68 odpowiedzi w tym temacie

[Deadi]

Cyryl, miałem 7s przy ramie, ale zmieniłem je gdyż komfort był kiepski, a przy finishu nie miałem szans z kimś kto ma klamki na kierownicy.

fan - dla ciebie to profanacja, dla mnie oszczędność 400zł, a i tak jest postęp względem manetek na ramie, bo nie dość ze 9s to i poprawiona szybkość zmiany i komfort.

jeszcze fotka z widoku pierwszej osoby

Załączone pliki

•  P1060577.JPG   78,88 KB   360 Ilość pobrań

[woody]

Ja chyba bym wolal 8 st 2200

[maciej1986]

Cyryl, miałem 7s przy ramie, ale zmieniłem je gdyż komfort był kiepski, a przy finishu nie miałem szans z kimś kto ma klamki na kierownicy.

fan - dla ciebie to profanacja, dla mnie oszczędność 400zł, a i tak jest postęp względem manetek na ramie, bo nie dość ze 9s to i poprawiona szybkość zmiany i komfort.

jeszcze fotka z widoku pierwszej osoby

Nadal nie masz żadnych szans z równym sobie na finiszu, jak będzie miał klamkomanetki, bo klamki na kierownicy to każdy ma...

[jarek996]

Deadhorse, ja nic nie rozumiem...... Przeciez na fotce oprocz tych "dziwadel" masz klamkomanetki ( klasyczne ) , czy ja zle widze ???

P.S. Ladne masz "bambosze" :-D

[Deadi]

to są klamki hamulcowe

[jarek996]

OK. Jakies takie szerokie sie wydaja na fotce

[SPIKE]

Piszesz znowu o oszczędnosci a kupujesz dziwne szpeja jak przerzutki tył po "Janosiku", nie lepiej byłoby zaoszczędzić konstruktywnie ??

Poza tym na finiszu jak i na podjeździe na stojąco łapy trzyma sie prosto a nie w poprzek i za "chiny ludowe " nie zmienisz biegu, chyba ze pałeczką do chińszczyzny, lepiej jest zamontować górnociagi, ale sątylko do 7 .

To co masz to na turystyke sie nadaje wyłącznie.

Mogłeś kupić tylko prawą klamkomanetke, a to taniej wychodzi, bo najczesciej zmieniamy tył, potem byś dalej oszczędzał i dokupił lewa ( nowe takze można kupować pojedynczo ).

[tomeks]

Czasami na allegro pojawiają sie klamkomanetki 105 9s za 200-300zł, czasem można dorwać nawet ultegrę w tej cenie. Imo warto dołożyć troche kasy, bo wydaję mi się, że prędzej niż później przestana Ci odpowiadać te manetki

[thorian]

Deadhorse myślałem, że te manetki trochę inne są. Nawet podobnie to wyszło, chociaż wydaje mi się, że dźwignie są bardziej oddalone od kierownicy i tę śruby średnio mi wyglądają. Nie wiem, czy za płytko nie siedzą w gwintach (sprawdź bo mogą się wyrwać). Jeśli Tobie pasuje i jesteś zadowolony to ja nie widzę powodów dla których miałbyś tak nie jeździć. Jeszcze dziwniejsze rowery widziałem... choć i tak mówię Ci, że prędzej czy później zmienisz to na klamkomanetki.

[fan911]

buahaha... To tak, jakbym powiedział, że chcę jeździć Porsche, ale nie stać mnie na koła, więc założę takie z Seicento, bo taniej i też można jeździć.

Paranoja jakaś... jak Cię nie stać, Deadhorse to.... to trudno. Znam ludzi, których nie stać nawet na najgorszego składaka. Więc Ty i tak masz dobrze.

[fan911]

FAN991 i jarek996: powiem krótko: najedzony, głodnego nigdy nie zrozumie...

eee, bez przesady ;-)

Bez urazy Deahorse. Nie chciałem Cię urazić, czy ale.... reprezentuję inny punkt widzenia. Ja starałbym się "zachować formułę" roweru szosowego, chociażby mając manetki na ramie, co z resztą mam na starym rowerze...


thorian - wyluzuj trochę :-) , oszczędzaj siły na sezon...

[jarek996]

thorian, jako "odbudowniczy" klasykow nie wysilaj sie na obrone , bo budowe "hybryd" powinienes krytykowac pierwszy !
Takie rozwiazanie JEST profanacja szosowki w czystym pojeciu i tutaj FAN ma 100% racji. Natomiast zrozumiec mozna powody takiej decyzji i tutaj nie nalezy dyskutowac. Ale my jako SZOSOWCY, powinnismy takie przerobki zdecydowanie ODRADZAC :-)

A SPIKE ma racje . Na CHAINREACTIONS maja mase pojedynczych klamkomanetek w super cenach . Zaczac od jednej , i czekac az sie wysypie i bedzie sprzedawal druga :-)
Bo faktycznie widac duza chaotycznosc w "ruchach" Deadiego w zakupach czesci...

A DEADiemu chyba na wakacje prace zalatwie w Szwecji . Zarobi,kupi nowy rower i przestanie pisac glupie teksty o zdzierstwie sklepow i skracac hybrydy ( tylko tak czytajac jego wczesniejsze posty o jego pracy i checi znaleziania EXTRA roboty boje sie troszke czy on leniwy nie jest....)

[Deadi]

Osobiście uważam, że porażką było wymyślenie kilkadziesiąt lat temu manetek na ramie. Tożto totalna porażka ergonomiczna, biorać pod uwagę dzisiejsze możliwości. I nikt mi nie powie, że w praktyce lepiej by sie sprawdziły niż moje wynalazki na kierownicy, może to nie jest wielki skok, ale na pewno jest i jak dla mnie chyba nawet istotny, choć przekonam sie dopiero jak zacznę śmigać. Gdyby nie dzisiejsze klamkomanetki, to nie wiem czy ktoś powiedziałby, że manetki na kierownicy to profanacja szosówki.

Pare lat temu wszyscy byli wszoku, bo Jag wprowadził do swojej oferty silniki Diesla, wszyscy krzyczeli profanacja marki i historii, wielkie halo było, a okazało się, że silniki wysokoprężne znakomicie się sprawdziły.

By nie przeciągać tego w sumie dziwnego wątku... jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma i basta 8-)

[cyryl3000]

Deadhorse, dla mnei manetki przy ramie są o wiele lepsze niż te przy kierownicy.

Nie wiem też dlaczego nazywasz klamki Sory szajsem, bo gdy mnie nie było stać na inne i miałem Sory to wielkich różnic pomiędzy nimi a 105 nie widziałem. Wizualnie oczywiście, ale to i to, jak jest dobrze wyregulowane to chodzi jak masełko.

[Deadi]

Pamiętam jak zaczynałem z tymi manetkami i pamiętam jakie niepewne był moje poczynania gdy pusciłem kierownicy by sięgnąc do manetki ;>

Ale dziś sprawa wygląda tak: manetka przy ramie - jesli jedziesz ponad 40, to bardzo trudno jest oderwać reke, trafić w manetke i ją przestawić w sekund pare oczywiście a do tego wszystkiego biorąc pod uwage ograniczoną możliwość manerwu jest to wysoce niebezpieczne.

W przypadku manetki na kierownicy, trzymam pewnie kiere, moge mocniej cisnąć, zmiana biegu to jest dosłownie cyk i juz jestem w dolnym chwycie. Moim zdaniem róznica znaczna, ale jak mówie: dam znać jak przejade pierwsze swoje 30km na swoim ulubionym odcinku.

Dodam jeszcze tyle, że kiedyś z ciekawości przejechałem sie bratem maszyną (on ma totalną hybryde - rama trekking, baranek, przerzutka szosa, manetka mtb (na kierownicy) hamulce V itd. No i jade sobie pierwsze metry, zmieniam bieg i nagle doświadczam uczucia, ale zajebiście to działa. Naprawde byłem zafascynowany tym, jak pewnie i szybko zmienia sie biegi w jego maszynie.

A Sora? 8s około 300zł 9s około 400 - wolę poczekać na "ten moment" i kupić ultegre :> bo na pewno kiedys to nastąpi ;-)

[jarek996]

Wcale nie jestem taki mlody i posluze sie BARDZO glupim przykladem.

Wyjscie na procesje majowa ze sztandarem maryjnym w wersji toples to profanacja.
Zalozenie "takiego" czegos jak on zalozyl na kierownice szosowa to tez profanacja....

Mysle , ze tak pomysla i mlodzi i staruchy..........

[ERDE]

Jego rower jego sprawa, jak dla mnie to może swój rower i kałem wysmarować i jak mu z tym dobrze to i tak może jeździć.

Amen. Walnie chłopak owijkę i będzie dobrze. Widziałem takie rozwiązanie u znajomego i wygląda zaskakująco dobrze, a że daleko od łap? Nie wszyscy tu się ścigają. Poza tym jest jedna znaczna przewaga tego rozwiązania nad manetkami na ramie - bezpieczeństwo. Tu Deadhorse ma rację, nie trzeba puszczać kierownicy z rąk.

[marceln]

Otóż to Pegos. Deadhorse'owi pasuje i to najważniejsze, ale jak widać niektórym to przeszkadza, choć to nie ich rower

[Bizon77]

Wygląda to paskudnie ja bym tego nie założył,ale jak powiedział Pegos to rower Deadhorsa ,więc może sobie założyć co chce ,jeśli tylko to jemu odpowiada i pasuje nic mi do tego .