153 odpowiedzi w tym temacie

[kris91]

Witam serdecznie wszystkich, 


Otóż około 20 czerwca 2015 kupiłem w sklepie internetowym GPS Garmin 500 o wartości 885zl. 
Zamówienie było złożone z platnoscia za pobraniem. 

Któregoś dnia przyszedł Kurier. Wziął pieniądze , kazał podpisać protokół odbioru paczki i poszedł. 

Około miesiąc temu dostałem telefon i email ze sklepu ze płatność jest nieuregulowana ponieważ ktoś w ich sklepie na liście przewozowym wpisał wartość paczki 885 a nie pobranie. Wychodzi na to ze paczka została wysłana nie jako pobraniowa a zwykła paczka z określoną wartością. Ja powiedziałem kierownikowi sklepu ze zapłaciłem i do widzenia. 

Dzisiaj przyszło wezwanie do zapłaty a jeśli nie zapłacę to grożą sądem i komornikiem. 

Wychodzi na to ze kurier wykorzystał błąd sklepu i wziął pieniądze ale do własnej kieszeni. Ja nie mam żadnego potwierdzenia żadnego ze zapłaciłem bo chyba też mieć takowego nie musze ?! 
Mam fakturę VAT. Mam sprzęt. Mam w zamówieniu I na fakturze wyszczególnione "dostawa pobranie".

Czy mam sie czym przejmować ? Czy mogę być pociągniety do jakiejś odpowiedzialności i ze będę musiał to zapłacić praktycznie drugi raz ? 

Proszę o pomoc. 
Pozdrawiam Krzysztof.

[shmoo]

Mam fakturę VAT. Mam sprzęt. Mam w zamówieniu I na fakturze wyszczególnione "dostawa pobranie".

Więc o co chodzi?
Ich błąd ich problem.

[Lukasoo]

Masz potwierdzenie zapłaty w formie faktury.To Ci w zupełności wystarczy.

[kris91]

A czy powinienem coś odpowiadać na ich wezwanie ?

[Stasko]

A czy na fakturze podany jest sposób zapłaty, lub może jest stwierdzenie "zapłacono gotówką" ?

[kris91]

Jest jedynie informacja:

Pozostało do zapłaty 885 zł
W terminie 0 dni.

[Stasko]

Nie chcę Cie martwić , ale znając nasze pokrętne prawo nie wygląda to dobrze. Masz może list przewozowy lub

choć nr przesyłki? Pewnie bez wizyty w firmie kurierskiej się nie obędzie. Prawda jest po Twojej stronie ale jak sam nie zadbasz o swoje interesy to kto......?

[mikroos]

Masz potwierdzenie zapłaty w formie faktury.To Ci w zupełności wystarczy.

Od kiedy faktura jest dowodem zapłaty?

@kris91 - Jeżeli nie zgadzasz się z treścią faktury, masz obowiązek się do niej ustosunkować, choćby mailowo.

Natomiast na Twoją korzyść działa fakt, że to firma będzie musiała udowodnić, że wysłała paczkę bez pobrania i teraz należy się jej zapłata. Oczywiście najprościej będzie w tej sytuacji sprawdzić w firmie kurierskiej, czy pobranie zostało faktycznie zapłacone:

- jeżeli tak, to masz problem z głowy
- jeżeli nie, to bardzo możliwe, że kurier (kurier jako konkretna osoba, a nie firma) Ciebie oszukał; w tej sytuacji udowodnienie, że mu cokolwiek zapłaciłeś, będzie skrajnie trudne. I w tym przypadku niestety to Ty masz problem, bo nie sprawdziłeś, komu i za co płacisz. A za Garmina i tak musisz zapłacić, bo firma swoich pieniędzy nie otrzymała i ma pełne prawo ich żądać. Brutalne, ale prawdziwe.



BTW:

Ja nie mam żadnego potwierdzenia żadnego ze zapłaciłem bo chyba też mieć takowego nie musze ?!

Nie musisz, ale brak pokwitowania zawsze działa na Twoją niekorzyść. Z tego samego powodu warto zawsze żadać paragonu - masz zawsze prawo go otrzymać.

[lubelaczek]

Jeszcze nie widziałem sprzedawcy (tzn. sklepu), który najpierw by wysłał towar, a potem dopiero czekał na zapłatę (w przypadku przypadkowych osób prywatnych).

Może więc to ma jakieś znaczenie ?

[kris91]

No ja zamawiałem ZA POBRANIEM i otrzymując paczkę nie interesowały mnie formalności na papierze, które podpisałem odbierając paczkę.

[mikroos]

@lubelaczek - nie dla sądu. Kasa jest kasa: nie wpłynęła wpłata za towar, więc dlaczego dług miałby zostać umorzony? Przecież nie sprzedawca oszukał, tylko kurier.

@kris91 - jako człowiek to rozumiem, ale przed sądem nie masz szans wygrać z taką argumentacją. Kurier powie, że żadnej kasy nie dostał, i mamy słowo przeciw słowu, więc Twoje szanse są bliskie zeru.

[gucio]

Wychodzi na to ze kurier wykorzystał błąd sklepu i wziął pieniądze ale do własnej kieszeni.

 

 

Zastanawiające jest tylko to, skąd kurier wiedział o błędzie sklepu?

 

Jeśli nie byłeś wpisany na druku pobraniowym w jego wykazie, a raczej nie byłeś, bo sklep najwidoczniej wysłał towar błędnie jako paczkę przedpłaconą, to kurier musiałby być prorokiem, i w dodatku arcy bezczelnym, aby poprosić adresata o kasę.

Wszystko wyjaśni dokumentacja firmy kurierskiej.

Jeśli w dokumentacji będzie oznaczone, że była to przesyła przedpłacona, to możesz szykować pieniążki.
 

[lubelaczek]

A czy zamówienie w sklepie internetowym, potwierdzenie email tego zamówienia (gdzie jest napisane, że przesyłka miała być pobraniowa) nie są jakimś dowodem na korzyść kupującego ?

[kris91]

http://pokazywarka.pl/5hrv9c/

 

 

jedyne co mam

[shmoo]

BTW:
Nie musisz, ale brak pokwitowania zawsze działa na Twoją niekorzyść. Z tego samego powodu warto zawsze żadać paragonu - masz zawsze prawo go otrzymać.

Gdyby nie było pokwitowania to nie ma dowodu że paczkę odebrał.
Gdyby było pokwitowanie to chyba pierwszy znany mi przypadek że ktoś otrzymał paczkę bez zapłaty i problem ma zdecydowanie sprzedawca. Umowę na przesyłkę zawiera sprzedawca z firmą a nie klient.

[mikroos]

Zastanawiające jest tylko to, skąd kurier wiedział o błędzie sklepu?

Nie musiał wiedzieć wprost. Wystarczy, że zobaczył, że paczka ma zadeklarowaną wartość, a nie ma ustawionego pobrania, i próbować szczęścia. W najgorszym wypadku wystarczy powiedzieć "sorry, pomyłka" - ilu odbiorców faktycznie potraktuje to jako próbę oszustwa i gdziekolwiek zgłosi? To niestety ten sam mechanizm, co przy metodzie "na wnuczka".

Jak widać, raz na X przypadków można w ten sposób trafić na nieświadomego odbiorcę i dostać niezły bonus do pensji...

[mikroos]

Gdyby nie było pokwitowania to nie ma dowodu że paczkę odebrał.

O odebranie paczki nikt się nie spiera. Spór dotyczy zapłaty za towar, a nie (nie)doręczenia paczki.

problem ma zdecydowanie sprzedawca. Umowę na przesyłkę zawiera sprzedawca z firmą a nie klient.

Ależ nigdy w życiu. Nie bądź naiwny - to, że sklep omyłkowo wysłał paczkę bez pobrania, nie oznacza jeszcze, że nie należy mu się zapłata za towar!

[kris91]

 

 

 

 

i co ? To nic nie znaczy ?! Wpisano jako komentarz "dostawa pobranie" i zadeklarowano wartość.

[shmoo]

Kolega zaznaczył że ma dostawa pobranie na fakturze. Ja bym to olał. Niech sobie to sami z DPD wyjaśniają. Miałem wiele ciekawych przygód z DPD i siódemką i zawsze odsyłałem ich do siebie.

Zawsze jeszcze dopytywałem czy wszystko przebiegło zgodnie z procedurą co stawiało ich w niezręcznej sytuacji a szczególnie kierowcę.

[mikroos]

I co z tego, że zaznaczył? To jeszcze nie oznacza, że otrzymał wpłatę - tym bardziej, że w DPD paczki pobraniowe oznacza się inaczej, a informacja na ten temat jest na etykiecie nadawczej.

Inna sprawa, że po to właśnie są numery listu przewozowego, żeby sprawdzić najważniejsze informacje o paczce. Jeszcze raz podkreślam: jest mi bardzo przykro i moralnie Krzysiek ma 100% racji, ale przed sądem będzie to wyglądało bardzo słabo.

Co najwyżej można teraz próbować kontrpozwu o próbę oszustwa ze strony sklepu i celowe mylne opisanie paczki. Ale szczerze mówiąc wątpię, jaka jest szansa na obronienie tego przed sądem, skoro numer listu przewozowego był znany i można było sprawdzić, czy paczka została wysłana za pobraniem. Inna sprawa, że "próba oszustwa" to dość mało przekonujący argument, kiedy sklep nie ma z tego wszystkiego korzyści. Trzeba by było udowodnić, że między kurierem a sklepem była jakaś zmowa, a to jest praktycznie niewykonalne.