754 odpowiedzi w tym temacie

[liftlodz]

Napisz coś o tym siodle.

[lukaszzsch]

Jak chcesz je podotykac i ocenić jakość to zapraszam na Teofilów. Mam nówke w pracy dla kolegi.

[cauchy]

pojeździłem nim już trochę na gołą d** (tzn bez pampersa) i jest ryzyko, że jest trochę za wąskie na moją d**, ale to muszę pojeździć z wkładką parę godzin

[liftlodz]

Jak chcesz je podotykac i ocenić jakość to zapraszam na Teofilów. Mam nówke w pracy dla kolegi.

No to mam do Ciebie rzut kamieniem , chętnie bym pomacał.

[heavy_puchatek]

To ja z nudów coś zaktualizuję.

 

Do swojego małego hardtaila zamontowałem jeszcze więcej bezsensownych rzeczy. Właściwie to już więcej nie planowałem, to już wszystkie pomysły!

 

Hamulce Formula R1 - bo były tanie, lekkie i białe. I podobno same z nimi problemy, więc wiadomo, że muszę takie mieć.

I kółeczka z Chin - 27,5" z boostem, szerokość wewnętrzna 23mm, zewnętrzna bodaj 30mm i co ciekawe 1144g komplet

I kasetę zmieniłem z 10-50 na 10-52, poprzednia idzie do gravela zamiast zajechanego GXa.

 

I tym sposobem rower na ciężkich wciąż oponkach zszedł do 8,7kg ze wszystkim, na uphille mogę wrzucić durne oponki z dętkami TPU i uzyskać mniej więcej równe 8kg. Dzięki czemu mogę na nim naparzać jak rakie... a nie, tego akurat nie mogę bo się na nim rozwaliłem, zmieścili mi 8 śrubek w obojczyku i tak szybko na nim nie polatam

 

 

 

[liftlodz]

Szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak doszło do wypadku? Coś pękło w rowerze?

[heavy_puchatek]

Jechałem sobie okrążenia na doskonale sobie znanej pętelce w ramach interwałów i wywaliłem się w mega łatwym miejscu na jedynym pniaku, który w ogóle odstawał z gruntu. Lot przez kierę na bark i po zawodach. Jak się znalazłem w powietrzu nie wiem - podejrzewam, że musiałem na sekundę zerknąć na licznik na początku zjazdu żeby się zorientować jak szybko poszła część pętli pod górkę Jedyną (chyba - będę pewien jak się przejadę) stratą w rowerze jest złamany wkład uchwytu trzymający wahoo, który już zresztą sobie na drukareczce odtworzyłem.

[liftlodz]

Czyli rutyna Cię wywaliła

[Chikushou]

Tak, zwykle bywa. Ja w ubiegłym roku, jak wracałem z objazdu trasy lokalnego wyścigu, już 3km od domu, na leśnej ścieżce, którą jechałem z 50 razy też zaliczyłem upadek. Chciałem włączyć lampkę (bo się ściemniało), ale nie działała, zacząłem majstrować i nawet nie wiem kiedy nagle świat zobaczyłem do góry nogami i skończyłem na plecach. Upadłem tak felernie, ze upadłem na korzeń i uderzyłem prosto na multitoola w kieszeni - efekt obite żebra. Chyba z tydzień ledwo chodziłem. Niestety, ale większość upadków poza brawurą, to po prostu rutyna .

[Dari]

Zdrowia!

[Marcin321]

Szybkiego powrotu do zdrowia!

[Marcin321]

Kupiłem czarny ciągnik … dla żony - dobra fioletowy



Na warmińskiej wsi będzie idealny - koło 29 i opona 2.6 robi robotę.Ale jak oni to wsadzili w ramę 15.5?

Niech mi teraz młody zamarudzi że mama „zamula” i on nie chce z nią na rower :>

[Chikushou]

Jeszcze będziesz musiał kupic dynksa do zdejmowania blokady, bo jak zawieje w plecy to młody dalej może narzekać

[Marcin321]

Hehe, raczej nie będę kombinował

[mikroos]

Czekam na pierwszy mandat za spowodowanie wypadku na nielegalnie przerobionym rowerze

 

Holendrzy już zdali sobie sprawę z tej plagi i wprowadzili mobilne stacje do testowania. Dotąd było pełno debili na klasycznych rowerach, teraz jeszcze dano małpie brzytwę i wsadzono pod tyłek rower nieprzystosowany do siły hamulcow ani przyczepności.

 

Dziwię się, że sprzedaż tego typu chipów jest w ogóle legalna.