Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie zachowania nie uchodzą wśród kolarzy?


359 odpowiedzi w tym temacie

#321 Birdy

Birdy
  • Użytkownik
  • 87 postów
  • SkądGdów

Napisano 13 maj 2010 - 18:32

ja jeżdżę na szosie ale bez "munduru" (czarna czapka z daszkiem zamiast kasku i jakieś luźniejsze ubranie) jeżeli chodzi o machanie ręką to sprawa wygląda tak jak spotykam szosowca w pełnym rynsztunku to zawsze jadąc z przeciwka zawieszają na mnie wzrok, i jeżeli ja machnę to odmachuja a jak nic nie zrobię to analogicznie zero reakcji z ich strony, natomiast jeżeli chodzi o mtb to do dziewczyn zawsze macham i zawsze prawie zawsze jest reakcja zwrotna co do panów na mtb to rzadko pozdrawiają i ja tak samo praktycznie jedynie na zakopiance jak widać ze ktoś z daleka. jeżeli ktoś mnie pozdrawia to zawsze odmachuje no parę dni temu machał do mnie jakiś gość po 50 z dzieckiem na ramieniu (dziecko tez machało).

powinniśmy rozpowszechnić takie powitanie, tak jak to jest u motocyklistów zawsze jak sie spotykają to jest pozdr. nie ważne czy jedzie ścigacz, harley albo WSK natomiast zaobserwowałem ze skuterom nie machają :mrgreen:

#322 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 13 maj 2010 - 20:21

Moim zdaniem to zawsze tak będzie że widząc zwykłego rowerzystę to raczej rzadko spotykane jest np u mnie by mu kolarz rękę podniósł.
Nom ja np jak jadę i widzę jak ktoś jedzie po wsi rowerem to na pewno nie będę go pozdrawiał bo jeszcze później mnie czymś żuci.
Więc trzymam się tej zasady że pozdrawiam tych po których widać że są prawdziwymi cyklistami jeśli mogę tak to ująć. ;-)

#323 czester_

czester_
  • Użytkownik
  • 428 postów
  • SkądWarszawa / Wola

Napisano 14 maj 2010 - 07:35

Stosuje taką samą zasadę, niestety MTB'owcy coś nie chcą odpowiadać.

#324 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 14 maj 2010 - 08:17

U nas jest odwrotnie , szosowcy to jaka ś Elita - tak sie czują chyba poniektóre chłopaki na cienkich gumkach.

W sumie wiadomo kogo podrawiać - szosowiec - ubiera sie odpowiednio i odpowiednio wyglada , góral takze , strój itp, no trudno machać turystom na zardzewioałych mieszczychach, choć zdarzaja sie przypadki najczęsciej ludzie w średnio starszym wieku , ale Ci którzy z kolarstwem mieli do czynienia za młodu i nawyk jest, reszta to byle co i byle do przodu.

Jest u nas grupa zgredów szosowych i racze j Ci nie odpowiedzą nigdy ( oni są najlepsi, najszybsi i wszystkowiedzący ) , no bo im pewnie metryka nie pozwala, a często ich widze i ni ............. nie maja tego nawyku .

W sumie nie macha sie na zjeździe i ostrym podjeździe jak trzeba łapki trzymać na kierownicy, ja najczęsciej kiwam głową wtedy, albo ruch dłoni lewej na kierownicy.

Czasem gapią siei gapią przejeżdżajac i nic , no cóż

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#325 czester_

czester_
  • Użytkownik
  • 428 postów
  • SkądWarszawa / Wola

Napisano 14 maj 2010 - 08:53

Też to zauważyłem, no ale cóż... kultura wymaga podnieść tą łapkę, lub podziękować jak Ci ktoś drogi ustąpi itd.

Ostanio naprzykład wracając z nowym rowerem z plecakiem wypchanym spotkałem grupkę starszych kolarzy. Popchałem ich troszkę ale mieli inne tempo i zostali w tyle. Potem jeszcze zabłądziłem i dogoniłem ich ponownie. Zatrzymaliśmy się na zakręcie, porozmawialiśmy, poczęstowali mnie batonem. Nawet zapraszali na obiad w Skawinie:) (rodowici krakowianie)
Także chyba nie można tak uogólniać.
Raz też złapałem kapcia i po 5 min jeden się zatrzymał, pomógł i pojechał dalej swoim szybszym tempem.
Jednakże z drugiej strony bywało tak, że jechał szosowiec, wyprzedzał mnie przywitałem się, a on na to tylko dał buta jakby udowadniając jak jestem cieńki w porównaniu do niego.

#326 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 14 maj 2010 - 11:29

powinniśmy rozpowszechnić takie powitanie, tak jak to jest u motocyklistów zawsze jak sie spotykają to jest pozdr. nie ważne czy jedzie ścigacz, harley albo WSK natomiast zaobserwowałem ze skuterom nie machają :mrgreen:

E tam mysle ze jest podobnie jak nie gorzej u nich, że jeden machnie inny nie i koniec.
z mtb to już w ogóle archiwum x, wczoraj jechałem na mtb migam do mtb-owca i nic.
Natomiast na szosie szosowcy prawie zawsze odwzajemniają, kto nie no trudno nie trza sie tym przejmować, przeważnie sobie tylko myśle że może od niedawna jezdzi wiec sie nauczy :-) albo i nie ;-)

#327 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 maj 2010 - 16:21

...później mnie czymś żuci...


Możesz wytłumaczyć bo nie rozumiem??


#328 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 14 maj 2010 - 16:36

Wież są różne typy ludzi jeden zrozumie kiwnięcie ręki jako gest pozdrowienia.
Zaś drugi pomyśli że go obrażasz albo coś ci nie pasuje.
A znajomy miał taki przypadek i dostał jabłkiem w plecy całkiem przypadkiem właśnie za taki gest pozdrowienia chłopaków na rowerach tzw.Downhillowców

#329 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 14 maj 2010 - 17:04

intel action, chodziło raczej o błąd ortograficzny..

ps. wiesz :->

#330 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 14 maj 2010 - 17:17

intel action, jak ich fuckiem pozdrawiał, to się nie dziwię ;P (czasami niektórym się należy ;))

U mnie w okolicy też głównie chłopaki na MTB i na dodatek mało sympatyczni.. Przestałem ich pozdrawiać czy witać, bo nie odwzajemniają tego, na czym mi wcale aż tak nie zależy - jeździł z nimi nie będę. Na dodatek zawsze patrzyli się na mnie jak na idiotę, jak im pomachałem. Chłopaki na szosach zawsze z uśmiechem na twarzy odwzajemnią pozdrowienia - często też zwolnią/przyspieszą żeby choć chwilę pogadać :]

Zamiast gościom z mtb czy dzieciakom na rowerach FR(niezłe cwaniaczki z nich, a w lesie się boją zjechać na pełnym gazie ;>) wolę pomachać małym dzieciom z samochodów, które z ciekawością obracają się do tyłu i z wielką radością również odwzajemnią pozdrowienia ;]

A jeśli chodzi o kolarzy bez "munduru, to krisss rzadko mi się zdarza pozdrowić(bo naprawdę rzadko też ich widuję..), ale jak się przywita, to gest zawsze odwzajemnię ;)

Pozdrowienia dla wszystkich :)

#331 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 14 maj 2010 - 17:48

Najlepszy przykład , że w klubach uczą zachowania i grzeczności miałem teraz .Bagażnik mam typowo kolarski i jechałem do Torunia a z przeciwka sporo samochodów z jakiegoś wyścigu. Roweru na dachu nie miałem , jednak rodzaj bagażnika jest tak charakterystyczny , że nie sposób pomylić. Byłem pozdrawiany z każdego samochodu klubowego ,z wzajemnością oczywiście.

#332 CycloOxy

CycloOxy
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 maj 2010 - 22:14

Stosuje taką samą zasadę, niestety MTB'owcy coś nie chcą odpowiadać.


Ja jeżdżę na MTB i odpowiadam jeśli chodzi o asfalt. W samym terenie jest już gorzej. Po prostu jest ciężko lub nie idzie tej kierownicy puścić bo np grozi to upadkiem. Być może w wyniku tego powstało przyzwyczajenie i kolarze na MTB rzadko się pozdrawia.

...taki przypadek i dostał jabłkiem w plecy całkiem przypadkiem właśnie za taki gest pozdrowienia chłopaków na rowerach tzw.Downhillowców


Znam paru DH zachowanie raczej w porządku i nie miałbym im nic do zarzucenia, oprócz tego, że jeden z nich sobie popala, ale to pewnie przypadek.

Po prostu Twój kolega źle trafił i miał pecha....

#333 Gosc_krzysztof_*

Gosc_krzysztof_*
  • Gość

Napisano 15 maj 2010 - 11:48

a jak masz ręce zajęte to może powiedz donośnie : "Cześć" albo "Witam" , no niewiem :-D

#334 Birdy

Birdy
  • Użytkownik
  • 87 postów
  • SkądGdów

Napisano 15 maj 2010 - 21:10

A jeśli chodzi o kolarzy bez "munduru, to krisss rzadko mi się zdarza pozdrowić(bo naprawdę rzadko też ich widuję..), ale jak się przywita, to gest zawsze odwzajemnię ;)

ale powiem Ci ze zawsze zainteresowanie wzbudzam wśród szosowców w pełnym rynsztunku, jak jada z przeciwka patrzą zaciekawieni, "co to za gość na szosówce w cywilu" na szczęście większość ludzi dla których rower jest pojazdem dom=> sklep, albo takich dla których dystans 20km jest kosmiczny wybierają mtb, wiec sie wyróżniam, za niedługo sprawie sobie kask i zobaczę czy sie coś zmieni, a jeżeli chodzi o resztę stroju to po prostu źle sie czuje w obcisłym

edit: maciej1986: Korzystaj z funkcji cytuj.

#335 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 16 maj 2010 - 13:06

oprócz tego, że jeden z nich sobie popala

Marihuanę? I co z tego? To, że lubi zapalić nie znaczy, że jest marginesem. To bzdurny stereotyp wykreowany w XX wieku. Nie będę za dużo na ten temat pisał, ale porządni też czasem palą.

za niedługo sprawie sobie kask i zobaczę czy sie coś zmieni

Na pewno! Od kiedy mam kask to ludzie tak jakby trochę chętniej pozdrawiali, a kierowcy mają nieco więcej cierpliwości - w tym miejscu dodam, że jakieś 2 tyg. temu jechałem po drodze kompletnie w cywilu i pomimo dużej prędkości sięgającej 40 km/h jakiś nerwus zatrąbił, a 2 min. później totalny pajac (wtedy właśnie jechałem najszybciej) ze 2 razy zawzięcie używał klaksonu. Cóż, zapewne gdybym jechał w kompletnym stroju i na dodatek w kasku, to od razu "ale kolarz". :-(
Co do pozdrawiania to jakoś wolę znacznie starszemu kolarzowi kiwnąć głową, machanie mu ręka wydaje się takie trochę bez szacunku z mojej strony... Ale rzadziej ten gest odwzajemniają.

#336 CycloOxy

CycloOxy
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądPoznań

Napisano 18 maj 2010 - 19:03

h/k tu miałem na myśli tytoń, co moim zdaniem dla niego nie jest zdrowe.

#337 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 19 maj 2010 - 10:05

CycloOxy, ale przynajmniej wiemy już ,że h/k pali maryśke.. "uderz w stół a nożyce się odezwą" :lol:

ja też zauważyłem ,że jadąc na zwykłą przejażdżkę w cywilu ludzie jakby nie zwracali na mnie uwagi.. a jadąc w pełnym umundurowaniu jakby bardziej mnie szanowali.. :roll:

#338 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 19 maj 2010 - 10:19

a jadąc w pełnym umundurowaniu jakby bardziej mnie szanowali..


Co ta za roznica na golasa bys wyjechal , tez bys mial wziecie :mrgreen: A ta cala szlachta co sie lansuje albo robi z siebie bog wie kogo sa , rozni bufony i buce :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#339 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 19 maj 2010 - 21:46

h/k tu miałem na myśli tytoń, co moim zdaniem dla niego nie jest zdrowe.

W tym wypadku to w dużym stopniu nie zmienia sensu mojej poprzedniej wypowiedzi, anyway dobrze, żeś sprostował. ;)

CycloOxy, ale przynajmniej wiemy już ,że h/k pali maryśke.. "uderz w stół a nożyce się odezwą" :lol:

Nie trafiłeś kolego. Nie palę, bo nie podoba mi się szczególnie. Ale nic przeciwko jej nie mam. Jeśli chodzi o moje używki to tylko tabaka (ostatnio odstawiona, ale mam nadzieję, że nie na długo ;-) ).

#340 Wiljer

Wiljer
  • Użytkownik
  • 620 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 21:33

Dziś pierwszy raz od 9 miesięcy wsiadłem na rower (problemy z kolanem były). Na razie ujeżdżam MTB ale czuję się jak szosowiec bo już nie długo kolarka ; ).
Bardzo się ucieszyłem, bo na lekkim podjeździe wymijał mnie kolarz i powiedział "hej". To jest bardzo motywujące, jak zaczynałem jeździć 2 lata temu to ktoś około 45lat już w full stroju podniósł rękę - nie wiedziałem jeszcze wówczas o co chodzi ale odwzajemniłem gest. Potem byłem bardzo podniecony ; )
Ogólnie to ja zawsze witam kolarza (z kaskiem, bo tak łatwo dosyć poznać), a zwykły biker to gdy on pierwszy podniesie dłoń - nie wiem czy to koleś który jedzie do kumpla 200 metrów dalej więc się nie wygłupiam.

max dst:

412 km Kraków - Warszawa (2020)




Dodaj odpowiedź