
Długość korb a obciążanie kolan
#3
Napisano 12 czerwiec 2010 - 20:25
Czy krótsza korba wymusza wiekszą kadencję i tym samym odciąża kolana?
Raczej pozwaladokładnie....

- Robert74 lubi to
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.
Moderator o użytkownikach:
Ale miło jest czasem wyjść do cyrku, prawda..? Wiesz, clowny, tresowane pieski i zawsze jest szansa, że słoń zrobi kupę i będzie wstyd .
Poza tym wolność wyrażania opinii przewiduje również wyrażanie tych niedorzecznych. Ciężki los demokracji.
Te sprawy
#5
Napisano 12 czerwiec 2010 - 20:44
Czy krótsza korba wymusza wiekszą kadencję i tym samym odciąża kolana?
dokładnie....
Wg. mnie jest na odwrót.
Praca wykonana przez mięśnie nóg przy jednokrotnym obrocie korbą jest taka sama niezależnie od długości korby. Jeśli tak, to skoro dłuższa korba to dłuższy obwód okręgu po jakim noga wykonuje pracę, co za tym idzie siła przyłożona na pedał musi być mniejsza niż ta przyłożona na krótszą korbę.
Inaczej mówiąc, stopa na korbie dłuższej aby wykonać jeden obrót w tym samym czasie co na korbie krótszej musi poruszać się z większą prędkością liniową. Analogicznie gdy zmieniamy na bardziej miękkie przełożenie, aby utrzymać tę samą prędkość na rowerze kręcimy szybciej ale z mniejszą siłą.
Kadencja zupełnie nie zależy od długości korby, a jedynie od przełożenia w napędzie. Stopa na dłuższej korbie wykona tyle samo obrotów na minutę co ta na korbie krótszej przy tym samym wydatku mocy.
#6
Napisano 12 czerwiec 2010 - 21:09

Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.
Moderator o użytkownikach:
Ale miło jest czasem wyjść do cyrku, prawda..? Wiesz, clowny, tresowane pieski i zawsze jest szansa, że słoń zrobi kupę i będzie wstyd .
Poza tym wolność wyrażania opinii przewiduje również wyrażanie tych niedorzecznych. Ciężki los demokracji.
Te sprawy
#8
Napisano 12 czerwiec 2010 - 21:23
A niby dlaczego? Krótsza korba mniejszy=mniejszy ruch do wykonania =mniej czasu na to potrzebne=możliwość wykonania większej ilości ruchów.Aby utrzymać tę samą prędkość pokręcisz tyle samo razy korbą bez względu na jej rozmiar
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.
Moderator o użytkownikach:
Ale miło jest czasem wyjść do cyrku, prawda..? Wiesz, clowny, tresowane pieski i zawsze jest szansa, że słoń zrobi kupę i będzie wstyd .
Poza tym wolność wyrażania opinii przewiduje również wyrażanie tych niedorzecznych. Ciężki los demokracji.
Te sprawy
#9
Napisano 12 czerwiec 2010 - 21:28
#10
Napisano 12 czerwiec 2010 - 21:29

Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.
Moderator o użytkownikach:
Ale miło jest czasem wyjść do cyrku, prawda..? Wiesz, clowny, tresowane pieski i zawsze jest szansa, że słoń zrobi kupę i będzie wstyd .
Poza tym wolność wyrażania opinii przewiduje również wyrażanie tych niedorzecznych. Ciężki los demokracji.
Te sprawy
#12
Napisano 12 czerwiec 2010 - 21:44
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.
Moderator o użytkownikach:
Ale miło jest czasem wyjść do cyrku, prawda..? Wiesz, clowny, tresowane pieski i zawsze jest szansa, że słoń zrobi kupę i będzie wstyd .
Poza tym wolność wyrażania opinii przewiduje również wyrażanie tych niedorzecznych. Ciężki los demokracji.
Te sprawy
#16
Napisano 13 czerwiec 2010 - 12:56
korb długich używa się w dalekie trasy ponieważ wykonuje się dłuższy ruch ale za to zmniejsza się obciążenie, gdyby tak nie było to kolaże by stosowali króciutkie korby.
najważniejsza dla stawów jest odpowiednia temperatura i o to powinno się troszczyć.
#19
Napisano 14 czerwiec 2010 - 22:38

#20
Napisano 15 czerwiec 2010 - 19:36
Dwa 'dowody': u Scheldona Browna czytałem, że przy wymianie na dłuższe korby bolały go kolana (kwesta większego zgięcia stawu) ( to tak jak robić np. głębszy przysiad, jeśli ktoś chce sobie to wyobrazić), większe obciążenie stawu i tyle.
drugi empiryczny na moim przykładzie: miałem w MTB Garym Fisher Marlin rocznik 08 korby 175 mm, w szosie od lat 170 mm. Rezultat: permanentne bóle kolan po treningach i w końcu kontuzja stawu po maratonie. Dodam że szosą jeżdżę więcej i częściej, ciężej.
Po tym wszystkim szukałem przyczyny i w końcu wpadłem że to kwestia korb, zmieniłem je niezwłocznie na 170 mm i problem już nie występuje.
Dodam że mam 178 cm. wzrostu przy 63 kg.
Wnioski każdy może wyprowadzić. Moim zdaniem moda by w większości nowych rowerów mtb wstawiać długie 175 mm korby (rozmiar ramy Garego: M ) to gruba pomyłka wiele osób sie może na tym przejechać, szczególnie Ci średniego i niższego wzrostu.
Dodaj odpowiedź
