1261 odpowiedzi w tym temacie

[fan911]

Jasne Panowie, sam szukałem markowego roweru. To, czy warto, czy nie warto kupować drogi firmowy rower, czy tańszy i mniej firmowy - to kolejny temat rzeka i pewnie każdy bedzie miał na ten temat inne zdanie.

Jak to w życiu bywa, wszystko polega na znalezieniu optymalnego kompromisu pomiędzy możliwościami finansowymi, potrzebami, marketingiem producenta. Dla każdego ten kompromis będzie wyglądał inaczej i to jest właśnie wspaniałe, że niektórzy mają super sprzęt i zero formy, innym wystarcza stary stalowy rower, ale jeżdzą na nim ile tylko mogą... :-)

Wracając do tematu: dziwi mnie polityka Gianta, który do każdego Defy obowiązkowo ładuje z przodu 3 tarcze... Po co? Nie można pozostawić użytkownikowi wyboru? A tak ogólnie to rama Defy jest fajnie pospawana i nieźle się prezentuje. W najtańszych konfiguracjach za 2.000-2.500 zł (Defy 4, 3) nie poraża jednak zastosowanymi "klamotami", za to cena bardzo niska. Droższe Defy 2, 1 są już całkiem przyzwoite, ale po co u licha te 3 tarcze z przodu :?:

[gibber]

Droższe Defy 2, 1 są już całkiem przyzwoite, ale po co u licha te 3 tarcze z przodu :?:

Wiadomo, wiecej biegow to lepiej
Zawsze lawiej zaimponowac 27 czy 30 biegami niz naprzyklad 22 - 2x11 Record od Campy :mrgreen:

Przyznam, jestem ofiara marketingu. Czasem jak jade na rowerze, to czuje sie jak Lance :mrgreen:

[Dziedziczens]

Osobiście decydowałbym się na drugi rower, ten na shimano. Masz świetny osprzęt, niedawno kupioną - wg sprzedającego - kasetę Dura Ace, nowe hamulce, łańcuch i manetki, poza tym sprzęt sprawia wrazenie bardzo solidnego. Tych korb zupełnie nie znam, więc nic o nich nie powiem. Jak dla mnie ten drugi jest wielce okej.

[Cyklop]

Tego pierwszego bym nie brał, wgnieciona rama już dyskwalifikuje moim zdaniem, a jeszcze ma parę innych przypadłości, w tym widelec 1". Drugi już wygląda bardzo interesująco.

[Dziedziczens]

niech ktoś mi go wyceni

Wojtek, nie podejme sie ocenienia ile jest wart ten rower bo:
primo zbyt powierzchownie znam ceny osprzętu,
drugie primo trudno stwierdzić stopień zużycia.
Ale pójdzie za 2100-2300. Tak bym szacował ;-)

[Emil0076]

Witam, mam problem z wyborem między tymi dwoma rowerkami, tutaj Giant - KLIK, tutaj Merida - KLIK.

Interesuje mnie przede wszystkim różnica w ramie i widelcu, osprzęt podobny a po drugie zawsze można zmienić lecz też kilka słów na ten temat będzie mile widziane. Który widelec jest lepszy, wytrzymałość, tłumienie drgań, waga i czy faktycznie ten AluxX Gianta jest lepszym tworzywem od tego stosowanego przez Meridę. Ciekawi mnie jeszcze inny kształt tylnego widelca, czy on coś poprawia?

[fengtao]

Prawdę mówiąc nie wybrałbym żadnego z nich, oba mają Sh. Sorę. Jeśli kupisz któryś z nich gwarantuję, że za kilka miesięcy będziesz sobie pluł w brodę, że nie wybrałeś roweru, który ma przynajmniej 105-kę.

[Emil0076]

Ok, więc proszę nie zwracać uwagi na osprzęt. Droższe modele mają taką samą konstrukcję ramy, interesują mnie teraz różnice między nimi, wybrać ramę Gianta czy Meridy (czy tylny widelec Gianta jakoś wpływa korzystnie?) i co powiecie o tworzywie AluxX w stusunku do stopu Meridy? Chyba że polecacie inną firmę za około 2000 zł.

[xubix]

mam tą meride z 2008r i spisuje się nieźle..
mimo ,że to mieszanka sory z jeszcze nizsza 2200 to jeździć się da.. spokojnie.. rama jest ok.. i całkiem dobrze wygląda ;-) myślę ze [zgaduje] jak na pierwszy rower to dobra inwestycja..
może to niezbyt obiektywna ocena - bo to mój pierwszy i jak na razie jedyny rower szosowy -ale na prawde jestem z niej zadowolony ;-)
jak masz jakies szczegółowe pytania co do meridki to wal ;-)

ps. przejechałem na tym rowerze juz prawie 10k km i nie było na razie większych usterek - ba.. w ogóle nie było usterek - to co z mojej winy to już nie liczy sie ;-)

[woody]

Ja też bym brał meride na twoim miejscu. Ogólnie to moja dziewczyna chce kolarke bo duzo jezdzi i sie napaliła. Jak myślicie do jakiej ceny zejdą z tą meridą na koniec sezonu ???

[Emil0076]

Zdecydowałem się na Meridę, xubix dobrze trafiłeś, pierwsza szosówka, no może prawie, do tej pory jeździłem na 30 letnim klasyku taty i MTB Meridy. Jeszcze pytanko, mam 177 cm rama L czy M będzie odpowiedniejsza?

[fan911]

Na 177 cm wzrostu zdecydowanie M, aczkolwiek powtórzę to jeszcze raz - merida ma zje**ną rozmiarówkę.


Emil0076 - cieszę się, że kolejna osoba kupuje nową szosę, ale rozważ jeszcze kwestię kupienia czegoś lepszego. Nie mówię o jakichś "kosmosach", ale chociaż Merida 901 będzie lepsza. Te plastikowe klamki 2200 czy jakoś tak to tragedia jakościowa. Alu widelec to też porażka. Ale do takich wniosków dojdziesz, jak pojeździsz z sezon, dwa...

[woody]

zawsze można zmienić a poki co chlopak pośmiga sobie

[Tobek]

Witam. Wątek toczy się od dawna, ale na tą chwilę jaka szosa byłaby najlepszym zakupem za cenę od 2000-2500zł? Interesuje mnie niska waga i odpowiedni osprzęt.

Proponujcie, linkujcie, komentujcie

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź ;]

[fan911]

Tobek - myśllę, że najlepsza byłaby zielona szosa....

czyli coś z serii "głupie pytania, głupie odpowiedzi". Jeśli nie masz na tyle chęci żeby samemu poszukać jakiegoś ciekawego roweru to nie licz, że ktoś na forum zrobi to za Ciebie. To po pierwsze. A po drugie należałoby najpierw pomyśleć nad sensem swojego pytania.

To tak a'propos Twojej prośby komentowania :-P

[Matt.]

A co myślicie o tym:
http://allegro.pl/it...nowy_tanio.html
Lub o tym:
http://allegro.pl/it...per_okazja.html

Na rowerze tak poważnie zacząłem jeździć 10 sierpnia (35-60 km łykam dziennie, za jednym razem). Jeżdżąc ograniczam się do szosy (95% takich jest).
Dlatego mam zamiar zakupić szosówkę, ograniczam się do tych 2,5k ponieważ podejrzewam, że rower za kilka lat będzie dla mnie za mały (jeszcze urosnę). W dodatku, to będzie moja pierwsza kolarzówka na którą wsiądę. Aha mój wzrost, to ok. 173-174 cm. A może nazbierać wiecej pieniędzy i zakupić rower w następnym sezonie?