Napisano 10 kwiecień 2010 - 17:37
Czytam ten temat, bo może pojeździłbym na szytkach (do tej pory tylko opony), ale rzuca się w oczy brak obiektywizmu w wypowiedziach.
Wprawdzie jest zrozumiałe, że każdy chce, aby jego było na wierzchu, ale nie bardzo rozumiem dlaczego jest taki opór przed przyjęciem do wiadomości, przez niektórych dyskutantów, wyników testów, które przytoczył Jelitek. Bo jeśli ktoś robi testy porównawcze i przedstawia wyniki (owszem można się pozbijać, kto testy sponsorował, ale jak nie ma dowodów, to należy uważać, że są obiektywne) to dlaczego nie zapoznać się z nimi i przyjąć ich po prostu do wiadomości, choćby kłóciło się to z ogólnie przyjętymi pewnikami. Sam trochę się zdziwiłem, jak przeczytałem w teście (toczy się dyskusja w innym temacie), że szersze opony mają mniejsze opory toczenia niż te wąskie, ale po przeczytaniu naukowego wyjaśnienia zjawisk przyjąłem to do wiadomości - i cześć.
Mówiąc o ogumieniu są parametry, które można zmierzyć : np. waga, opory toczenia, przyczepność itp. oraz coś tak ulotnego jak odczucia podczas jazdy, prowadzenie, sterowność itd. Te pierwsze można przedstawić w tabeli i porównać, ale te drugi można zbadać tylko statystycznie. Ale wyniki z drugiej grupy parametrów, aby były wiarygodne, muszą być zbierane w odpowiedni sposób - tzn, np. aby mówić o odczuciach należałoby jeździć tą samą trasą, na tych dwóch systemach ogumienia (raz na oponach, raz na szytkach), ale nie wiedząc na czym się jedzie :shock: . I wtedy można się wypowiadać, podczas którego przejazdu odczucia były bardziej pozytywne. Po prostu świadomość na czym się jedzie wpływa na ocenę. Ktoś, kto zdecydował się przejść na szytki, zainwestował w zaplecenie nowych kół, namęczył się z ich założeniem ma teraz przyznać, że jeździ się tylko równie dobrze, jak na oponach ?
Rozumiem też, że każdy mówi o swoich, a więc subiektywnych odczuciach i dotyczy to raczej wąskiego asortymentu i opon i szytek, no może poza Karbonem., który jeździł już chyba na wszystkim :mrgreen: . Jeśli mamy porównywać, to chyba trzeba brać rzeczy porównywalne - w tym przypadku np. podobnej klasy opony i szytki (parametr cenowy chyba się nie sprawdzi).
Większość jeżdżących na szytkach mówi o tym, że lepiej się toczą, że można wbić dużo więcej atmosfer niż w oponę. Ale co się dzieje wtedy z przyczepnością, jak zachowa się rower przy wchodzeniu w zakręt na dużej prędkości ?
Ciekawi mnie jeszcze sprawa żywotności - jak się ma żywotność szytki do żywotności podobnej klasy opony.
Może dobrym parametrem "wyższości" szytek nad oponami (lub odwrotnie) będzie % kolarzy w peletonie, używających danego systemu ogumienia. Kilka osób coś o tym pisało, ale konkretne liczby nie padły. To jaki % kolarzy w ProTourze jeździ na szytkach ?
Ja tam się z nikim nie ścigam, jeżdżę dla przyjemności i jeśli przesiadka na szytki dawałaby odczuwalny, wzrost przyjemności, to może złożyłbym sobie komplecik takich kółek w na ten sezon :mrgreen: .