Jaki rower za 3500zł i wiecej?
#881
Napisano 13 styczeń 2010 - 18:08
http://rowerek.com/i...nowo-aluminiowy
geometria tutaj:
http://www.corratec....sh105_konfi.php
Cena jest niezła, w połączeniu z Tiagrą można się zamknąć w okolicach 3000 pln.
#882 Gosc_Biker95_*
Napisano 29 styczeń 2010 - 17:25
W koncu nadszedl dzien kiedy postanowiilem kupic pierwsza kolarke.....
Bardzo spodobał mi sie rowerek Giant Defy 2 Triple (2010)
Szybkie pytanie:
Czy bedzie on dobrym wyborem dla poczatkujacego i czy ogolnie bedzie sie nadawal do jakiejs szybszej jazdy :-D
Będąc w sklepie Gianta w ramach obizki ziomowej sprzedawca od reki obizyl cene o 600zl (z 3500,- na 2900,-)
Ocencie czy bedzie to dobry wobor!!!!
Pozdrawiam!!! :-)
#883
Napisano 29 styczeń 2010 - 17:45
Ten rowerek to typowy przedstawiciel tej półki cenowej, osprzęt tiagry koła firmowe rama jak to rama Giantów jedni chwala innym się niepodoba. Rower napewno nadaje sie do typowo szosowej jazdy do treningów czy na wyścig to już sporna kwestia uważam że jakiś niewymagający dało by rade przejechac. Generalnie spoko sprzęt jak na pierwszy rower szosowy to i tak niepotrzebujesz niczego wiecej.
#884 Gosc_Dominik_*
Napisano 29 styczeń 2010 - 18:19
#885 Gosc_Biker95_*
Napisano 29 styczeń 2010 - 19:29
I właśnie udało mi się znaleźć taki sprzęt..... A w dodatku taka obniżka mnie jeszcze bardziej kusi :-P
#886
Napisano 29 styczeń 2010 - 20:12
w moim wydaniu to około 35 - 45 km/h ( tak to bywało na MTB
Nisko, podkarpacie
Oczywiście na podjazdach
Jeśli nie zamierzasz wypatrywać okazji, szukać i szperać informacji o rowerach, gdzie natrafiłbyś może na coś wartego uwagi, to uważam, że warto, jeśli to twoja pierwsza szosa i nie wymagasz od niej, że zaraz pojedziesz na wyścig, bo tylko planujesz, a plany są dalekosiężne :-)
Przypuszczam, że też nie chcesz składać.
#887 Gosc_Biker95_*
Napisano 29 styczeń 2010 - 20:32
Co do wyścigów --- przyjdą one z czasem..., z doświadczeniem :-D
Co do składania --- raczej wykluczam tę opcję 8-) to znaczy nie raczej tylko na pewno :-)
Za rowerem rozglądam się już jakieś 4 miesiące i tylko ta maszyna przypadła mi do gustu :mrgreen:
#888
Napisano 02 luty 2010 - 21:33
Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć fakt, iż jestem nowy na forum i proszę o wyrozumiałość i przyuczenie, jeśli źle założyłem temat lub w nieodpowiedni sposób.
Następnie do rzeczy:
Otóż problem jest taki, iż zamierzam kupić szosówkę zbudowanej na (w miarę) pełnej Tiagrze. Dysponuję budżetem w granicy 3000zł, więc wyboru zbyt wielkiego nie posiadam. Mam na oku dwa modele, dwóch różnych firm, a mianowicie pierwszy to Kellys IRC 3.9, a drugi Merida Road Race 903-18.
Specyfikacje rowerów:
KELLYS IRC 3.9
Rama: Aluminum alloy triple butted / SS Carbon
Widelec: Dynamic Carbon / alloy
Stery: RITCHEY Comp Logic Zero integrated
Korby: SHIMANO Tiagra 4550 Hollowtech II compact (50x34T)
Przerzutka przód: SHIMANO Tiagra 4500
Przerzutka tył: SHIMANO Tiagra 4500
Manetki: SHIMANO Tiagra Dual Control
Ilość biegów: 18
Kaseta: SHIMANO CS-HG50-9 (12-25T)
Łańcuch: SHIMANO CN-HG73 (104L)
Hamulce: SHIMANO Tiagra
Dżwignie hamulcowe: SHIMANO Tiagra Dual Control
Linki hamulcowe: JAGWIRE stainless
Piasty: SHIMANO Tiagra
Szprychy: stainless steel
Obręcze: KELLYS Spark
Opony: SCHWALBE Lugano PP 700x23C
Wspornik kierownicy: RITCHEY Comp OS(31.8)
Kierownica: RITCHEY Biomax OS(31.8)
Chwyty: KELLYS - gel padding
Sztyca: RITCHEY Comp V2
Siodło: fi'zi:k Aliante Delta
Waga (kg): 9,30 (M)
Merida Road Race 903-18
Rama: Road Lite Race
Amortyzator/widelec: Carbon Road
Korby: Shimano Tiagra 52-39
Kaseta: Shimano CS-HG50-9 11-25
Przerzutka przód: Shimano Tiagra 34.9 Double
Przerzutka tył: Shimano Tiagra SS
Manetki: Shimano Tiagra 2 / Shimano Tiagra 9
Hamulce: Shimano Tiagra
Opona przód: Maxxis Hors Categorie 23 kevlar
Opona tył: Maxxis Hors Categorie 23 kevlar
Koła: Shimano R500
Kierownica: XM Comp CEN Road anatomic 31.8
Siodło: XM Side-White
Sztyca: XM Speed CEN SB20 31.6
Przeszperałem forum i niewiele znalazłem na temat obu rowerów. Naczytałem się wiele opinii na temat firmy Kellys (w branży szosowej) i były to w 99% opinie negatywne. Przede wszystkim wątpliwości odnośnie ramy - jakoby często pękała. Poza tym, że stawiają wygórowane ceny. Natomiast o Meridzie nie ma wiele informacji, a głównie tylko to, że mają nieco lepsze ceny, choć również wysokie, a ramy mają sztywne i toporne.
Jestem w 80% nastawiony na Meridę, a te 20% przekonania dla Kellysa. Obecnie jeździłem na szosówce również firmy Merida, jednak na niższym modelu i znacznie gorszym osprzęcie (Sora) i mimo niezbyt pozytywnych opinii na temat ramy (choć znalazłem i pozytywne), nie miałem do niej zastrzeżeń (do ramy), natomiast osprzęt poza ramą - fatalny Głównie chodzi mi o to, która rama jest lepsza, gdyż sprzęt i tak systematycznie można wymieniać w granicach rozsądku z resztą...
Tak prezentuje się mój problem, mam nadzieję, że jasno go opisałem i prosiłbym o jakieś wskazówki bardziej zaawansowanych i wtajemniczonych jeźdźców ;p
Pozdrawiam.
Adik
#889
Napisano 02 luty 2010 - 22:05
Z tych trzech rowerków zdecydowanie odradzam Treka. Z tej ceny 3tys płacisz 1tys za napis ale nie nim mowa.
Merida vs Kellys ciężko powiedziec który jest lepszy, uważam że to rowery tak do siebie podobne że ciężko je porównywac. Lepiej jeździ mi się na M jest troszkeczke żwawsza jeżeli można to tak nazwac, poza tym lepiej sie prezentuje i ma ciekawsze malowanie ale to rzecz gustu poza tym M jest troszkeczke lżejsza od K bo moja Mka waży troszeczke powyżej 9kg ale tych 150-200g jakoś szczególnie sie nieodczuwa będą takim kolarzem amatorem jak ja. Wadą M jest kierownica która jest maksymalnie niewygodna w dolnym chwycie ale to też kwestia gustu.
Jednym słowem co Ksiądz uważa
#890 Gosc_Bullet_*
Napisano 02 luty 2010 - 22:32
Na twoim miejscu wziłąłbym Kellysa. Jeżeli dobrze przejrzałem opis to ma tylny widelec karbonowy i z tego co pamiętam oglądu tego rowerka gdzes w necie koła z 32 szprychmi.
Merida ma kola shimanowskie bardziej delikatne. Z tych dwóch powodów zdecydowałbym się na Kellysa, chociaż ostatnio wpadłem w necie na stronę chyba sporti.pl i tam w dobrych cenach mieli szosówki Bh. Przyjrzj się też w necie ofercie rowerów Fuji. Pzdr
#891
Napisano 02 luty 2010 - 23:02
Wybór między Meridą i Kellysem to raczej kwestia upodobań, jak to koledzy wyżej napisali. Ja nie lubie geometrii i toporności Meridy, dużo lepiej prezentuje się w moich oczach Kellys. Ma ładnie wykończoną ramę i tył z karbonu. Mi osobiście na nim się dużo wygodniej siedzi. I do tego ma mniej popieprzoną rozmiarówkę.
Znany jest na forum jeden przypadek pękniętej ramy Kellysa, ale jak pogrzebiesz w necie, to nawet połamane Colnago znajdziesz, więc...
Generalnie co byś nie wybrał, to będzie OK.
Po prostu posadź **** na siodełku, złap za klamki i kup tego, na którym się wygodniej jeździ :-D
Pozdrawiam
#892
Napisano 02 luty 2010 - 23:04
Teraz masa wyprzedazy i mozesz cos lepszego trafic.
Ten np. moze nie lepszy , ale inny za te sama kase...
http://www.wiggle.co...360045524/#more
#893
Napisano 03 luty 2010 - 17:06
#894
Napisano 03 luty 2010 - 19:19
No więc tak, przede wszystkim dziękuję wszystkim za radę i opinię.
Pacek - jeśli chodzi o "wygodę" to szczerze nie narzekałem na moją poprzednią Meridę, choć może i dlatego, że nie miałem okazji jeździć na innej szosówce Co do prezencji - to ja również uważam, że prezentuje się lepiej (i to jak na moje gusta - znacznie lepiej). Co do wagi, jeśli mówisz o tym, że Merida jest lżejsza, to zakładam, że mówiłeś o Meridzie "bazowe" (znaczy bez ulepszania poszczególnych komponentów), a co za tym idzie, bardziej mnie to skłania do Meridy, bo i z tego co napisałeś wynika, że Kellys jest cięższy nawet mimo swojej karbonowej wstawki w tylnym trójkącie i nieco lepszej sztycy i siodle.
Kugel - ściganie zawodowe "niestety" nie grozi :/ Więc mowa o rowerze jedynie na "własne potrzeby". Fakt ramy może i są ciężkie, jednakże na moje niewygórowane wymagania, myślę, że powinny swoją wagą wystarczyć. Co do kół - prędzej, czy później i tak będę chciał je zmienić ;p
Fan911 - Hmmm, aż tak topornie wygląda? Co do rozmiarówek - to się z Tobą absolutnie zgadzam. Odnośnie ram, również się zgodzę - w cale nie jest powiedziane, że więcej wytrzyma rama np. Orbea'y, niż Kellys'a - kwestia przypadku, choć wiadomo, że różnica w jakości z pewnością jest i to duża
Jarek996 - szukałem, szukałem, szukałem. W tej cenie nie łatwo znaleźć cokolwiek, co by miało i ciekawą ramę i konkretny osprzęt - zazwyczaj albo jedno dobre, a drugie do d***, albo odwrotnie. Choć wiem, że zdarza się trafić na na prawdę świetny kąsek...
Maciej1986 - również raczej za Kellys'em? Co do terenów wokół Katowic - to się zgodzę ;p Nie tylko brak bardziej stromych podjazdów i gór, to i nawet o spokojne płaskie tereny ciężko
Hmm, byłem za Meridą, jednak teraz to już na prawdę mam mętlik w głowie Poszukam jeszcze czegoś w kraju. Z podobnych znalazłem Giant'y i Author'y - jednak te marki mnie nie interesują (moim zdaniem ich ramy wyglądają bardzo nieładnie). W tej półce cenowej Trek'i mają ciekawe ramy, jednak fatalny osprzęt. Mieszane uczucia względem Kross'a. Czołowe firmy to już w ogóle odpadają, ze względu na cenę, a firmy starające się dopiero wybić, mimo, że obiecujące, to mało gdzie są ich autoryzowane sklepy ;|
Ciężko, ciężko ;p
Zobaczymy, co wyjdzie z tego Baardzo dziękuję jeszcze raz wszystkim za pomoc, pozdrawiam i jak najszybszego zawitania wiosny
#895
Napisano 03 luty 2010 - 21:29
irimi, który nie jest pewien co mówi ;-)
#896
Napisano 03 luty 2010 - 21:40
tak przy okazji informuję brać szosową, że w Łodzi stoi Felt F75 (tył-karbon, osprzęt 105/ultegra) za 4.200 w promocji :-)
Całkiem niezła cena... Oczywiście rower zeszłoroczny.
#897
Napisano 03 luty 2010 - 22:06
Irimi - wydaje mi się, że upgrade obecnego jest nieopłacalny :-/ Obecnie mam Meride Road 850, więc za wiele nie ma tam do upgrade'u. Pozostawiając ramę, sztycę, siodło i kierę musiałbym przynajmniej wymienić widelec, dokupić obie klamkomanetki, korbę, tylną kasetę (w zasadzie to całościowo obie przerzutki), linki, łańcuch, pewnie piasty, więc i przeplatania... Przynajmniej 1500zł pewnie mnie to będzie kosztowało. Jest to najniższy chyba model szosowy Meridy, więc nie ma co się tam doszukiwać, czegoś na poziomie rozsądnym ;-) Co prawda, nie potrzebuję sprzętu z najwyższej półki bo i w moich rękach by się tylko marnował (chociaż wiadomo, że by każdy chyba chciał), ale jakieś minimalne granice przyzwoitości chciałbym jednak zachować, zwłaszcza jeśli chodzi o przerzutki, bo grupa Sory to moim zdaniem masakra, aż boję się pomyśleć, jak się sprawuje niższa grupa :shock: (bodajże 2200 jak się nie mylę).
#898
Napisano 03 luty 2010 - 22:49
#899
Napisano 04 luty 2010 - 13:23
#900
Napisano 04 luty 2010 - 13:47
Ten rowerek już był przerabianyrzuć temat do oceny na forum pozdrawiam kaczmarek61
http://forumszosowe....r=asc&start=855
z ocen bardziej doświadczonych userków wynika że nie ma sie co na niego łakomić osprzęt tak, ale rama juz nie bardzo.