273 replies to this topic

[Mac]

Co do przebijalności- przez ostatnie kilka lat i ok.12-14tys km na 1 komplecie drutowych oponek Vittoria Roma i jeżdzeniu po mieście po chodnikach, po wszystkim, moje jedyne 2 kapcie były zwiazane z przyszczypnięciem dętki, w sumie bez większego powodu. Myśle że z szytką tego bym uniknął mimo cieńszej gumy i teoretycznie wiekszego prawdopodobienstwa przebicia gumy na szkle, tymbardziej, że lubię jazdę na niższym ciśnieniu.
Ale skłaniałbym się do tego,że do miasta poręczniejsza oponka (czeste blokowanie kół,szkło,śmieci), a na trase szytka zdecydowanie.

[mama]

Wezuwiusz Gadamer to bułka z masłem ...są znacznie bardziej wymagające lektury

[SPIKE]

A bo to wszystko rozchodzi się oto że szytkarze to leniuchy i dętek zmieniać nie umieją :mrgreen:

No zobaczymy jak sie przyjmą szytki do MTB, bo w top klase już troche na tym jeździ.

[orlowski]

mama - Wezuwiusz Gadamer - nieświadomie trafiłeś w sedno, .
Do poduszki proponuję - dzieła marksa i engelsa , może mein kampf, Schopenhauera ,na pewno.
Rower to narzędzie , a nie członek rodziny.

[AmAdeuz]

Ja z tych jezdzacych na szytkach...
Jak na zlosc, mialem wczesniej zaffiro. Dziurawilo sie to mniej wiecej raz na tydzien (przod
i tyl!!). Miesiac z tym wytrzymalem. Szytki nie latalem jeszcze ani razu, mimo ze jezdzila po roznych, malo 'szosowych' miejscach. Zreszta woze ze soba zapasowa + uszczelniacz + tasma. Szytka zajmuje miejsca nie duzo wiecej co detka, tasma i uszczelniacz to symboliczna waga/zajete miejsce. Zmiana na trasie? Zgadzam sie
z carbonem, z ta roznica ze wczesniej nowa szytke naciagam na jakas obrecz i to sobie dluzej 'dojrzewa' (niz te kilka godzin), przy uzyciu tasmy, sama zmiana nie bedzie trwac dluzej niz zmiana detki, moze krocej. Poza tym jezdze rekreacyjnie wiec 200g na plecach w jedna czy druga, czy bede zmienial szytke 3-4 minuty dluzej zupelnie mnie nie obchodzi.
Aktualnie chce zlozyc komplet kol do czegos ala przelaj/singiel, oba na tufo dry plus, zobaczymy jak to wyjdzie...

p.s. nie mam zamiaru nikogo przekonywac, uwazam jedynie ze funkcjonuje sporo stereotypow dot. uzywania szytek, mowa o tych co nie uzywali i sie bardzo boja 8-)

pozdrawiam

[jarek996]

Cos z tymi oporami musi byc , bo zamawiajac kola do czasowki , dostalem je z najnowszymi szytkami czasowymi VITTORII (Crono EVO CS ) i nie sa to zadne 19 ( jak dawniej ) tylko zacne 22 mm ( jedyna szerokosc ! ). Waza za to tylko 165 G !!!!

[Karbon]

Wg testów najlepsze szytki mają większe opory toczenia niż dobre opony. Moja opinia w tym temacie? Te testy są wielkie G**** warte, ponieważ nie uwzględniają najważniejszych parametrów.

[leslaw]

Wg testów najlepsze szytki mają większe opory toczenia niż dobre opony. Moja opinia w tym temacie? Te testy są wielkie G**** warte, ponieważ nie uwzględniają najważniejszych parametrów.

Jakie parametry pominięto? Czy wskutek tego wyniki testów są błędne?

[Karbon]

Oczywiście, że wyniki są błędne. Jak zobaczyłem jeden test niemiecki, w którym opony i szytki testowali przy ciśnieniu 7 atm. to prawie się przewróciłem ze śmiechu. Inne testy przy wyższych ciśnieniach podają wyniki zupełnie odwrotne niż realne odczucia podczas jazdy. W testach jedna z najlepszych szytek szosowych Vittoria Corsa Evo CX przegrała jeśli chodzi o opory toczenia z oponą Conti GP4000!! Przecież to jest paranoja. Ale nie uwierzy ten kto nie pojeździ na tej szytce. Czego testy nie uwzględniają? Elastyczności i co za tym idzie genialnych właściwości jezdnych i wygaszania wibracji.

[leslaw]

"Wiara i czucie więcej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko" ;-)

[wezuwiusz]

Była taka teoria że opony są promowane bo ich produkcja jest tańsza a sprzedawane są za podobne ceny.

[maziqnowak]

Podpisuję się pod tym co pisze Karbon, w całej rozciągłości. Różnica między szytkami a oponkami jest ogromna. Ja osobiście jeżdżę na szytkach 20c, które pompuję do 14bar i nikt mi nie wmówi, że na jakiejkolwiek oponie jeździłoby mi się lepiej.

Z resztą jak pierwszy raz w życiu zetknąłem się z szytkami, to założyłem z przodu Conti sprinter 22c, a z tyłu założyłem koło na opnkę ze schwalbe ultremo. Miałem wrażenie, jakby przód roweru jechał a tył stał w miejscu.

[comet1]

Mnie też nikt nie przekona do opon, nawet jakieś sponsorowane, manipulowane, gówniane testy. ONLY TUBULARS!

pozdr

[Karbon]

Stas, największą różnicę zauważysz oczywiście zakładając wyścigowe szytki: Veloflex'y (Carbon najmocniejsza), Vittoria Corsa Evo CX 320 TPI, ale to kosztuje i to sporo. Tufo są takie sobie, trwałe, więc na codzień jak znalazł, ale do ww nijak się mają.
No i oczywiście 23 mm, bo Ty chyba nie jesteś ultralekki.

[leslaw]

Podpisuję się pod tym co pisze Karbon, w całej rozciągłości. Różnica między szytkami a oponkami jest ogromna. Ja osobiście jeżdżę na szytkach 20c, które pompuję do 14bar i nikt mi nie wmówi, że na jakiejkolwiek oponie jeździłoby mi się lepiej.

Z resztą jak pierwszy raz w życiu zetknąłem się z szytkami, to założyłem z przodu Conti sprinter 22c, a z tyłu założyłem koło na opnkę ze schwalbe ultremo. Miałem wrażenie, jakby przód roweru jechał a tył stał w miejscu.

Twoje wrażenie wskazuje raczej na pęknięcie ramy...

[SPIKE]

Szytke pompujemy do 10 czyż nie tak ?? to gdzie komfort , jesli przy 8 oponka jest już twarda stanowczo.

[Karbon]

Szytke pompujemy do 10 czyż nie tak ??

A skąd. VCX najlepiej jeździ przy 8 atm. a gdy kolarz waży ~60 kg to nawet mniej, chociaż szytka ma limit 8 wzwyż (TT).