(...) Osobiście nie wiem skąd się bierze fenomen tej najtańszej Meridy, z takiej półki "marketowych" szos już lepszy byłby Giant Defy 4. Chociaż rama ładnie pospawana.
A w Meridzie brzydko? Giant Defy 4 na 2010 rok ma słabszy osprzęt a jest o 500 zł droższy od Meridy. W Defy 4 nie ma ani jednej rzeczy Sory. Poza tym nie podoba mi się ten tylny trójkąt w Giancie. Co do lepszości spawów nie zgodzę się z Tobą. Nie są to w prawdzie spawy Cannondale'a ale niczego im do Gianta nie brakuje.
A ja z kolei jestem ciekaw skad wziac w przyszlym sezonie 901 Meride, skoro w jednym sklepie w Czestochowie pan mi pokazywal ze nie mozna juz nic u producenta zamowic a oni na sklepie nic juz nie maja. Jakos watpie ze do przyszlego sezonu zachowaja sie jakies rowery na stanie w ktoryms ze sklepow. Tzn moze nie "jakies" ale taka np merida 901 czy 903 w rozmiarze L.
Ja się strasznie naszukałem Mki Road 880 w kolorze czerwonym, znalazłem w jednym sklepie i okazało się że mają przedostatnią sztukę u dystrybutora polskiego zaklepaną także w tej chwili idą jak woda, na przysżły sezon raczej nic nie zostanie.