148 odpowiedzi w tym temacie

[kryniu]

Mam wrażenie, że pan Kris ma w swojej naturze tzw. "parcie na szkło " w związku z zaistniałą sytuacją,ma okazję w pełni zakosztować życia celebryty. 😁 Nie potępiam w czambuł tego co zrobił, młodość ma swoje prawa, jeżeli żal za występ jest szczery tym bardziej OK. Każdy czasem robi głupstwa ale rzadko pokazują to na całym świecie w TV. Nie można zniszczyć (nawet w wirtualnym świecie ) kogoś tylko dlatego, że palnął głupotę.Oby ten numer był przestrogą dla innych młodych, żadnych sławy kolarskich blogerów.

[patolog]

Wystarczy raz w zyciu obejrzeć jakikolwiek wyscig kolarski, żeby się zorientować co najbardziej denerwuje zawodników i kibiców przed TV.
Właśnie pajace z przesłaniem dla świata za blisko drogi i polawiacze selfie.

[Greek]

A ja jestem ciekawy co się nagrało na GoPro

[Tomo]

W jakim celu dalej ciągniecie ten temat? Kris popełnił kolarski kryminał, ale gdy ochłonął przyznał się do błędu i chyba wystarczy wylewania pomyj?

 

Mnie zastanawia kiedy zrobią porządki z motocyklistami i kierowcami samochodów. Wchodzenie w zakręty z dużymi prędkościami tuż przed/za kolarzami, trąbienie na kolarzy czy też niezliczona ilość wypadków. to przecież nie nowość. Ten kto był chociaż raz na etapie któregokolwiek wyścigu wie co mam na myśli. 

[piotrkol]

"Młodość ma swoje prawa" - nie lubię tego stwierdzenia bo stanowi ono wymówkę do robienia głupich rzeczy. Ja i wielu moich znajomych nie robiliśmy głupich rzeczy tylko dlatego, że byliśmy (albo jesteśmy ) młodzi. Mi i wielu innym by do głowy nie przyszło w taki sposób przeszkadzać uczestnikom wyścigu i nie ważne czy mielibyśmy 10, 20 czy 50 lat i myślę, że większość z nas może to o sobie stwierdzić. Najbardziej dziwi, że zrobił to gość, który też jeździ i się ściga na szosie. Powinien wiedzieć najlepiej, szczególnie biorąc pod uwagę dość intensywne kampanie prowadzone przez samych kolarzy przeciwko takim zachowaniom. No ale jeden jedzie na wyścig podziwiać swoich bohaterów, a inny machać tabliczką przed kamerą. Tego nie da się zmazać zadnym kiepskim wpisem z "przeprosinami " wklejanym wszędzie i naginającym fakty. 

[Knopfler]

Chłopaka poniosło i tyle. Pojechał na legendarny wyścig i legendarny podjazd i wyłączył myślenie. Za wszelką cenę chciał się pokazać, no i się pokazał. Nie on pierwszy i nie ostatni. Mam nadzieję, że czegoś go to nauczy.

 

Nasza reakcja, choć słuszna, też jest nieco przesadzona. Myślę, że gdyby był to jakiś nieznany nam kibic z Australii nikt by nawet słowa nie napisał. Ale że to Polak, kolarz i w dodatku aktywny członek forum to został prawie publicznie zlinczowany.

 

W historii kibicowania kolarzom byli znacznie gorsi od Krissa. Sam pamiętam jak na Giro 2014 na etapie kończącym się na Zoncolanie Poels zdjął innemu "kibicowi" z Polski okulary z twarzy i wyrzucił je do rowu. Pech naszego bohatera polegał na tym, swój "występ" wykonał w momencie kraksy największych faworytów wyścigu. Stąd to całe zamieszanie.

 

Kriss ogarnij się chłopie. Przemyśl sprawę i nie rób tego więcej.

[astronom]

Mógł pomóc z łańcuchem, albo rozdawać gazety (wiem, to był podjazd, bez zjazdu...) albo wodę do polewania.

Zdjęcie zrobiłem równe 13 lat przed wydarzeniami z wczoraj:

https://picasaweb.go...093283154696834

Kto rozpozna jak największą ilość kolarzy z imienia i nazwiska, w niedzielę w nagrodę przejedzie sobie 200-tkę

 

[Kanczelara]

W szczególności niech się nie owija polską flagą, bo to nie jest koc. I niech nie pcha tektury Froomowi w twarz, a na koniec niech uważa na klęczących Australijczyków żeby ich nie zadeptać jak naprawiają rower.

[haligówka]

Panowie,
Kris przeprosił, poznaliśmy zdanie każdej ze stron i dalsze roztrząsanie tematu uważam za zbędne.

Zamykam więc temat.
Jeśli chcemy sobie pogadać o TdF to załóżmy osobny wątek i dyskutujmy o sportowych aspektach.

Ps. Niech ta sytuacja da nam wszystkim nauczkę na przyszłość!

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka