko speca?

Ja jak będe wybierał teraz siodło do czasówki to będę dzwonił po okolicznych sklepach i pytał.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#1663 macior

macior
  • Użytkownik
  • 130 postów

Napisano 02 sierpień 2017 - 18:27

Ok myślałem, że chodzi Ci o mój ostatni post w którym właśnie pytałem o Fizika, ogólnie czytałem dość sporo 'googli' i często jednak ten Fizik się pojawiał jako spoko siodełko na długą trasę, teraz mam siodło WTB które jest w miarę miękkie, a im więcej czytam tym ludzie na forach są zdania że na dłuższe dystanse typu 200+ bardziej sprawdzi się twardsze siodło niż miekkie, stąd taką drogą dedukcji wypadło na Fizika że warto spróbować.

 

 

Do Twomarku nie dzwoniłem, bazuje tylko na ich opcji ze strony internetowej gdzie mają do wypożyczenia tylko speca.



#1664 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 02 sierpień 2017 - 18:45

Fizika Aliante dobierałem ich selektorem ze strony i czekałem na okazje używki na allegro.

 

Nie było tragicznie, ale przy dystansach > 90km zaczynały się problemy.

Głównie było to złe krążenie w nogach. Szybciej się męczyły. Im dalej tym częściej trzeba było wstawać.

Nie wyobrażał bym sobie na nim jazdy 200km.

Obecne San Marco Aspide Arrowhead (też wybierane selektorem na stronie) i ostatnio 200km bez większych problemów.

Nie spodziewałem się że taka giętka skorupa (zupełne przeciwieństwo Aliante) tak dobrze się sprawdzi.

 

Ideału jeszcze będę szukał ale już jestem blisko. Kiedyś miałem już coś wygodniejszego.


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#1665 stryjek

stryjek
  • Użytkownik
  • 819 postów
  • SkądSobótka

Napisano 02 sierpień 2017 - 20:47

Ja na siodełko trafiłem przypadkiem podczas dni testowych Treka, wziąłem na test najnowszego domane i okazało się że zainstalowany tam bontrager afinity elite pasuje idealnie do mojego tyłka :)
Kilka dni później kupiłem takie siodło i używam do dziś :)

#1666 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 03 sierpień 2017 - 05:57

Ja ujeżdżam siodełka Gianta Contact, przednie w Btwinie I Giancie, neutralne w Authorze i trenarzeże. Fizika Arione Cx mam w Docurze. Wszystkie rowery ustawione raczej agresywnie. Fizika nie zmienię, ale nie jest dla mnie tak wygodny, jak Gianty. Trafiłem na Gianta przypadkiem, pojeździłem i się posypała wymiana :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#1667 newjunior

newjunior
  • Użytkownik
  • 159 postów

Napisano 03 sierpień 2017 - 20:17

cyklomania udostępnia siodełka testowe fizika, testowałem fizik arione vsx i fizik antares vsx, wybrałem fizik antares vsx o szerokości 142, zrobiłem kilka dłuższych tras i jest ok, również uważam za kupowanie drogich siodełek bez testowania jest złym pomysłem



#1668 stryjek

stryjek
  • Użytkownik
  • 819 postów
  • SkądSobótka

Napisano 03 sierpień 2017 - 20:32

W tym miesiącu testowałem też brooksa c17, było całkiem wygodnie, ale jednak cena mnie odstraszyła. Brooks był w testowany jako siodło do mtb.
Wypożyczyłem go za darmo w rowerystylowe.pl

#1669 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 sierpień 2017 - 21:03

Siodełka Fi'zi:k-a można kupić w wersjach testowych (kolory żółty lub fiolecik) za ułamek ceny normalnych modeli.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1670 macior

macior
  • Użytkownik
  • 130 postów

Napisano 03 sierpień 2017 - 23:04

Na olx czy allegro się trafiają, jednak nie taki ułamek (no chyba że ułamek ok 1/3 ;-) ) jak mam dać 120zł-150zł za siodełko testowe które można za 300-350zł znaleźć no to średni interes, chyba że kupię za 120 sprawdzę, spróbuję sprzedać i kupię 'cywilne" . Muszę zrobić większy rekonesans w takim razie, po sklepach.



#1671 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 sierpień 2017 - 23:07

Ale na testowym da się jeździć. 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1672 macior

macior
  • Użytkownik
  • 130 postów

Napisano 04 sierpień 2017 - 05:27

No da da, jednak trochę razi, u mnie w rowerze żółtego koloru w ogóle nie ma, więc już pomijając sam napis TEST na siodle, to żółty mocno by się odznaczał ;-) no ale to głównie kwestia wizualna ale jednak hehe.

 

 

Edit:

 

shmoo powiedz proszę jeszcze czy widzisz faktycznie różnicę (o ile masz porównanie) do siodeł płaskich a z lekko zakrzywionym tyłem do góry, bo też jestem Fizikowy Bull/Chemelon i wg. ich strony ogon siodła jest zakrzywiony do góry, przeglądam te San Marco i też widać że ku górze jest tył skierowany tak jak w Fizik Aliante

 

Masz może jakieś porównanie czy te wygięcie w górę faktycznie coś pomaga ?



#1673 Cyklo Ziutek

Cyklo Ziutek
  • Użytkownik
  • 1050 postów
  • SkądPuławy

Napisano 04 sierpień 2017 - 11:52

MZ wyprofilowanie do góry pomaga słabo rozciągniętym rowerzystom. 

Najważniejsze w siodełku to jego rozmiar (szerokość - pomiar rozstawienia kości) i jego "tęgość noska".

Czasami mimo dobrze dobranego rozmiaru nosek jest zbyt szeroki i mamy ucisk na naczynia krwionośne, co powoduje drętwienie kończyn. Wtedy posiłkujemy się wstawaniem na pedały po przejechaniu np 50, czy 80km.

Wiem na 100%, że w moim przypadku lepsze są siodła anatomiczne z dziurą w środku.



#1674 macior

macior
  • Użytkownik
  • 130 postów

Napisano 04 sierpień 2017 - 12:03

Tak biorę to pod uwagę, szerokość mam w miarę dobraną, pochylenie, szerokość przodu siodła też biorę pod uwagę, dziura do rozważenia chociaż czytałem że słabiej rozciągnięte osoby raczej bez dziury powinny mieć siodło, teraz próbuję coś wyszukać o tym zadarciu tyłu siodła w górę, bo w tym kierunku chyba będę szukał siodła, czyli lekko zadarte w górę bo u mnie rozciągnięcie mocno średnie.



#1675 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1111 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 04 sierpień 2017 - 12:19

Siodełka z podniesionym tyłem trochę jednak trudniej ustawić niż kompletnie płaskie. 

 

1. Jeśli ustawi się je idealnie wypoziomowane, od nosa do zadartego tyłu, gdzie na środku stworzy się dołek,  czasami przód może cisnąć w krocze. Może, nie musi, zależy od głębokości "dołka", gibkości i różnicy wysokości między kierownicą a siodełkiem. Zyskuje się jedno, stałe miejsce na siodełku.

 

2. Jeśli opuści się nos tak, aby przednia 1/3 czy tam połowa długości siodełka była wypoziomowana (jak jest to możliwe w Antaresie), tył pójdzie jeszcze wyżej i może zacząć pchać miednicę w przód. Efektem będzie jej przodopochylenie, przegięcie w odcinku lędźwiowym kręgosłupa i po dłuższym czasie możliwy ból w tym odcinku a także większy nacisk na krocze przez nos.

 

Po dłuższych przemyśleniach i testach doszedłem do wniosku, że przynajmniej w moim przypadku, pierwsza wersja jest lepsza. Wolę dążyć do większego tyło niż przodopochylenia miednicy. Zniknęło zdarzające się drętwienie tego co ja wiem a Wy rozumiecie ;), a w trakcie jazdy nie muszę co jakiś czas prostować pleców zbliżając biodra do kierownicy.

 

Wg Fizika jestem kameleonem, ale dochodzę do wniosku, że na idealnej desce, jak w  Arione, mógłbym nawet lepiej funkcjonować niż na dedykowanym Antaresie. 

Przy idealnym poziomie tył nie pcha miednicy w przód, a brak górki z przodu jeszcze bardziej oszczędza krocze.


Trzepak 

"MAMIL"


#1676 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 04 sierpień 2017 - 12:21

No da da, jednak trochę razi, u mnie w rowerze żółtego koloru w ogóle nie ma, więc już pomijając sam napis TEST na siodle, to żółty mocno by się odznaczał ;-) no ale to głównie kwestia wizualna ale jednak hehe.


Edit:

shmoo powiedz proszę jeszcze czy widzisz faktycznie różnicę (o ile masz porównanie) do siodeł płaskich a z lekko zakrzywionym tyłem do góry, bo też jestem Fizikowy Bull/Chemelon i wg. ich strony ogon siodła jest zakrzywiony do góry, przeglądam te San Marco i też widać że ku górze jest tył skierowany tak jak w Fizik Aliante

Masz może jakieś porównanie czy te wygięcie w górę faktycznie coś pomaga ?

Na pewno stabilniej czuję się w takim siodle. Szczególnie przy zjazdach z góry.
Na podjazdach też lepiej się jedzie, lepiej trzyma.
Tyłek też lepiej odpoczywa, ale raczej nie to jest tu najważniejsze a przynajmniej nie w moim przypadku.

Najważneijsze wydaje się dobre krążenie w nogach i brak ucisku w kroczu. W najlepszym przypadku palce u nóg będą lekko drętwiały i nogi się bardziej męczyły a w najgorszym to nawet pitol zdrętwieje.

U mnie Aliante się nie sprawdziło mimo że też wyszedł mi bull. Chyba że Aliante VSX z kanełem pośrodku którego nie miałem okazji używać. Nie wiem czy to by wiele pomogło bo coś nie tak z kształtem było że nogi tak cierpiały.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz którą trzeba brać pod uwagę.
To czy lubisz się przesuwać na siodle do przodu np podczas szybszej jazdy.
Np San Marco Aspide Arrowhead daje taką możliwość i na nosie jest zadziwiająco wygodne.
San Marco analizuje więcej danych przy wyborze przez ich selector.

logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#1677 macior

macior
  • Użytkownik
  • 130 postów

Napisano 04 sierpień 2017 - 12:31

Dzięki za odpowiedzi.

 

Co do pozycji na siodle to większość mam jedną, koryguje tylko lekko jak np. kładę się na lemondkę lub cisnę na podjazdach, ale często nawet na podjazdy wjeżdżam w tej samej pozycji co jadąc po płaskim.

 

W moim przypadku nic nie drętwiało, jedynie kości na dupie było czuć po np. 200km ,a jadąc dystans 300km to już ostatnie 50-70km muszę co jakiś czas chwilę jechać siedząc jakby na udzie żeby dupa odpoczywała, wtedy takie nie symetryczne pedałowanie jest ale coś da się podjechać, więc szerokość nosa siodła raczej będzie ok, bardziej chyba kształt skorupy z tyłu (może bardziej zaokrąglona lub trochę węższe siodło bo teraz mam 150mm WTB więc może 141-145 by się sprawdziło i tyłek bardziej by się dopasował) i te zadarcie tyłu do góry.

 

 

 

 

Edit:

 

Jak coś w Bike Atelier nie ma możliwości wypożyczenia siodełka, można tylko zrobić pomiar - co w sumie "niewiele" daj bo pomiar nie określi jednego siodełka jakie mam kupić więc i tak pozostanie, szukanie jakiś używek .



#1678 Gosc_Peelos_*

Gosc_Peelos_*
  • Gość

Napisano 13 sierpień 2017 - 09:57

Dojechalo ponad tydz temu, wsadzilem do mtb, zrobiłem ok 50 km w terenie i od razu duża różnica na + do danego końca jazdy. Myślę, ze moim przypadku dwa powody poprawy: zwiekszenie szerokości na 142mm (przy kosciach 125mm do tej pory latalem na 135) i samo siodlo, ktore ma uzyte przyjemne materiały.

Sent from my D5503 using Tapatalk



#1679 horror

horror
  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 15 sierpień 2017 - 10:44

Ktoś się spotkał, a może używał siodła velo angel? Widziałem je rok temu na targach rowerowych i wyglądały dość ciekawie, ale do tej pory nie moge ich znaleźć w polskich sklepach. https://www.amazon.c.../dp/B015P63HE4 

 

Dzisiaj znalazłem też siodło kross p1.1 z wyglądu jak fizik arione, wymiary też podobne. Ktoś ma jakieś opinie?



#1680 szynder

szynder
  • Użytkownik
  • 162 postów
  • SkądGrodków

Napisano 20 wrzesień 2017 - 20:46

Może ktoś mi doradzi.

Testowałem już kilka siodełek: Fizik Ardea, Arione R3, Arione VSX, Selle Italia C2 gel, Shiver, Btwin, Selle Royal Copperhead i jakieś Bontrager oraz Cube ...

Problem tkwi w tym, że nie potrafiłem na żadnym wysiedzieć bez bolesności powyżej 2-2.5 godziny, później już wstaję co 5 min z siodełka. 

Generalnie najlepiej mi jak siodełko jest w kształcie fali i posiada kanał/dziurę. 

Mam przejechane w 2017r ok 4500 km.


"...Jest! Jest! Rafał finiszuj! Pchamy, pchamy! Wygrał! Musi! Idzie! Jedzie! Wygrywa..." Tomasz Jaroński  :-D




Dodaj odpowiedź