Witam. Ostatnio "uszosawiam" rower MTB Meridy. Rowerek z 2001 roku. Trzyma się dzielnie. Oryginalna została tylko rama (przemalowana). Przed modyfikacjami moja max prędkośc wynosiła 66 km/h z górki rzecz jasna. Zobaczymy jak się zmieni (testy raczej na wiosnę zrobię).
Moim celem jest zrobienie szybkiego roweru na asfalt i w miare jeżdżącego po ścieżkach. Uwzględniałem odelżenie roweru jednak pewnych elementów nie ruszam z kilku powodów:
- zaprojektowane oświetlenie - w zimę na rower wychodzę po pracy około 19 a o tej godzinie jest już dawno ciemno, więc jest konieczne. Do tego jestem kierowcą i jak widzę samobójcę na rowerze bez ani jednego światła to po prostu mnie krew zalewa, bo rowerzysta taki mysli, że auta mają światła to na pewno mnie świetnie widzą. Nawet w dzień zapalam światła w ROWERZE.
- siodełko - ze składaka, troche psuje sylwetkę, waży troszkę,
ale jest mega wygodne

i fajne miejsce na wkomponowanie
oświetlenia. MOOOŻE pomyślę nad węższym, gdyż i tak obecnie
ciężar ciała przeniósł się znacznie na ręce.
- odlewane felgi - tak, powinienem je "wywalić", bo ważą bardzo dużo, ale te akurat mi się podobają i są trwałe
MODYFIKACJE
- usunuęty amortyzator RST capa T5 na rzecz stalowego widelca Meridy - większa sztywność, mniejsza waga

- zmiana opon z 1.95 na slicki 1,75 a obecnie na slicki Authora 1.5 cala (ponoć węższych się nie da na typową obręcz 26 cali)
- adapter a-head + wspornik regulowany -> kierownica wędruje MAX w dół

:D - niestety brak wyboru różnych pozycji rąk - duże zmęczenie

. Rogów nie dam bo bym je musiał dać pionowo do góry lub nawet zwrócone do mnie co by wyglądało śmiesznie. SĄ MOŻE ROGI NAKŁADANE W STYLU BARANKA? W SENSIE NIE CAŁY BARANEK TYLKO ROGI BARANA?

WTEDY DZWIGNĄŁBYM KIEROWNICE I MIAŁ WIĘCEJ OPCJI CHWYTÓW.
- hamulce V-BRAKE Shimano DEORE
- nowe przerzutki (z SISów na Shimano Acera - grunt żeby po 10 latach wymienić je na nowe - wymagań dużych nie mam, sisy przez 10 lat zdawały egzamin póki śrubki do regulacji nie zgubiłem

)
- nowy wolnobieg (niestety nie robią już wolnobiegów na 11 zębów na najmniejszej zębatce. A jakbym chciał zmienić piasty, abym kasete mógł dać 11 zębów to koło musiałoby pożegnać tą ramę - czyli póki co odpada;) )
- nowy łańcuch
- no i jedna z najważniejszych zmian: wymiana korby 42 zęby na 48 (przy 40 km/h chciałem przyspieszyć a tu sie nie da:/ - na przełożeniu 3/7 mieliłem jakbym był na 1/1

. Napęd nie pozwalał mi wykorzystać rezerw mojej siły)
- przerobione przeze mnie lampy rowerowe i kask - dodanie do niego oświetlenia

taak mam schiza na punkcie bycia widocznym. A po drugie handluje elektroniką, więc mam części pod dostatkiem.
Do tego lubię aby rower wyróżniał się nieco z tłumu.
Tak oto przedstawiam Wam Czarną Mambę i chełmik.








Tak - z przodu też są czerwone diody LED gdyż to jest oświetlenie dodatkowe. Opornikami jeszcze bardziej wzmocniłem ich jasność. Dłużej niż 2 sekundy nie da się na nie patrzeć wprost:
Aparat nie wyrabia

:

http://images50.foto...911921demed.jpghttp://images46.foto...4f3561f4med.jpghttp://images46.foto...eb2ff8afmed.jpg