Koło z pierwszego linku jest ok, tylko że piasta ma szerokość 135 mm, a w tej Winorze rozstaw haków jest przynajmniej z 10 mm węższy. Trzeba będzie skracać oś, zmieniać dystanse i przeciągać obręcz w odpowiednią stronę po takim zabiegu.
Jest jeszcze jedna rzecz w tym rowerze, która może powodować problemy z indeksacją biegów po zmianie koła - przerzutka tylna jest typu Positron, czyli sterowana sztywnym drutem, który zarówno ciągnie jak i pcha. W tych przerzutkach za indeksację odpowiada sama przerzutka, a nie manetka, w dodatku jakiekolwiek przesunięcie wolnobiegu względem ramy będzie skutkować rozjechaniem się indeksacji. Oczywiście o innej liczbie biegów z tą przerzutką nie ma mowy, nawet po zmianie manetki.
Moja rada jest taka, żeby albo pozostać przy obecnym napędzie (jeśli wolnobieg nie jest mocno zużyty, można spróbować dać nowy łańcuch) i doprowadzić do porządku koło (zrobić przegląd piasty, wycentrować albo nawet przepleść na nową obręcz i nowe szprychy), albo zmienić znaczną część napędu, np. na 7-rzędowy, oparty na wolnobiegu, nowej przerzutce i manetkach (np. A050 Shimano lub nawet jakichś klamkomanetkach). Ja osobiście poszedłbym chyba w stronę prostej kierownicy (zapewne z dłuższym mostkiem), bo na prostą kierownicę można zakładać dowolne manetki, od obrotowych, poprzez górne SIS-y, stare klamkomanetki do hamulców cantilever do szosowych dedykowanych do prostych kierownic.
Z tym założeniem hamulca Tiagry to też może być jeszcze problem nie tylko z długością śruby, ale także z zasięgiem ramion, bo tutaj pewnie wymagany jest dłuższy niż oferuje Tiagra.
Na pewno da się ten rower doprowadzić do porządku, ale już za większymi przeróbkami pójdą duże koszta, a i tak nie wszystko uda się tam wpakować.
Zmierz może najpierw rozstaw tylnych widełek ramy, zobaczymy czy dużo odstaje od obecnego szosowego standardu.
I sprawdź jakie tam są obecnie obręcze (standard 622 czy 630 mm, znajdziesz ten wymiar podany na oponie).