Jump to content


Dlaczego Nie Cierpię Kolarstwa Szosowego, Czyli Zawsze Chciałem To Powiedzieć, Ale Nie Miałem Odwagi.


117 replies to this topic

#61 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2,241 posts
  • SkądWarszawa

Posted 18 April 2017 - 21:27

To co jest porównywane jest jasne i właśnie najbardziej zabawne

#62 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2,475 posts
  • SkądBielsko-Biała

Posted 18 April 2017 - 21:27

Życie ze świadomością że na każdym kroku i w każdym temacie nikt cię nie rozumie, musi być straszne ;)
  • Cyklo Ziutek likes this

#63 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 18 April 2017 - 21:34

To, że czytanie ze zrozumieniem to obecnie umiejętność deficytowa nie jest akurat moim problemem :)

 

 

To co jest porównywane jest jasne i właśnie najbardziej zabawne

Co konkretnie? Pochwal się co zrozumiałeś :)


  • patolog likes this

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#64 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 665 posts
  • SkądKatowice

Posted 18 April 2017 - 21:44

Zapewniam cię że taki piłkarz "zjada da śniadanie" KAŻDEGO kolarza amatora z polskiej czołówki.

 

To akurat nieprawda.


  • Greek likes this

#65 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 18 April 2017 - 21:46

Skoro kolarze amatorzy walczą z zawodowcem z innej dyscypliny wytrzymałościowej (zwłaszcza tak związanej z kolarstwem jak łyżwiarstwo) to jest to potwierdzeniem ich wyjątkowej wydolności.

 

A ile z tym kolarstwem ma Bródka wspólnego, bo to o nim piszesz z pewnością? Dla mnie nie jest to potwierdzeniem ich wyjątkowej wydolności, a jedynie niskiego poziomu zaawansowania kolarskiego Brudki. Ten człowiek nie trenuje kolarstwa, on jedynie włącza treningi kolarskie do swoich, w celu ich urozmaicenia. I jeśli najlepsi amatorzy jadą na poziomie kolarskim Brudki, to jemu i tym amatorom z TDPA do PRO brakuje niesamowicie wiele. Wystarczy porównać prędkości uzyskiwane na jakichś czasówkach, najlepsi amatorzy z Mastersów jadą dystans płaski 10/15km z prędkością ok. 46/47km/h gdzie tymczasem najlepsi kolarze pokonują go z prędkościami 52/53km/h. To jest przepaść i jeśli nawet Bródka jest na tym wysokim poziomie amatorskim 46km/h, to do najlepszych w tej dyscyplinie ma jeszcze spory dystans tak samo, jak ci amatorzy jadący jego tempem. Czy to świadczy o wyjątkowej wydolności amatorów kolarzy? Absolutnie nie. To świadczy jedynie o tym, że najlepsi na świecie z innych dyscyplin gdzie używany jest rower do treningów, potrafią dorównać poziomem do najlepszych amatorów. Tyle i aż tyle.

 

Powiem ci Greek, że zabłądziłeś w tych swoich rozważaniach.



#66 Tomo

Tomo
  • Użytkownik
  • 316 posts

Posted 18 April 2017 - 21:49

Z prawdziwym rozbawieniem śledzę dyskusję i porównywanie dyscyplin technicznych i wytrzymałościowych :)

A wracajac do oryginalnego tematu, zawsze dobrze mieć wybór, nawet wbrew zdrowemu rozsadkowi jakim wydaje się jazda na kole.

 

Nie wydaje mi się, aby dyscyplinę, która wymaga biegania ponad 10 km w trybie interwałowym można byłoby nazwać dyscypliną techniczną. 10 km to nie jest 100 metrów, ktoś kto nie ma kondycji i ma świetną technikę czy siłę fizyczną, nie osiągnie sukcesu w piłce nożnej. 



#67 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 18 April 2017 - 21:51

Nie, tak się składa nie piszę o Bródce akurat ;) On w kolarstwie jest raczej słaby w porównaniu z tymi dwoma panami, którzy trenują do łyżew głównie na rowerze :) A że to robią skutecznie to niewątpliwie musi się to ładnie sklecać w całość.

Z kolei przykład udanego łączenia biegów narciarskich z kolarstwem zdaje się świadczyć, że widocznie ten krok łyżwowy wyjątkowo tutaj się przekłada na kręcenie i odwrotnie :)

 

A że amatorom brakuje ogromnie dużo do PRO to jest oczywista prawda. Tylko nie o tym tutaj jest mowa w temacie :)

 

 


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#68 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 18 April 2017 - 21:56

Taki jeszcze jeden przykład mi się zasunął. Przeglądałem wyniki ze Stravy Grześka z naszego forum i ma on tam w swojej okolicy segment, którym jechał Małopolski Wyścig Górski. Co się okazuje, najlepszy wynik amatorski na tym odcinku to 38km/h, a wynik PRO to niebotyczne 45km/h gdzie droga o ile dobrze pamiętam wynosiła 10km i prowadziła pod górę z przewyższeniem wprawdzie niewielkim, ale jednak te 150m było. Konkluzja chłopaków była taka, że nawet jakby zebrały się całe Katowice, to nie byłoby szans tego KOMa zrobić. Więc gdzie jest Bródka w tym zestawieniu? 38 vs 45. Więc skoro jest na poziomie 38, to czy amatorzy jadący jego tempem są na takim wysokim poziomie wydolności?



#69 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2,241 posts
  • SkądWarszawa

Posted 18 April 2017 - 21:57

Oj tam, w piłce chodzi o to żeby strzelić jednego gola więcej niż przeciwnik, ilość przebiegniętych km ma drugorzędne znaczenie.

#70 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 665 posts
  • SkądKatowice

Posted 18 April 2017 - 22:04

Tak na marginesie - o co chodzi w tym flejmie?

 

O to, że jazda w peletonie bywa niebezpieczna? No jest - niektórych to bawi, innych nie.

 

O to, że jest chamówa wśród narodu? No jest - bucerię się omija.

 

O to, że curling jest lepszy od szydełkowania? Operator mniejszości/większości jest dla tych nie do zdefiniowania.

 

A w ogóle, to elitarni biegacze by dostali w gluteus maximus od mocnego amatora kolarza w kolarstwie. Podejrzewam, że elita kolarska też by się przekonała, że bieganie to nie dla nich - trening na konkretną dyscyplinę powoduje, niespodzianka, stawanie się lepszym w tej dyscyplinie. I zwykle głównie w tej.



#71 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 18 April 2017 - 22:04

 

 

A że amatorom brakuje ogromnie dużo do PRO to jest oczywista prawda. Tylko nie o tym tutaj jest mowa w temacie  :)

No to jeśli sam przyznajesz, że amatorom kolarstwa jeszcze wiele brakuje, to dla czego twierdzisz, że posiadają wyjątkową wydolność? Owszem, najlepsi maja dużą wydolność, pewnie że tak, ale w porównaniu do podobnej grupy kontrolnej. W porównaniu do levelu najwyższego już nie wyglądają tak kolorowo.



#72 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 18 April 2017 - 22:23

Taki jeszcze jeden przykład mi się zasunął. Przeglądałem wyniki ze Stravy Grześka z naszego forum i ma on tam w swojej okolicy segment, którym jechał Małopolski Wyścig Górski. Co się okazuje, najlepszy wynik amatorski na tym odcinku to 38km/h, a wynik PRO to niebotyczne 45km/h gdzie droga o ile dobrze pamiętam wynosiła 10km i prowadziła pod górę z przewyższeniem wprawdzie niewielkim, ale jednak te 150m było.

W peletonie jedzie się zupełnie inaczej :)

Natomiast przypuszczam o jaki segment chodzi i są to raczej okolice Krakowa i Skały. Najlepsze wyniki kolegów też pochodzą z grupowych jazd. Taki odcinek trudno nazwać podjazdem, dlatego jazda w grupie tyle daje :)

No i wyścig nie MWG tylko TdP :)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#73 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Posted 18 April 2017 - 22:48

Czytam I czytam i zastanawiam się jaki sens ma pierwszy post i cały temat na forum szosowym. :)

#74 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2,475 posts
  • SkądBielsko-Biała

Posted 19 April 2017 - 00:58

Jeśli kolarzy amatorów, nawet tych z czołówki objeżdza gość trenujący inną dyscyplinę, to coś nie teges.

Nie świadczy to o zajebistości tego biegacza, łyżwiarza, czy kim on tam jest, tylko o słabości i marnym poziomie tych naszych kolarzy-amatorów.

Zresztą wiadomo, że w porównaniu do Włochów, Francuzów czy innych Belgów, oprócz pojedynczych jednostek, jesteśmy w czarnej d... jeśli chodzi o poziom kolarstwa zarówno amatorskiego, półzawodowego i zawodowego we wszystkich dziedzinach: szosa, przełaj, MTB. I nie ma się tu co podniecać naszym podwórkowym jeżdżeniem, bo daleko nie trzeba szukać, wystarczy, że przyjadą do nas na wyścig Czesi lub Słowacy i "zamiatają".

Kolarzy PRO w ogóle bym nie mieszał do tych porównań, bo to zupełnie inna bajka i nie ma szans żeby ktokolwiek uprawiający inną dyscyplinę im podskoczył w "ich" konkurencji. Odwrotnie zresztą tak samo.

Na poziomie światowym, tzw. "top" kolarz nie pokona w biegu Bolta i nie wygra maratonu z Kenijczykami, a oni nie wygrają TDF ani żadnego monumentu. O dyscyplinach bardziej technicznych czy siłowych, to nawet nie ma co wspominać.

Oczywiście mówimy o starcie "z marszu", a nie przestawieniu się na inną dyscyplinę i wieloletnim treningu jak Roglic ;)



#75 johnny_pl

johnny_pl
  • Użytkownik
  • 167 posts

Posted 19 April 2017 - 06:32

Jeśli kolarzy amatorów, nawet tych z czołówki objeżdza gość trenujący inną dyscyplinę, to coś nie teges.

Nie świadczy to o zajebistości tego biegacza, łyżwiarza, czy kim on tam jest, tylko o słabości i marnym poziomie tych naszych kolarzy-amatorów.

 

I odwrotnie - jeśli kolarz-amator zajmuje trzecie miejsce na MP seniorów w biegach narciarskich, świadczy to raczej o dramatycznym poziomie polskich biegów narciarskich. Niczego nie ujmując Łukaszowi Kuncowi, który ma dzięki temu fajny wynik w swoich sportowych "palmares" :) 



#76 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2,475 posts
  • SkądBielsko-Biała

Posted 19 April 2017 - 07:16

Dokładnie tak. Poziom męskich biegów narciarskich na arenie międzynarodowej jest, delikatnie mówiąc, słaby i widać to doskonale w transmisjach telewizyjnych. Wygląda jakby "nasi" pomylili rangę zawodów. Bo rozumiem, ze można przybiegać w połowie stawki, czy gdzieś pod koniec, bo jakis słabszy dzień, czy coś. Ale żeby prawie na każdych zawodach być dublowanym lub zdejmowanym z trasy, to już jest jakieś nieporozumienie.



#77 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 19 April 2017 - 08:41

Jeśli kolarzy amatorów, nawet tych z czołówki objeżdza gość trenujący inną dyscyplinę, to coś nie teges.

Nie świadczy to o zajebistości tego biegacza, łyżwiarza, czy kim on tam jest, tylko o słabości i marnym poziomie tych naszych kolarzy-amatorów.

 

 

To właśnie chciałem przekazać kilka postów wcześniej



#78 puchaty

puchaty
  • Użytkownik
  • 787 posts
  • SkądGdynia

Posted 19 April 2017 - 09:11

Jak to mówią kolarze World Touru: Mur de Huy wie, o co właściwie chodzi w tym wątku.
  • 1415chris, piotrkol, patolog and 1 other like this

#79 tessio

tessio
  • Użytkownik
  • 302 posts

Posted 19 April 2017 - 09:15

Jak to mówią kolarze World Touru: Mur de Huy wie, o co właściwie chodzi w tym wątku.

 

...o to, żeby coś się działo na tym smutnym jak pizda forum ;)


  • puchaty, beskidbike, patolog and 2 others like this

#80 patolog

patolog
  • Użytkownik
  • 621 posts
  • SkądWa-wa

Posted 19 April 2017 - 11:18

Takie tematy sa jak najbardziej pożądane!


Kudos!




Reply to this topic