51 replies to this topic

[wiktor24]

Jezu buty trekingowe zamiast carbonowe szosowe I imwestować w szytki? ja lubie zakleic szytke łatkami normalnie do detek, od zewnatrz. Niskie ciśnienie bedzie możliwe ale do domu dojedziesz. Jak masz szytke do kosza I mocne kola to jedziesz na flaku, na carbonie odpada

[Stasko]

Dlaczego odpada? Ja tam przejechałem ostatnie 18 km wyścigu na karbonie i dziurawej szytce i
nic się nie stało ☺

[wiktor24]

Chyba ze pancerny carbon ale ja bym sie bal

[Stasko]

Z duszą na ramieniu co prawda 😊

[gustavo54]

Gustavo, ja tam bym polecił Ci poziomki (ale nie do jedzenia, tylko do jazdy ) Ale to taki off-topic.

Przede wszystkim, obręcze na wysokim stożku, to albo będą bardzo ciężkie, albo bardzo delikatne. Aerodynamika przy prędkościach rzędu 25km/h praktycznie nie gra roli. "Delikatności" to chyba nie trzeba komentować..

Szytki.. Właściwie to czemu nie. Wersja pod cross jest wystarczająco odporna i przyczepna (z wyścigowymi może być czasami słabo). Mleczko na małe uszkodzenia, na przecięcie/dużą dziurę zapas. Tak prawdę powiedziawszy wymiana szytki jest szybsza niż opony (szczególnie jak masz na "cement" nie na taśmę). Przy 12atm niosą ładnie, da się ciut zaoszczędzić na Crr. Niższa masa też trochę pomoże.

Licząc energetycznie.. jesteś w stanie zaoszczędzić nawet do 5% mocy (powiedzmy 10W). Czyli trasę pokonasz szybciej o jakieś 3%.. Na 1000km (40h) to będzie ponad godzina, a i zużyjesz mniej "energetyków". W sumie jest o co walczyć.
Z drugiej strony.. Każdą nierówność drogi, nawet najmniejszą, będziesz czuł. I na kierze i na siodełku. Po 1kkm to może trochę "denerwować". Ba, w przypadku odcinków mocno połatanych (albo z ~2cm kamyczków, o zgrozo) możesz zużyć znacznie więcej energii.

W zeszłym roku jechałem "małą" trasę bez osłony (zresztą jak zwykle). Przejechałem się po jakimś szkle (butelki? znicze? czerwone było) i miałem pocięte obie szytki (a tylko jedną na zapas). Wiara w szytki i jazda na niskim ciśnieniu niestety zawiodły. Jakbym miał opony, to skrawki materiału by załatwiły sprawę, przynajmniej dotoczyłbym się do jakiejś cywilizacji z pociągiem. "Dzięki" szytkom zrobiłem sobie spacerek na 5 godzin (przynajmniej dobrze, że mam buty trekingowe).

 

 

Planuję na ten rok pewien fajny wyczyn, wraz z supportem (mam nadzieję, że uda się to zorganizować w najbardziej profesjonalny sposób ), droga będzie możliwie jak najwygodniejsza; więc jakakolwiek awaria części nie będzie problemem, bo od razu zostanie naprawiona/wymieniona. Dlatego już teraz staram się dowiadywać, jak można przyspieszyć rower na tej samej mocy, nawet minimalnie

 

A tak poza tym wyczynem, to nigdy bym nie bawił się w szytki, mega karbonowe koła itd ;> Na co dzień preferuję niezawodność, niż mniejszą wagę.

[piotrkol]

Naprawdę takie łożyska są w stanie zauważalnie pomóc? Pytam całkiem poważnie bo nigdy nie widziałem liczb ani nie jeździłem na takich. Myślałem raczej, że są to "marginal gains" w których tak bardzo lubuje się ekipa Sky  

[palli]

"Save 6 to 9 watts with a standard CeramicSpeed bearing upgrade" CeramicSpeed

[Siara_iwj]

Pros zauważy. Amator już niekoniecznie.

[nick]

Dawno temu dla automaniaków był taki konkurs "jazda o kropelce". O łożyskach ceramicznych nikt wtedy nie słyszał. I np do silnika szedł olej o jak najmniejszej lepkości. Z łożysk wymywało się smar zapuszczał olejem. Były oczywiście jeszcze inne triki. Oczywiście inna technika jazdy, a wyniki spalania były zaskakujące.  pozdr

[kptB]

"Save 6 to 9 watts with a standard CeramicSpeed bearing upgrade" CeramicSpeed

Wiadomo, że nawięcej zyskuje się wg tych, którzy akurat przypadkiem sprzedają te łożyska

 

Tu bardziej wyważone opinie: http://road.cc/conte...s-pros-and-cons

[pajak]

Przy kompletnym "ceramiku" 16W @48km/h.. To jest jakieś 4% w mocy, da się wyciągnąć z tego ~0.8km/h szybciej. Przy 24.. to pewnie będzie 8W (12% mocy).. co również pozwoli pojechać ~1.5km/h więcej (ciągle zachowując pozycję full areo)

Dużo większy zysk jest przy lepszych oponach.. Np. GrandPrixTT da "kopa" 2x8W w stosunku do Durano (@29km/h, 100psi). 2.5km/h jest już prawie wymiernym zyskiem (za bicycleRollingResistance)

Główny zysk w szytkach wynika z ich mniejszej masy takich kół, Crr mają porównywalny do najlepszych opon (właściwie to w zbliżonych cenach). Szytki nie wywierają nacisku na ścianki obręczy, na skutek czego mogą być delikatne i lekkie.

A zamiast zastanawiać się nad "bajerami" za kupę kasy.. lepiej tą kasę wrzucić w miernik/trenera. Można zyskać znacznie więcej.